Koshi

Bierze albo brał ktoś wenle w dawce 262,5 mg?

Mój psychiatra nie przepisze mi 300 mg. Wenlafaksyny. 225 mg. to jest max, a o czymś takim jak CRF nie słyszał. Odstawiłem tramadol po bardzo długim ciągu, jest mi ciężko jak cholera, próbuje wszystkiego żeby z powrotem nie wrócić do tego bagna, to się po prostu nie da, bo same kłody pod nogi rzucają i rodzina i psychiatra. No po prostu się nie da..

A jest jeszcze jakiś antydepresant bardziej pobudzający od Wenlafaksyny? Jak wypada Sertralina na tle Wenlafaksyny?

Jest sens zwiększać wenlafaksyne z 225 na 300? Są jakieś korzyści? Niedługo idę do psychiatry i się dowiem, ale chciałbym wcześniej się rozeznać w temacie, bo nie wiem czy skłaniać się ku zmianie leku, czy naciskać na zwiększenie dawki. Czuję poprawę przy zwiększeniu wenli ze 150 na 225 i mam takie wrażenie, że gdybym zwiększył na 300 to byłoby jeszcze lepiej.

A można wenle brać na czczo?

Spoko, dzięki na info. A powiedz mi jeszcze jak możesz czy ten efekt dopaminowy w przypadku mianseryny jest odczuwalny od razu na drugi dzień po zażyciu większej dawki, czy trzeba na niego poczekać aż ta większa dawka się rozkręci jak ma to miejsce przy klasycznych antydepresantach?

Aktualnie biorę 225 mg. wenlafaksyny rano i 30 mg. lerivonu przed snem. Śpię dobrze, ale w dzień nadal jestem słaby. Nie zależy mi aż tak bardzo na samej serotoninie, bo na 225 mg. wenlafaksyny jest jej wystarczająco. Bardziej zależy mi na noradrenalinie i dopaminie. Do jakich dawek wypadałoby zwiększyć wenlafaksynę i lerivon żeby miało to sens?

Heledore Czemu Ty mi ciągle kasujesz posty? Zrozum że każdy musi chodzić do lekarza bo sam recept sobie nie wypisze, ale nikt nie będzie chodził do lekarza co kilka dni żeby się zapytać o jakąś drobnostkę. Od tego jest forum żeby się rozeznać w temacie przed wizytą u psychiatry.

A można stosować w tym zestawie Mianseryne zamiast Mirtazapiny? Czy są wtedy jakieś istotne różnice?

Gdyby nie szybki wzrost tolerancji to tramadol byłby idealnym lekiem na depresje. 100-200 mg. przy lekkiej i średniej depresji, 300-400 mg. przy dużej. Postawiłoby to na nogi każdego Swoją drogą, ci ,,myśliciele'' co siedzą w tych laboratoriach mogliby wymyślić coś nowego, bo praktycznie wszyscy chorzy na depresje jadą na starych lekach które mają już ponad 20 lat..

Mirtazapiny nie biorę bo dobrze śpię po lerivonie. Miałem kiedyś bardzo duże problemy ze snem ale odkąd biorę lerivon to śpię dosyć dobrze więc chyba nie ma sensu tego zmieniać. Moim problemem jest brak energii w ciągu dnia. Jestem teraz na odstawce opio po bardzo długim ciągu i potrzebuje kopa w ciągu dnia. Czyli nie ma sensu zwiększać wenli z 225 na 300? Nie ma kompletnie żadnej różnicy między tymi dawkami bez stosowania mirtazapiny?

No ale chyba bardziej czuć noradrenaline na 300 niż 225 czy nie?

A gdybym po tygodniu zażywania 225 wszedł na 300 to byłoby to jakieś przegięcie?

A po jakim czasie w pełni zaczyna działać zwiększenie dawki o 75mg? Np. kiedy zwiększam wenle ze 150 mg. na 225 mg. to po jakim czasie ta dawka zacznie działać z pełną mocą?

A nie lepiej brać całość rano?

Wytłumaczy mi ktoś dlaczego niektórzy dzielą dawki wenlafaksyny i biorą powiedzmy część po przebudzeniu a drugą cześć w południe. Co ma na celu takie działanie?

Niemniej dzięki za radę i daj znać tutaj w wątku czy widzisz różnice jak większa dawka Wenli zacznie działać.

Byłem 3 razy w szpitalu psychiatrycznym i ani razu mi to nie pomogło. Myślę, a w zasadzie jestem przekonany o tym, że takim przypadkom jak ja nie da się pomóc w ten sposób. Bo nie sama choroba jest tu problemem, a sytuacja w której się znalazłem. Owszem, dadzą leki przeciwdepresyjne które trochę zaburzą postrzeganie rzeczywistości, dzięki czemu będę bardziej wyluzowany, ale to moich problemów nie rozwiąże. A jestem w takiej dupie, że nawet nie mogę uwierzyć że to się dzieje..

Ja nawet nie będę pisał jak się czuje bo zaraz by to ktoś zgłosił na policje..

Może być problem ze zwiększeniem dawki Wenli ze 150 na 225? Czy jak powiem że się słabo czuje to nie powinno być problemu? Pytam bo nie wiem jakie są maksymalne dawki Wenli i czy jest duża różnica miedzy 150 a 225..

Ile dni pod rząd po jednej tabletce mogę stosować lek Zolpidem/Nasen żeby się nie uzależnić? Zanim umieścisz pytanie w losowym wątku- sprawdź czy nie istnieje już temat o danej substancji!

A wracając do tematu to już mam spory zapas diazepamu. Nie ma to jak lekarz rodzinny

Wiesz jak osoby uzależnione albo lekomani są traktowani przez psychiatrów? Skończyłoby się na perazynie. Taki lek ma mi pomóc w tym, że nie sięgnę po tramadol? Nic innego mi psychiatra nie przepisze. A moja sytuacja jest trochę inna, bardziej podbramkowa, bo przez wysoką tolerancje jestem już na takich dawkach tramalu, że dostaje padaczki. Miałem już 3 ataki w tym roku, a po drodze był jeszcze zespół serotoninowy. Więc myślę, że zmiana bagna na inne to nie jest aż taki głupi pomysł.

Witam. Piszę w nawiązaniu do wcześniejszego wpisu dlatego go zacytowałem. Przymierzam się już do stopniowego ostawiania tramadolu ale chciałem się jeszcze zabezpieczyć w jakieś benzo na trudne chwile tylko nie wiem jakie. W domu mam coś takiego jak Zolpidem/Nasen które stosuje czasami na sen ale nie wiem czy to dobry wybór na odstawkę tramadolu.

Witam. Zażywam wenle 150 mg problem w tym że do tego zażywam tramadol w dużych dawkach i jest interakcja między tymi lekami więc zbieram się w końcu do tego żeby całkowicie odstawić tramadol co nie będzie łatwe po 4 latach zażywania praktycznie codziennie. Chciałbym pójść na jakiś detoks tylko nie wiem czy lekarz może mnie pokierować na takie coś? Czy w ogóle są w Polsce takie krótkie detoksy na fundusz?