Skocz do zawartości
Nerwica.com

Qtomo

Użytkownik
  • Postów

    124
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Qtomo

  1. 10 dzień na asertinie, za dnia już jest spoko, nie czuję za bardzo leków bynajmniej nie na tyle żeby brać benzo ale. Niestety wieczorem trochę się nasila więc żeby w miarę spokojnie spac muszę jeszcze brać nasenna i benzo.
  2. Ja 9 dzien na asertinie, wczoraj było gorzej bo się nie wyspałem ale dzis już coś się udało i odrazu humor na plus, wydaje mi się że jest coraz lepiej, co prawda lęki nie kiedy się nasilają ale już nie tak bardzo jak na początku.
  3. Musisz się przełamać, ja pierwszy dzien po 3 nocach nie przespanych jak miałem zabrać głupi Onirex na spanie to tak się trząsłem, łaziłem wokół tego ale w końcu zabrałem, leżałem pół godziny i patrzyłem w sufit czekając w zdenerwowaniu jak to zacznie działać, teraz jak mam jakiś silniejszy lęk to sobie tłumacze to tym że jest to tylko skutek uboczny Asertinu.
  4. Biore benzo bo nie kiedy ten lęk narasta i się po prostu jeszcze męcze, same negatywne myśli itp, już nie jest jak na początku, ja brałem 25mg przez 6 dni, dopiero w 7 wskoczyłem na 50mg, jak wezme benzo to lęki odchodzą, na początku miałem tak że ten lęk sie przebijał ale teraz jak wezme to przez 3-4 godziny jest już spoko. Ja biorę Alpragen 0,5 mg.
  5. Tak sertalinia, wydaje mi się że po prostu organizm trochę musi się przyzwyczaić do zwiększonej dawki. Biorę rano, nie czuje aż takiej senności, ale głownie właśnie to uczucie nasilonego lęku po 2 godzinach od zabrania, to chyba znak że pod kopułą chyba dobrze się dzieje heh
  6. Dzisiaj bralem 8 dzień dawkę 50mg, powiem że przy dawce 25mb czułem już poprawę, skutki uboczne zaczeły zanikąc i ogólnie częsciej pojawiały mi się pozytywne myśli, ale od wczoraj znowu jakby gorzej jest, biore benzo to jest ok, ale wiadomo że za długo tego brać nie mogę, ogólnie to moja pierwsza przygoda z jakim kolwiek antydepresantem.
  7. Chciałbym żeby hydroksyzyna mi pomogła, narazie biore Asertin 8 dzien, przed wczoraj zwiększyłem dawke wedle zaleceń ale niestety na razie te lęki się nasilają i mam problem za zaśnięciem, a wyspanie się to podstawa w skutecznym leczeniu, wiem po sobie jak się nie wyśpię to odrazu czarne myśli lęki itp. mam zamiar brac to na spanie nie dłużej niż 2 tyg, tak jak jest zalecane, dlatego mam pytanie czy jest może też jakiś lek nasenny równie skuteczny, ale z jakąs inną substancją czynna, żeby jakoś przepekać ten czas jak zacznie działać Asertin.
  8. Jeżeli boisz się tego że w pracy sobie nie poradzisz przez skutki uboczne to po prostu sobie weź zwolnienie na 2-3tygodnie, w tym czasie akurat lek powinien zacząć działać, i na spokojnie, czasem zdrowie jest ważniejsze niż praca, ja tak zrobiłem, i dopóki nie stanę na nogi nie będe sobie dokładał dodatkowego stresu związanego z pracą, nie którzy mają kontuzje i wielomiesięczne L4, to my nerwicowcy nie możemy sobie zrobić miesiąca przerwy?
  9. Mam pytanie, czy jak biorę 8 dzien tabletke nasenną (wsparcie przy leczeniu antydepresantem) i on np by przestał mi tak pomagać, lekarz by zapisał coś innego (pewnie też jakiś uzależniający) to czy ten zegar uzależnienia np przy innej substancji czynnej sie zeruje? czy po prostu to jeden pies jaka substancja i że można ją max przyjmować 2-3 tygodnie?
  10. Niestety 8 dzien brania Asertinu całej tabletki, już było lepiej a nagle nie przespana noc i nasilenie lęków, znów musze się benzo ratowac czy jak ten lek generalnie daje mi poprawę ale następuje takie pogorszenie, bo też od wczoraj mam większą dawke, to jest to chwilowe? ten lek jest trafiony? bo boje się że mi to nie pomoże ;/
