To bardzo dobry dzień . A w najbliższą niedzielę i tak nie mógłbym być.
Tym bardziej warto było by się spotkać, żeby wyrwać się z wszechobecnej w tych dniach "pogrzebowej" atmosfery. Można nawet iść po zmroku porobić zdjęcia na jakimś oświetlonym tysiącami zniczy cmentarzu. A na rodzinne groby możemy udać się 30 października lub 01 listopada.
Też kiedyś nienawidziłem, a teraz żałuję, że nie mam zdjęć z okresu prawie 10 lat. Poza tym w obecnych czasach i tak jesteś ciągle fotografowana i filmowana idąc zwyczajnie ulicą . Po prostu umówmy się, że tylko osoby obecne na spotkaniu dostaną komplet zdjęć . A gdybyśmy chcieli się publicznie pochwalić spotkaniem , to i tak bez wiedzy danej osoby nie upublicznimy zdjęć z nią.