Natrętnik

100 mg fluwo na natrectwa ? Ja zszedlem z 300 do 200 i po dwoch dniach zaczely mnie "zrec" natrectwa. Szybko wrocilem do poprzedniej, znosnej dawki.

Remusek, poprawia spanie, bo na samym fevarinie nie moglem zasnac do 2-3 w nocy i pomoglo super, wyciszylo tez specyficzne napievie w dzien po fevarinie. Moze jakbym odstawil to juz bedzie ok, bo to bylo na poczatku zazywania, te problemy ze snem itd. Wlasnie sprobuje to pogonic jak wejde na solian, a moze juz dzis sobie podaruje

Dzieki za odpowiedz. Zwlaszcza ze mam dokladnie tak samo, ze niby nie ma tych natrectw, a wystarczy ze sie jakies male pojawi to od razu lapie dola. Ogolnie ciezko o entuzjazm na tym leku i mam nadzieje ze u mnie Solian zadziala tak samo. Wypic lubie, choc tylko od swieta, ale cos z tym zrobie

Remusek, pisales ze laczyles 300 fevarinu i 100 solianu, jak sie na tym czules w porownaniu do samego fevarinu ?

Ja w poniedzialek ide po recepte na Solian 100 mg. Zobaczymy jak to dziala przy Fevarinie. Dwie cechy mnie do niego przekonuja - daje kopa i jak postawi kropke nad i w natrectwach tez sie nie obraze. -- 19 sty 2018, 17:39 -- Typowych stymulantow sie boje.

Ja dwa podejscia do klomi, jedno sertry, jedno fluoksetyny, jedno wenli i mirtazapiny, teraz drugie podejscie do fevarinu tyle ze w sporo wiekszej dawce. Bardziej niz na samopoczuciu zalezy mi na natrectwach. No i nawet w takiej dawce zero spadkow libido.

Teoretycznie moze wspomoc Anafranil przy natrectwach, ale to juz zalezy jak kto reaguje na zoloft. Sertra to tez zamulacz po jakims czasie niestety, w koncu chyba drugie dzialo ssri po paroksetynie.

A sertralina nie nadila ci natrectw ? Ja jak to bralem solo, to wszystko mi sie nasililo od pierwszej tabletki. -- 19 sty 2018, 00:25 -- I pamietaj ze bierzesz juz 3 antydepresanty serotoninergiczne

Ja doszedlem do takiego etapu, ze pierd..le te wszystkie kombinacje, zastanawianie sie pol dnia co z czym polaczyc, co dodac zeby to, tamto sramto. Biore jeden lek, bez zadnych aktywizaczy, sraczy i innego sztucznego pobudzania sie. Zreszta przy fevarinie jest fajne to, ze zwykla kofeina dziala dluzej, bo fluwo zwieksza jej okres poltrwania. Teraz walcze z tym, zeby w ogole nie myslec o lekach, dawkach, nie wsluchiwac sie w organizm. Jest to swego rodzaju paranoja farmakologiczna, zycie mysleniem o lekach. Wczoraj sie na tym zlapalem i sie zbuntowalem sam na siebie.

Dr Psycho Trepens, jak ci tak zalezy na aktywizacji to sproboj flupentiksolu, lepiej aktywizuje przy anafranilu i tak bani nie ryje jak amisulpryd. Przynajmniej u mnie tak bylo.

A ja nie lacze fevarinu z niczym, chromole. Cofam poprzedniego posta. Zmniejszylem tak czy siak dawke na 200 mg. Juz mam wiecej sily jak rano fevarinu nie wzialem. Bede walil tylko 200 na noc. A z malymi natrectwami da sie zyc i funkcjonowac. Zreszta podobno laczenie fevarinu z czymkolwiek nie jest warte skutkow ubocznych, nawet jak cos to pomoze, a wcale pewnosci nie ma, a juz mnie kluje watroba. Poki co i tak najlepiej wyciszajacy NN lek dla mnie. Sam Anafranil tak dobrze nie dzialal, tylko w mixach. Jeszcze mam alternatywe - paroksetyna ktorej nigdy nie bralem, ale zona ma wymagania po zmroku, takze wiecie.. -- 18 sty 2018, 11:39 -- Do dupy, zszedlem do 200 mg i od razu typowe objawy wracaja, lek, kiepski nastroj, natrectwa. Wracam pokornie do 350 mg. Ogolnie to zauwazylem ze najlepiej sie czuje na dawkach maksymalnych + minimalna. Czyli w przypadku fevarinu maks 300 + min 50 = 350. Na wenli tak samo maks 375 + min 75 = 450. Niezaleznie jaki lek by to byl, to schemat podobny. Moze z wyjatkiem klomipraminy. Tam pow. 225 juz na odwrot.

Ja jak bralem 450 wenli z mirtazapina to im wyzsza dawka mirty, tym wieksze zamulenie i wkurw. 45 to max, wiecej nie ma sensu. Nawet na 45 mg rano zasypialem na stojaco.