  11. Po to są doraźnie benzo przepisywane żeby na początku leczenie antydepresantem jeśli się objawy nasilają to stosować je, po kilku dniach skutki uboczne zmaleją i zacznie być lepiej, ja już dzisiaj cały dzień dałem radę bez benzo, a 7 dzien łykam Asertin, jedynie jeszcze nasenne biorę ale też mam zamiar je jeszcze trochę odstawić.
  12. Ja jak zaczynałem brać Asertin, to przez pierwsze 6 dni brałem pól tabletki, dzisiaj dopiero całą i myślałem że będzie gorzej jak zwiększe dawkę.
  13. Na początku może nasilić objawy ale zwykle po kilku dniach zaczynają ustępować, tak było przynajmniej w moim przypadku, też się strasznie bałem zabrać tabletki, jeśli boisz się o jakieś skutki uboczne albo nasilenie objawów warto mieć w pogotowiu jakiś benzo który szybko zadziała.
  14. Potwierdzam, pierwszy raz biorę Asertin, to moja pierwsza przygoda z lekami, po 6 dniu brania 0,25mg, poprawa, więcej chęci i w ogóle, jedynie to takie dziwne pobudzenie, od jutro już cała tabletka więc jestem pozytywnie nastawiony.
  15. Mam pytanie czy przy stosowania około 2 tyg Alprazolamu, codziennie po 1-2 tabletce 0,5mg przy leczeniu sie antydepresantem (początku) mogę się jakoś uzależnić do momentu jak zacznie działać antydepresant?
  16. Witam, czy mogę brać Alpragen (Alprazolam) przez 2 tygodnie bez przerwy? ( w sensie czasem po 1 - 2 tabletce dziennie 0,5mg) przy stosowaniu Antydepresanta Asertin, bez obawy że się jakoś uzależnie od tego?
  17. Ja generalnie chodzę już na psychoterapie żeby wyeliminować przyczynę tej nerwicy, długo sobie z nią dawałem radę bez niczego ale od momentu jak nie mogłem spać przez 3 noce byłem już tak zmęczony i zdesperowany że zacząłem brać leki i powiem szczerze że w porównaniu z tym dniem jak nie spałem i nie brałem żadnych leków, teraz czuję się dużo lepiej i mogę zacząć więcej działać na psychoterapii.
  18. Ja właśnie biorę astertin 7 dzień i czuję po prawe, co prawda jestem taki nadpobudliwy i nie kiedy nasilają mi się leki ale wydaje mi się że z każdym dniem jest coraz lepiej. Więc może warto się nie męczyć zacząć się leczyć
  19. Leki doraźne na uspokojenie to benzo, ale od nich idzię się uzależnić dosyć szybko, więc raczej polecam je brać jeśli np zaczął byś już brać jakiś antydepresant, na przeczekanie tych pierwszych objawów, bynajmniej tak jest ze mną, długo sobie próbowałem z nią radzić sam, nawet do psychologa poszedłem, ale od momentu jak nie przespałem około 3 nocy powiedziałem koniec i poszedłem do psychiatry bo już byłem strasznie wykończony, oczywiscie do psychologa też chodzą na psychoterapie, nie męcz się i pozwól sobie pomóc ja już po mału czuje poprawę, a biorę Asertin dopiero 6 dzień, ze mną jest tak że ja się nawet leków strasznie bałem zacząć brać, generalnie strach przed utratą kontroli, więc początki to była katorga.
  20. Miał ktoś może z was po Onirexie (Zolpidemie) tak że po zabranu sie wybudzal w nocy z takim dziwnym uczuciem jakby lękiem? Bo nie wiem czy to jezczcze sprawka nerwicy czy po prostu lek tak działa.
  21. 5 dzien brania Asertina 25mg za mną, powiem że tak jak wcześniej brałem sobie alpragen na lęk i tak po godzinie/półtora on się przebijał przez to , tak już jest coraz słabszy albo po prostu środek uspokajający działa dłużej.
  22. Dziękuję za słowa wsparcia dużo dla mnie znaczą w obecnym stanie
  23. Narazie ratuje się benzo, staram doraźnie ale nie kiedy wezmę 2 razy po 0,5 dziennie, jak będę brał to do momentu zadziałania antydepresanta chyba się nie uzależnie prawda? Bo też się tego boję
  24. U mnie pomału jakby minimalnie lepiej, zabrałem 4 dawkę Asertinu, trochę mnie wytrzepało jeszcze ale potem jakby pusciły trochę te skutki uboczne..więc na razie jestem dobrej myśli
  25. Co do tego asertinu to dużo jest opini że przez kilka dni jest gorzej bo to nasila objawy i tak sobie tłumacze, takich mocnych ataków że umieram narazie miałem jeden, wydaje mi się że lada moment organizm powinien się już trochę przyzwyczaić do tego leku
×