Skocz do zawartości
Nerwica.com

MOCca

Użytkownik
  • Postów

    1 550
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MOCca

  1. MOCca

    wyczerpanie..

    Cześć dziewczyny:) Popadam chyba w jakiś paraliż, coraz mniej już mnie to wszystko obchodzi nawet moja choroba, nie jestem pewna czy ją mam, czy to może coś gorszego, badań jeszcze nie zrobiłam, jedna wizyta u psychoterapeuty okazała się fiaskiem, teraz w ogole nie wychodze z domu bo odczuwam wstręd przed ludzmi. Jak siedze w tej zamkniętej klatce to czuje się bezpiecznie i troche lepiej, ale mam za to częstsze kryzysy, nadal jestem zmeczona, nie wiem kiedy odbije od tego wszystkiego, a już było troche lepiej..... Jak leki nie działają, wizyty przesuwaja się w czasie , nie można robić to na co ma się ochotę, nikt nie chce Ci pomóc to leżysz, w przeniośni. Może medycyna niekonwencjonalna, co o tym sądzicie?
  2. Skąd to znam :) Nawet w takich sytuacjach mam wrażenie, że jest to kara za nasze marne życie ;(
  3. Ja też tak uważam, chociasz doszukuje się w tym innego pomowu, chyba na siłę, a może jednak coś w tym jest? Napisz jakie wrażenia po wizycie :)
  4. Sama się nad tym zastanawiam, mogłabym w tej chwili wyjść z propozycją do moich znajomych by się z nimi spotkać ale jednak tego nie robię, ponieważ wiem , że nie dałabym poznać po sobie, że działam na zwolnionych obrotach, za to w środkku odczuwałabym ogromne wyczerpanie, i nie chce udawać, że wszystko jest ok, uśmiechać się na siłę i spokojnie wysłuchiwać opowiadań, które w takim momencie wcale mnie nie interesują. Czekam aż ten okres minie....
  5. Moje subiektywne propozycje: Herbatka z MELISY na noc: pomaga w bezsenności i działa uspokajająco, dodatkowo pomaga w procesie trawiennym, rozkurcza jelita, działa przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo,
  6. Misiek, napiszę Ci moje doświadczenie z psychiatrą :) Na początku wywiad srodowiskowy, miejsce zamieszkania, lata rodziców, choroby w rodzinie, z czego się utrzymujesz i takie tam...Później jest już trochę gorzej, bo musisz sprecyzować swój problem, radze sobie dokładnie to przemyśleć, ja poszłam i zaczełam mówić od rzeczy i nie powiedziałam wszystkiego, ale mam jeszce jedną wizytę w planie:) Otwarcie sie przed obcą osobą jest dość dużym wyzwaniem, zależy jakiego problemu dotyczy, przy moim największym pojawiły się łzy, ale one zawsze mi towarzyszą w takich miejscach Psychiatra musi poznać Twoje samopoczucie, Twój pogląd na rzeczywistość, i Twoje relacje z innymi, robi zapiski, coś się dopytuje w między czasie. Ja panią psychiatrę potraktowałam jako pewną formę terapii ale to nie był dobry pomysł, ona ma stwierdzić, czy Twój obecny stan to choroba o podstawie biologicznej czy konfliktu emocjonalnego, nabytego w trakcie Twojej egzystencji. Trzymam kciuki!! Potraktuj tą wizytę jako coś pozytywnego, co może tylko Ci pomóc a nie zaszkodzić
  7. MOCca

    [Łódź]

    Aleksandra_27, dziękuje za odp:) Jednak mam jeszce jedno pytanie, czy terapia polega na rozmowie, wyłącznie?
  8. Wierzycie w takie rzecz? Dobre porady i miksturki mile widziane, szczególnie na nerwice i depresje.
  9. MOCca

    wyczerpanie..