Ok, to odpuszczam sobie to fluo. Ale za to robie drugie podejscie do klomi + fluwo. Tym razem w wersji wieksza dawka fluwo (200 mg) + 25 mg klomi o natychmiastowym uwalnianiu. Fluwo 4 krotnie zwieksza stezenie klomi we krwi, takze to rozsadniejsze niz walic wysokie dawki klomi + nisie fluwo. Chce wykasowac natrectwa raz na zawsze, bo teraz jest tak, ze niby nie dokuczaja, ale pojawiaja sie takie drobne obsesje. Wczesniej mnie irytowalo ze sa bardzo silne, a teraz ze w ogole sa. Podobno szybkodzialajaca klomi moze nawet pobudzac z rana, co mi sie bardzo przyda, bo teraz to masakra jest ze wstawaniem. -- 15 sty 2018, 22:57 -- A wlasciwie to zaczne od 10 mg klomi z rana, bo taka wersja tez jest i bede obserwowal co sie dzieje.

Ja nie rozumiem jak silne pobudzenie i dzialanie na noradrenaline moze zmniejszac natrectwa. Przeciez pobudzenie to woda na mlyn dla obsesji i kompulsji, ale zwlaszcza dla mysli.

Setaloft moj pierwszy lek. Myslalem ze zwariuje, jakies dziwne schizy, ze za chwile strace panowanie i kontrole nad soba.

Jak bralem 225 klomi i 200 trittico i mialem stluczke z mojej winy, to nawet mi tetno nie podskoczylo. Kosmici by przylecieli i pewnie bym sie nie ekscytowal tym zbytnio.

No tak, ale nigdzie nie ma info na temat fluo i fluwo, tylko kazdy z osobna z TCA. Jade juz trzeci dzien 250 fluwo + 20 fluo, poza lekko zwiekszonym napieciem emocjonalnym, ktore zmniejszylo sennosc (co mnie cieszy), to nic sie nie dzieje. Tetno tylko spadlo z 90 na 70 (taki pozytywny skutek uboczny). Ale to pewnie dlatego, ze fluo nasila dzialanie betablokerow, a konkretnie Bisocardu, ktory biore od lat.

Ja bralem w pewnym momencie 225 klomi i 300 trittico i juz za duza zamulka. Na 200 taki stan - niczym sie nie przejmuje. Najlepiej 100-150.

No dobra, to inaczej, po 3 miesiacach zaczalem za duzo piwkowac i przestal dzialac

Ale nierozsadne w jakim sensie ? Ze dwa leki o tym samym mechanizmie dzialania ? Czy ze wzgledu na CYP450 ? Bo mnie to drugie bardziej interesuje. Nigdzie nie ma info na temat interakcji tych lekow, czy jeden drugiego wzajemnie nie zwielokrotnia i w jakim stopniu.

A co sadzisz o polaczeniu fluwo z minimalna dawka fluoksetyny na odwarzywienie ? Tak ze 20 mg rano. Wiiem ze tez sa interakcje, ale chyba nie az takie straszne. Chyba lepsze to niz ten nieszczesny anafranil do fluwo. No i wszystkie z nich dzialaja na OCD, a na tym mi zalezy. -- 09 sty 2018, 18:03 -- Czytalem troche na temat tego polaczenia na zagranicznych stronach, to specjalnego ostrzezenia nigdzie nie znalazlem. Na drugs.com wrecz twierdza ze nie ma interakcji.

No wlasnie szkoda ze te dzialanie poczatkowe trwa tak krotko, bo pierwsze 3 miesiace to lek idealny byl. Nakrecal, euforyzowal, czlowiek robi rzeczy ktorych wczesniej by nigdy nie zrobil.

Dodam tylko ze jak drugi raz podchodzilem do anafranilu to od poczatku zamulal, wywolywal ziewanie od rana do wieczora. Nie lubie tego leku, ssraje/snri jakos wyrazniej czuje. To lek dobry tylko na natrectwa jak u kogos dziala i ciezkie depresje, gdzie ktos cieszy sie ze wyjdzie ze stanu ciezkiego, bo zamulka bez depresji, to dla niego zbawienie.

Kiedys bralem z rana 150 mg i pobudzala, a po jakims czasie zamulala. Anafranil chyba przez pierwsze 3-4 miesiace pobudza, potem juz nie. Przynajmniej u mnie tak bylo.

Na mnie 225 gorzej dzialalo niz 150, tak jak mowisz, najlepsze samopoczucie mialem na 150 mg + 50-100 trittico. Zawsze jak probowalem wchodzic na 225 jak gorzej sie poczulem, to konczylo sie jeszcze gorszym samopoczuciem i wracalem do 150. Na 225 dziwne jazdy sie wkrecaja, takie napiecie emocjonalne z otumanieniem. Na 150 czlowiek bardziej rzeski, lepsza percepcja. Kombinowalem tez 187,5, ale nie bylo roznicy niz na 150.