Skocz do zawartości
Nerwica.com

gabriel

Użytkownik
  • Postów

    481
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gabriel

  1. Być szczęśliwym w samotności? Raczej nie i zalatuje troszeczkę zdziwaczeniem
  2. gabriel

    Brak komentaża:/

    Książę, narcyzm i żółć się wylewa z twoich wypowiedzi i choć może i masz facjatę leonarda dicaprio to przy twoim charakterze wcale się nie dziwię, że żadna wartościowa kobieta nie chce wikłać się z tobą w jakiś poważniejszy związek. Trochę dystansu do siebie kolego bo możesz się tragicznie zadławić. ---- EDIT ---- I jeszcze raz powodzenia w szukaniu idealnej wybranki bo jak widać na nią w pełni zasługujesz
  3. gabriel

    Brak komentaża:/

    Empatia to moje drugie imię. Wcale nie zaprzeczam, ze to może być problem jednak drastycznie maleje przy kłopotach innych choćby na tym forum. Mimo wszystko powodzenia w znajdywaniu kobiecego ideału. ---- EDIT ---- Wydaje mi się że wszyscy tutaj odczuwamy empatię, to raczej typowe do zaburzeń depresyjno lękowych.
  4. gabriel

    Brak komentaża:/

    No jasne, że nie, staram się byc raczej realistą. No ale wiesz, musi mieć dwie ręce i nogi no i głowę na miejscu, nie wspomnę, że coś w głowie
  5. gabriel

    Brak komentaża:/

    No pewnie, ze zazdroszczę, przecież też chciałabyś mieć fajnego faceta, hę? A co mam na noc?
  6. gabriel

    Brak komentaża:/

    Taki problem przyjmę w prezencie urodzinowym( może ta? Eee nie ma za długie nogi )
  7. gabriel

    Brak komentaża:/

    Zadzwonię do wróżki czy powinienem ---- EDIT ---- A po za tym nie róbmy offtopa bo książę na rumaku się zjawi i każe nas na pal ponabijać
  8. gabriel

    Brak komentaża:/

    No widzisz poprawiłem ci humor a mówisz że tak beznadziejnie jest! ---- EDIT ---- i wypraszam sobie, nie jestem wredny! raczej jak do rany przyłóż buuuuuuuu!
  9. gabriel

    Brak komentaża:/

    Książę z bajki po prostu. Zadzwoń do Doroty Rabczewskiej może się zgodzi. W sumie ma szmal, sławę, urodę(chociaż z twoimi wymaganiami) i podobno wysokie IQ. Więc chyba idealna kandydatka. Do tego twoja śliczna podobizna znajdzie się w kolorowych czasopismach. Powodzenia!
  10. gabriel

    hej

    Aha, no to jak ok, to ok
  11. Niestety tylko my jesteśmy w stanie nawzajem siebie zrozumieć. Ktoś kto nigdy nie miał depresji i leków nie może pojąć co my czujemy. Wkurza mnie to zbyt mocne odczuwanie rzeczywistości. No ale cóż trzeba jakoś z tym żyć.
  12. Samotna, spokojnie wstrętny to ja nie jestem może czasem beznadziejny ---- EDIT ---- Heh, buuuu ja nie jestem całkiem fajny tylko rewelacyjny i niezastąpiony
  13. Uwielbiam grypę, nie wiem dlaczego, wtedy nic nie muszę robić jestem totalnie zamroczony, inny stan świadomości
  14. Nic takiego nie powiedziałem. Miałem na mysli to, że udzielają się tutaj ludzie, którzy mają poważne problemy z własną osobowością i na pewno nie nazwałem nikogo nienormalnym, to ty to zrobiłaś. Czujesz się oszukana ponieważ twoim znajomym udaje się normalnie żyć i funkcjonować? Bez komentarza.
  15. gabriel

    Depresja objawy

    Więc nerwica, wszyscy z tym się borykamy, nie jestes wyjątkiem
  16. Kolejny z pozytywnym myśleniem...
  17. Marnujesz czas młoda, nie lepiej wstac i skrobnąć coś na forum?
  18. Kontakt z naturą to fajna sprawa ale ja wolę go w takim wydaniu: idę z moją ukochaną dziewczyną przez las, wdychamy razem świeże powietrze, rozmawiamy, jest cisza spokój, jestesmy szczęśliwi bo mamy siebie. Sam kontakt z naturą mnie nudzi i napawa smutkiem, skłania do rozmyślań nad własnym życiem, nad tym jaki jestem beznadziejny i dlaczego jestem sam. Musi coś się dziać bo inaczej zwariuję.
  19. Pęknę zaraz ze śmiechu. Dla mnie rozmowa i walka z samotnością to droga do szczęścia. Po za tym ja chcę być normalny, mieć dziewczynę, potem rodzinę, dzieci, normalny dom i na starość kogoś do kogo będę mógł się odezwać. Nie chcę być jakimś dziwakiem, który zamiast partnerki ma kontakt z drzewem czy wiewiórką.
  20. Nie jest Misiek, z pewnością ale bez niego nie daje rady.
  21. Więc jesteś prawie normalna(po za tym że tutaj się udzielasz)? Nie rozumiem, masz masę znajomych a przywykasz do samotności? Czy to swoisty masochizm? Co to znaczy czy towarzystwo jest dobre? Nie smakuje ci? Nie spełnia wymagań BHP? O co chodzi? To że wszyscy się związali, mają rodziny i normalny dom, nie znaczy że cię olali. Co mają ci pieluchy zmieniać czy na co liczysz? Tego też nie rozumiem. Czy liczysz na nagrodę za swoją ekscentryczną samotność czy co? Trochę rozmyta jesteś kochana.
  22. Więc nie możesz narzekać na samotność. W takim razie nie wiem co ci dolega? Ból istnienia czy inne bzdury?
  23. Ej madzia26 wrocław jest dla mnie bliski poniewaz niedaleko mieszkam, jak ty sobie dajesz rade w wielkim mieście, mieście różnych ludzi, głośnych tramwajów i setków spojrzeń? Kwestia przyzwyczajenia? Ja bez alkoholu już w miasto nie wychodze bo lęki mnie przerastają.
  24. Kiedy cię zapraszają? w jakich odstępach czasu? Miesięcznych? Bo w takich tez się z kims spotykam.
×