    ja w szkole też miałam tzn. najazdy, grupy dziewczyn atakowały mnie przez jakiś czas, ustąpiło, poźniej wyśmiewano się z mojego nazwiska, to już pamiętam od podstawówki, w liceum inne problem, reagowałam na stres przez nie chodzenie do szkoły, nauczycielom to się nie podobało, na szczęście studia okazały się takim równoważnikiem, ale i tu nie obyło się bez problemów osobistych, i tak dalej, teraz zauważam swoje problemy, jak patrze z boku to jest mi siebie żal, teraz to ja się rozczulam nad sobą mamy prawo do tego zastanawiam się czy nie zacząć brać psychotropów i poczuć się szczęsliwa przez jakiś czas, choć na krótko, chiałam dodać, że mi zmienia się głos w chrypę, i mnie to strasznie wkur..nie czuje się wtedy sobą, to też może być objaw nerwicy?
  10. MOCca

    wyczerpanie..

    Objawy zespołu depresyjnego: 1obniżenie nastroju i utrata przeżywania radości; 2koncentrowanie się na stratach i porażkach; 3utrata wiary w siebie oraz nieuzasadnione lub przesadne poczucie winy; 4spostrzeganie negatywnych aspektów życia; 5obniżenie samooceny powodujące poczucie bezwartościowości i bycie ciężarem dla innych; 6poczucie stałego zmęczenia i utraty energii życiowej; 7zaburzenia snu, popędu seksualnego oraz utrata łaknienia; 8zahamowania ruchowe; 9skargi na gorszą pamięć i trudności w koncentracji uwagi aż do całkowitej niezdolności do pracy; 10trudności w podejmowaniu decyzji; 11pesymistyczne zapatrywanie się na życie aż po całkowitą utratę nadziei; 12pojawienie się pytań dotyczących życia i śmierci; 13poczucie mniejszej wartości; 14smutny, napięty wyraz twarzy, uboga mimika, monotonny głos, ruchy spowolnione na 14 odczuwam przynajmniej 12, dużo z tych punktów można rozwiązać w psychoterapi budując nową osobowość, ale to już wymaga czasu, panna_nikt, wprowadzam się w sten destrukcyjny, nie chce tego a jednak to robię, lub wiem, że muszę coś zrobić a nie mam na to siły, mam w sobie dużo sprzeczności, dlatego pojawił się konflikt wewnętrzy, teraz trzeba wybrać drogę napisałaś, że dziecko nieświadomie odczuwa napięcia rodzinne, zgadzam się z tym i tu zapewne jest nasz problem, kłótnie rodziny, rozwód, bójki, i zainteresowanie nowym partnerem mojej m. może podobnie ten świat odzuwamy. Obwiniam ich za mój dzisiejszy stan tu jest podłoże, a jak sobie z tym poradzić?
  11. MOCca

    [Łódź]

    Aleksandra_27, Witaj! mam kilka pytanek, jeśli pozwolisz - w jakich warunkach przeprowadzane są spotkania, pokój, gabinet? - jakie wrażenia po spotkaniach - leżysz, siedzisz, ? - terapia opiera się na rozmowie, i tylko rozmowie czy przeciwnie robicie jakieś testy, uczy Cię relaksacji itp. ? Byłam dziś u jednej pani psycholg, ale to nie jest to co oczekiwałam
  12. MOCca

    wyczerpanie..

    Może i zapisze się tak na przyszłość warto mieć jakąś podporę:) panna_nikt, na NFZ chodze do psychiatry, chodze (jedna wizyta), czekam na następną, ale na dobrych lekarzy trudno trafić, jeśli odważysz się na konfrontacje to dowiesz się czy cierpisz na depresję czsową, czy kliniczną tzn. medyczną bo w moim przypadku, jak narazie znam jedną opinię to ja mam tylko epizod chociaż czuje co innego:(
  13. MOCca

    [Łódź]

