Skocz do zawartości
Nerwica.com

Koshi

Użytkownik
  • Postów

    108
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Koshi

  1. Już się cieszyłem jak usłyszałem o refundacji a tu taki klops. Chyba nie ma sensu próbować skoro dla mnie nikotyna i kofeina to podstawowe źródło pożywienia.
  2. Dla mnie za słabe to trittico. Zacząłem od dawki 75 i pierwszą noc jakoś przespałem ale drugą już nie zmrużyłem oka i gdybym nad ranem nie dorzucił mianseryny to bym nie spał nic. Chyba nie ma co popróbować dalej tylko wracam do miansy lub ewentualnie zmienię na mirte.
  3. Ale chodziło mi o to po jakim czasie od zażycia tabletka zaczyna działać. Po godzinie ? dwóch? Bo to są tabsy o przedłużonym uwalnianiu i nie wiem o której godzinie brać..
  4. Trittico CR czyli ten o przedłużonym uwalnianiu też się stosuje nasennie czy lepiej Trazodone Glenmark?
  5. Nie mam schizofrenii ale kiedy jak wziąłem lsd to słyszałem w brzuchu koncert nirvany.
  6. Na mnie wenla do dawki 150 praktycznie w ogóle nie działała. Na dawce 75 i 150 czułem się tak samo chujowo. Dopiero od 225 coś tam poczułem ale ja już mam tak zjebany łeb że się tylko pod topór nadaje więc nie ma co się sugerować. Natomiast jeżeli chodzi o mianserynę to zgadzam się całkowicie. Wyciągnęła mnie z takiej bezsenności że już dosłownie wisiałem na sznurze i odkąd biorę mianse to nie mam żadnych problemów z zasypianiem niezależnie od dawek wenli. Zdarzyło mi się nawet kiedyś wziąć amfe w ciągu dnia a miansa i tak mnie uśpiła.
  7. Mogę się mylić ale wg. tego wszystkiego co wyczytałem w ostatnim czasie w internecie na temat antydepresantów to w przypadku tych dwóch leków które wymieniłeś jest dokładnie odwrotnie. Czyli paroksetyna jest skuteczniejsza przeciwlękowo a sertralina antydepresyjnie bo jest przecież aktywizująca a paroksetyna uspokajająca..
  8. Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego nie zaleca się przechodzenia z wenlafaksyny na sertraline na zakładkę mimo że często przepisuje się np. fluo do odstawienia wenli?
  9. Właśnie doświadczyłem czegoś podobnego tylko że ja zszedłem z 225 mg. wenli całkowicie na 3 dni żeby zobaczyć czy ona na mnie działa a kiedy zaczęły mnie męczyć objawy odstawienne to wróciłem do dawki 150 mg. i przez jeden dzień czułem się naprawdę dobrze. Szkoda tylko że to był jedyny taki dzień w tym roku..
  10. Lekarz na wizycie która trwa 10-15 minut słucha tego co ma mu do powiedzenia pacjent i to pacjent ustala czy lek mu pomógł no chyba że ktoś jest naprawdę ciężko chory i nie wie jak się czuje. Potem jak zostanie jakieś 5 minut do końca wizyty lekarz wybiera dla pacjenta lek psychotropowy którym ten będzie się faszerował kilka miesięcy. Decyzja o leku zapada w jakieś 2-3 minuty. Jeżeli komuś takie leczenie odpowiada to spoko ale ja wolę się trochę rozeznać w temacie nim zacznę coś zażywać. Internet jest tak bogaty że można się dowiedzieć wszystkiego o wszystkim. Wtedy idąc na taką wizytę po prostu konfrontuję swoje przemyślenia z lekarzem i wydaje mi się że jest to najlepsze możliwe podejście.
  11. Po tym też jest taki apetyt jak po mianserynie i mirtazapinie?
  12. Jak wezmę aktywizujący antydepresant to mogę wstać z łóżka i coś zrobić ale znowu chodzę podenerwowany. A jak wezmę uspakajający to znowu nie mogę wstać z łóżka. Można zwariować przez te leki jeszcze bardziej. Jak ktoś trafił z lekiem to spoko i gratuluję ale jak ktoś skacze z kwiatka na kwiatek próbując różnych leków i dawek to można oszaleć.
  13. To jednak nie był najlepszy pomysł żeby odstawiać 225 mg. wenli z dnia na dzień. Gdybym nie miał już jakiegoś doświadczenia w odstawianiu różnych używek to bym chyba poszedł do psychiatryka. Nie jest tak źle jak na skrętach po opio, samopoczucie w sumie nie najgorsze, ale strasznie zdenerwowany jestem i mam takie ciągłe uczucie spadania. Co kilkanaście sekund mam takie wzdrygnięcia jakbym skądś spadał.
  14. Dzięki ale pomóż mi to jeszcze przeczytać co znaczą te cyferki. Zasada taka sama jak w tym wcześniejszym wykresie że im mniejsza liczba tym większa blokada?
  15. A z czego wynikają te trudność odstawienia wenli? Przecież to wcale nie jest jakiś mocny antydepresant. Kiedyś jak zaczynałem się leczyć to brałem fluo i działanie było mniej więcej podobne. Chyba że na mnie wenla tak słabo działa albo już w ogóle nie działa..
  16. Mam pytanie do ciebie bo widzę że się znasz. Biorę 225 mg. wenlafaksyny w wersji o przedłużonym uwalnianiu. I mam pewne wątpliwości czy ona w ogóle jeszcze na mnie działa więc będę próbował odstawić no bo inaczej to się nie przekonam. I jeżeli odstawię z dnia na dzień to po jakim czasie powinienem poczuć te skutki odstawienne?
  17. Teoretycznie chyba na każdej tylko że na tych małych dawkach jest to mało wyczuwalne. Ja zacząłem czuć noradrenaline od 225 mg. i z tego co czytałem tak miała większość osób.
  18. Biorę teraz 225 mg. i od tej dawki już mocno bije w noradrenalinę. Dlatego myślę że na każdym SSRI będę spokojniejszy.
  19. A jest jakieś zestawienie porównujące działanie wenlafaksyny i sertraliny? Który jest mocniejszy itd. Wiem że wenlafaksyna działa również na noradrenaline a sertralina jest mocniejsza serotoninowo ale tak się zastanawiam czy nie przejść na sertraline żeby mieć lepszy nastrój i być spokojniejszy a noradrenaline podbić sobie konkretną dawką mirtazapiny. Ma to sens?
  20. Wynika to z tego o czym pisałem wcześniej po mocnym opium jesteś flak i nie nadajesz się do niczego a po tramalu jesteś rambo..
×