Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jastara

Użytkownik
  • Postów

    767
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jastara

  1. Witajcie, u mnie też tragedia.Wzięłam rano 1mg, chwilę było w miarę dobrze, a potem przyszło osłabienie.Musiałam posiedzieć, spać mi się chciało.Nie wiem co myśleć o tym?Wzięłam za dużo, czy za mało?Jestem zrozpaczona, nie wiem co robić?
  2. Alicjo czytałam teraz benzobuddies i tam jedna babka opisała swoją historię .Miała takie samo piekło z zawrotami jak ja i pewnego dnia postanowiła spróbować wziąść benzo.Zaczęła brać, ustabilizowala się, wszystko przeszło, nawet zaczęła pracować znowu.Teraz powolutku będzie odstawiac.Może to jest jakaś nadzieja dla nas?
  3. Mozo, czy relanium wystarczy brać raz na dobę? Czy jak? Pójdę jednak do lekarza, niech co poradzi.Mnie uzależnila młoda lekarka, jak jej mówiłam że nie umiem przestać tego brać a chcę, to kazała mi odstawić 0,5 mg na tydzień i w trzy tygodnie miało być dobrze.Wtedy zaczęłam szukać innego lekarza i z nim odstawiłam powoli.Jak zaczęły się te zawroty to byłam u neurologa, on mi wtedy powiedział że samo odstawienie to najmniejszy problem.Może się okazać że nie da się nigdy uwolnić od tych leków.Teraz wiem, że miał rację niestety
  4. Brałam 1mg i czuję się po nim w miarę, nie całkiem dobrze , dostatecznie chyba, parę godzin tylko .Relanium jak bym musiała brać? Raz dziennie czy jak? Zresztą nie mam go i musiałabym iść do lekarza.Nie wyrabiam już, 5 lat cierpienia to dość
  5. Jak tu nie płakać, kiedy człowiek traci nadzieję na lepsze dni?Mentalnie czuję się jeszcze młoda, chce się żyć, ale jak? Jak to zrobić, żeby chociaż troszkę czuć się lepiej?
  6. Ja dziś też mam straszny dzień.Koło 7 obudziły mnie drgawki jak zwykle, ale jakoś to Uspokoiłam i udało mi się zasnąć jeszcze, tak miło szumial deszcz za oknem.Nagle poczułam jakby trzask w głowie i to mnie obudziło.Cały dzień się trzęse, zawroty, ponure myśli.Jak żyć mój Boże? Mam czarne myśli
  7. Bardzo Ci dziękuję za Twoje rady, może przejdę się do lekarza.Chociaż powiem Ci, że boję się każdego leku teraz a i lekarzy mam dość.Zobaczę co przyniosą najbliższe dni.Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego wieczoru o ile to możliwe w naszej sytuacji
  8. Spróbuję kilka dni brać rano tabletkę i zobaczę co z tego będzie.Nie mam już nic do stracenia.Nie wytrzymuje już tego.Co myślisz?
  9. Nie wiem czy się zregeneruja, zaczynam wątpić.Rozważam coraz poważniej powrót do benzo, nie muszę czuć się świetnie jak kiedyś, tylko trochę lepiej niż teraz.Jestem załamana tym wszystkim.Gdybym była młoda to pewnie czekałabym na wyzdrowienie.Mam 65 lat i nie wiem ile czasu mi jeszcze zostało? Nie wiem co robić, czuję się bardzo źle każdego dnia.
  10. Witaj Alicjo.Dziś znowu obudziło mnie szarpanie mięśni i uczucie jakbym miała zemdlec.Wszystko mi się trzęslo w środku i potworne zawroty.Nie wytrzymałam i wzięłam 1mg lorafenu, już był przeterminowany, ale wszystko mi było jedno.Po godzinie zaczęło się uspakajac, wstałam.Czułam się dobrze, pojechałam po bratki żeby posadzić.Cieszyłam się jak dziecko!!!Teraz już znowu czuję się coraz gorzej, więc tabletka wystarczyła na jakieś 4 godziny.Przecież to jakiś absurd, ile musiałabym brać, żeby było w miarę dobrze? To nie ma sensu jednak
  11. Zawroty zaczęły się pojawiać już w trakcie zażywania.Potem co redukcja dawki to zawroty, ale one mijały po paru dniach.Gdy odstawiłam całkiem to tak z miesiąc może nie miałam ich, a potem się zaczęło.Drgawki, omdlenia, no i zawroty.Przez rok chodziłam po lekarzach, badania, szkoda słów.Jestem zdrowa, wiem że te tabletki mi to zrobiły i nie ma leku na to
  12. Nie wiesz co tam u Swory? Jak Ty się masz? U mnie bez zmian, pozdrawiam
  13. Nie macie pojęcia jak sie cieszę że w końcu mam z kim porozmawiać z kimś, kto mnie rozumie.Dziękuję Wam