    Poszukuję dobrego psychoterapeuty w Łodzi? Który nie tylko prowadzi dialog ale ćwiczenia na stres, oddychanie, pomaga w leczeniu nerwicy, psychoterapeuta cud!
  14. Zeppelin, zapytam się jeszcze o senm może przeżyłaś coś podobnego i jak to leczyć, jak narazie nie dostałam fachowej porady nawet od lekarzy:( Od kilku miesięcy mam poważne problemy ze snem. Cały dzień jestem zmęczona, kiedy przychodzi wieczór mam ochote się położyć i zasnąć jak kiedyś, jednak zaczynam mieć dziwne objawy, sama nie wiem czy to za sprawą depresji czy nerwicy. Drętwieją mi ręce, serse przyspiesza, bije nie równo mam wrażenie, że nie mogę oddychać, a gdy jestem już tak blisko zaśnięcia wtedy czuje się jakby były to ostatnie moje chwile, robi mi się ciepło, jakby brak grawitacji i wtedy zaczynam chodzić by nie zasnąć bo moge zejść....dopiero nad ranem, kilka godzin śpię, po tym jak się przebudze to znów dosypiam, może ktoś inny ma jakiś pomysł na takie dolegliwości?
  15. nanom1, rewelacja !!!! takie SPA, sauna i solarium , rozmażyłam się:)
  16. MOCca

    wyczerpanie..

    hey dziewczyny dziś byłam na pierszej wizycie u terapeuty pokój dość duży z dwiema kanapami i rysunkami dzieci, dziwne uczucie, jakbym się cofnęła w czasie, siedziałam na kanapie i przez godzinę nawijałam, po czym osłabłam psychicznie niestety ona tylko prowadzi terapie rozmową jak powiedziałam, że chiałabym nauczyć się metody relaksacji czy sposobu radzenia ze stresem oraz objawami nerwicy to trochę to ją przerosło, fajna kobietka tylko, że nie takiej pomocy oczekiwałam:( pozatym myślałam, że na psychoterapii panuje system leżakowania:) aktualnie jestem załamana, że nie uzyskałam do tej pory spesjalistycznej pomocy, usłyszałam tylko epizod depresyjny, i tabletki na nerwice stosowane doraźnie, gdy pytam się co mi dolega to słyszę, że gdyby było ze mną coś nienormalnego to nie wiedziałabym o tym, jak mam to rozumieć???? skoro coś zauważam, to musi w tym coś być? spróbuję jeszce raz, może inny terapeuta, ale kaska leci a ja czuje się, że mam predyspozycje do całkowitego dołku, tylko coś jeszce mnie prostuje w tym życiu, nie mam ochoty na nic, a jednak muszę, przynajmniej szkoła, brak mi sensu życia a wszystko przez niespełnione pragnienia i ambicje, nie radze sobie z tym i chiałabym się nauczyć jak sobie z tym radzić a tu figa z makiek, ja działam rozmową - cyt. pani psycholog
  17. Jest to lek przepisywany doraźnie, czyli bez szans na leczenie tylko maskowanie choroby. A jak się z tego wyleczyć? Psychoterapia?
  18. Zeppelin, jakie dokładnie miałaś objawy? Może dowiem się czegoś interesującego:)
  19. Rafik, Xetanor przestałam brać, po pierwszej tabletce miałam silne szczękościski i zaraz poszłam spać, a efekt utrzymywał się do następnego dnia z wymuszonym uśmiechem, tak wywułuje senność, ale ja mówiłam, że na ogól czuje się senna i zmęczona, wiec może jakiś inny lek? CLORANXEN, mam przyjmować na stany lekowe, które dopadają mnie w nocy, też działa nasennie i uspokajająco, więc po kilku minutach zasnę, czasami jak mam większy stres to mam ochote wziążć jeszcze jedną tabletkę, bo ta jedna jakoś nie działa, dawka po 5mg, to chyba jest najniższa, czytałam też, że łatwo uzależniają takie leki, jak do tej pory to biorę go od 6, 7 dni, lekarz nie powiedział kiedy mam skońćzyć ale to zapewne przy najbliższej wizycie dodatkowo mam problemy ze wstawaniem, jak mnie coś konkretnego nie obudzi, nerwa na moją rodzinę, czy jakieś chałasy to po przebudzeniu ok 12, moge leżeć jeszce przez kilka godzin, takie dobudzanie jak najlepiej poradzić sobie bez tabletki, może inaczej jak poradzić sobie po odstawieniu cloranxenu na lęki i objawy nerwicowe?
  20. jak najbardziej zgadzam się, tylko osobiście mnie to dotknęło jak napisałaś, że sama się do tego przyczyniłaś, tak z pewnością nie jest moje potrzeby są często nie do zrealizowania ale to nie nasza wina, że czegoś potrzebujemy, myślimy ciągle, i zderzenie z rzeczywistością nas rozczaruje problem polega na tym, czy my nauczymy się z tym żyć, znależć sposób odreagowania, to wspaniale, że masz wsparcie w mężu:) oby tak dalej, u mnie ujawniają się jeszcze epizody depresyjne, jestem na początku leczenia i jestem przepełniona większym pesymizmem, ale też mam większą determinację do leczenia. :)
  21. edda55, piszesz, że sama się nakręciłaś na nerwicę, to dziwne bo według mnie powoduje to środowisko w którym sie znajdujesz, Twoje przeżcia i jak na nie reagujesz, w jaki sposób odbierasz rzeczywistość i takie tak, ale poczucie lęku czy strachy przy objawach nerwicowych nabywa się z wychowaniem, od dziecka i kiedy mamy gorsze momenty, kryzys wtedy dochodzą do głosu, ja sama nie wiem jak to się stalo, ale wieczorne napady miewam już regularnie, z tego należy się leczyć, a choroba jest podstępna, samej sobie pomagasz, bo masz świadomość kontroli, a kiedy to mija i ludzie nie dają sobie rady?
  22. MOCca

