Witam wszystkich goraco w nowym roku rzycze wam przedewszystkim zdrowia szczęścia pomysnosci.Chcialbym podzielić się z wami dobra wiadomoscia a wiec nie wiem co się stało ze mna,ale czuje się wyśmienicie jak by odjol reka leki depresja i jeszcze nie wiem co ale czuje się wyśmienicie.Choruje na to cos około 18 lat nigdy prędzej się tak nie czulem jak teraz, mam ochote na wyjścia z znajomymi leki przeszly.Co jeszcze mnie trapi ze jak gdzies jestem mój mozg chce sobie przypomnieć o tym wszystkim i przywrocic te leki, ale nie jest w stanie i to jest najlepsze.Tyle lat cierpień bywaly proby samobójcze myśli ze by zrobić cos sobie zlego miałem co dziennie.A tu nagle koniec na pewno to jest zasloga Boga ze nie zwatpilem caly czas walczyłem probowalem caly czas cos robic na przekor walczyc z trdnosciami dnia codziennego jak wyjście do sklepu,spotkanie z znajomymi,praca itd.Myslalem ze nie dam rady ostatnio byłem na skraju wyczerpania, a tu cos nagle nie spodziewanego samo przeszlo można powiedzieć cod modlitwa na prawde robi poprawe w umysle do tego dochodzi sport którym zaczolem się zajmować w dobie mojej choroby.Na pewno będę wracal na ta strone i pisal wam dalej o moich postępach pozdrawiam wszystkich Mariusz