  14. Ja mieszkam na południu, na wsi koło Cieszyna , bliziutko granicy z Czechami.Wczoraj miałam zastrzyk na tą migrene i dziś jestem słaba, cały dzień odpoczywam.Czy to normalne, wciąż siedzieć, albo leżeć? Nie mam siły na nic, jestem załamana tym wszystkim.Na przekór wszystkiemu zarezerwowalam dziś wczasy we Władysławowie na wrzesień.Może mi się polepszy do tego czasu? A jak nie to wrócę do benzo, koniecznie chcę pojechać, może już ostatni raz? Jeździliśmy tam długie lata, najpierw z dziećmi, potem sami.Może się uda? Pozdrawiam Cię serdecznie, trzymaj się
  15. Cześć, wiem że ten sposób nie dla mnie.Zresztą pamiętam z młodości, że nigdy nie miałam dobrej tolerancji na alkohol, wypilam trochę a potem cały dzień kac ogromny.Ja też mam sztywne mięśnie i boli to podczas chodzenia.Wczoraj miałam migrene i musiałam brać zastrzyk przeciwbólowy.Dziś jestem słaba jak mucha, o szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni wiosenny.Dobrego dnia
  16. Ja nie biorę żadnych lekow, żadnych suplementów, nic, mam dość.Jedynie jak mam migrene to jadę do ośrodka po zastrzyk, nie mogę tabletek przeciwbólowych bo wymiotuje.Nawet nie szczepilam się na covida, przechorowalam to lekko, straciłam wtedy węch.
  17. Dziś prawie cały dzień w łóżku, jeszcze migrena mnie dopadła.Powiedz, jak długo człowiek może coś takiego wytrzymać.Na razie nie mam innych chorób odpukac, ale co będzie jeśli coś się nawinie? W moim wieku już różnie może być.
  18. Mnie też to przeraża i dlatego coraz częściej myślę o tym, żeby wrócić do benzo, może chociaż rok dałoby się żyć w miarę normalnie? Może relanium, czy co? Już nie wiem co robić, po prostu nie wiem
  19. No dobrze, to ile trzeba dziennie wypić?Powiem Ci, że też już o tym myślałam, tylko że ja dużo nie mogę wypić, teraz już z 10 lat nie miałam żadnego alkoholu w ustach, kiedyś też sporadycznie tylko Tak Alicjo, przez pierwsze 2 lata byłam bardzo słaba, tak jakbym miała grypę.Potem mi to przeszło, ale doszły inne objawy i tak jak mówisz, z początku po odstawieniu byłam szczęśliwa i pełna nadziei.Teraz już zrezygnowałam, żyję a właściwie wegetuje z dnia na dzień.Też przeraża mnie perspektywa kilkunastu lat leczenia, w moim wieku?
  20. Witaj Mozo, dzień dobry.U nas piękna pogoda, słońce świeci i słyszę przez uchylone okno że życie na wsi wre.Ryczec mi się chce, leżę w łóżku i na nic nie mam siły.Kolejny dzień walki o przetrwanie.Tak jak mówisz, jest źle, beznadziejnie i co robić, jak żyć?Tak mało już pragnę od życia, tylko wstać rano bez sztywnych mięśni, bez zawrotow głowy, pospacerować, poczytać książkę, spotkać się z koleżanką.Żeby chociaż jeden dzień przeżyć normalnie, jak kiedyś.Mam przeczucie, że moje cierpienie nie skończy się.Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę Ci udanego dnia mimo wszystko
  21. Człowiek idzie do lekarza , do specjalisty po pomoc.Ja otrzymałam alprox, bez żadnego ostrzeżenia czy wytłumaczenia co to za lek.Kazała mi przychodzić co miesiąc, gdy ja sama w końcu zorientowałam się , że coś jest nie tak, poszukalam w internecie to zaczęłam szukać innego lekarza, chciałam odstawić .Odstawiłam, redukując pwoli dawki prawie rok.Już pięć lat cierpię z powodu objawów odstawiennych.Gdybym wiedziała wtedy to, co teraz wiem na temat benzodiazepin , nigdy bym nie wzięła pierwszej pigułki.Uzależnia fizycznie błyskawicznie, a gdy idziesz do psychiatry i mówisz że coraz gorzej się czujesz biorąc ten lek, to co psychiatra mówi z reguły? Otóż mówi nieświadomemu pacjentowi, że to choroba się uaktywnia i trzeba zwiększyć dawkę.
  22. Ja też mam dziś strasznie.Od rana ciśnienie, zawroty, sztywne mięśnie.Na dodatek mąż wczoraj nosił drewno do kominka i dostał postrzal.Nic tylko wyć
  23. Alicjo masz 100% racji co do lekarzy i ich wiedzy na temat tych leków i uzależnienia od nich.Co do Acherontia styx, mam wrażenie że ta pani traktuje wszystkich na tym forum jak potencjalnych cpunow, tak potraktowała Swore , poddając w wątpliwośc jej słowa, że lek ten przepisał jej lekarz na bóle kręgosłupa.Pozdrawiam Cię i miłej niedzieli, o ile to możliwe w naszej sytuacji
×