    wyczerpanie..

    mój chłopak też nie potrafi zrozumieć dla nich to coś co same sobie wymyślamy, jutro mam pierwszą wizytę u terapeuty, zobaczymy co z niej wyniknie, panna_nikt, w mojej przychodni do poradni zdrowia psychicznego zapisałam się sama, nie musiałam mieć skierowania od rodzinnego , zobacz może u Ciebie też tak jest, jeśli nie masz funduszy na psychoterapie a myśle, że mamy podobny problem, bo przyczyniła się do tego rodzina w jakimś sensie, to zapisz się na fundusz, może będziesz musiała poczekać z pół roku, ale będziesz miała świadomość, że coś robisz w tym kierunku, do tego czasu czytaj dużo o depresji i nerwicy, bądź dzielna
  23. MOCca

    zadajesz pytanie

    osobiście odczuwam chęć spełniania się społecznie, dlatego myślę o współpracy z młodzieżą, głównie w szkołach srednich w placówkach artstycznych, zawod nauczyciela, nie tylko formalnie, lecz z misją wychowawczą, pragnę kiedys stworzyć własny program nauczania z daneg przedmiotu, a tak pozatym to jakaś spokojna posadka kustosza pytanie: czy zdradziłeś bliską Ci osobę, jeśli tak to powiedziałeś o tym czy zataiłeś? chodzi o stały związek,
  24. w badanich magnez mam w normie , tzn. że ludzie z nerwicą mają większe zapotrzebowanie na niego,?
  25. MOCca

    wyczerpanie..

    ewaryst7, panna_nikt, w moim przypadku to z zasypianiem mam tak: jestem zmęczona i chce iśc spać, mijają godziny a ja nadal nic tylko z boku na bok sie przekręcam, czasami dopada mie drętwienie rąk, szybsze bicie serca i wrażenie jakbym odchodziła z tego świata, nagle robi mi się ciepło jak mam zasnąć dlatego szybko wstaje otwieram okno i tak do rana aż nie zaświata, wtedy zasnę, bywają dni gorsze i lepsze, ale to rzadkość, dla mnie wzmożona aktywność mojego organizmu trwa kilka godzin, z tego powodu mam problemy z koncentracją i jestem rozkojarzona, ze snem problemy od kilku miesięcy, może dziś zasne bo jestem wyczerpana tą nocą a jak nie to tabletka , chociaż nie chce, ten komfort spania do południa skończy się jak zacznie się sesja, dlatego musze zaradzić moim problemom póki mam wolne inaczej na studiach się dobije. z jakich metod korzystałyście by zasnąć, ?????
×