Powiedziałam pewnemu 60-letniemu mężczyźnie o ty, że lepiej się czuję, gdy nie jem wieprzowiny. On również zastosował eliminację tego mięsa i przy tym pozostał. A do tej pory jadł bardzo często ten produkt, gdyż wędził na własne potrzeby wędline i kiełbasę. Zmiana o 180 stopni. Najwyraźniej odczuł dość duże korzyści zdrowotne. Jak czytam przepisy dietetyków dotyczące potraw mięsnych , to głównie podają drób. A z warzyw to zauważyłam że prawie w ogóle nie stosują soi.