Zważ też, że terapeuta to pracownik z wyższym wykształceniem, specjalizacją, po kursach. No i te 100zł kosztuje zazwyczaj tzw "dobry terapeuta", nie jakaś myszka co potrzyma za rączkę i pokiwa głową. Oczywiście pomijam tutaj skuteczność tego biznesu, w który ja osobiście nie wierzę. Niemniej jednak jego pozycja jest ugruntowana, znurtowana i cieszy się popularnością.
Pewnie, że są osoby, które przyjmują po kątach, większość lokali prezentuje jednak dość wysoki standard za co się płaci. Jeśli przyjmiesz liczbę dni pracujących = 252, odejmiesz 36 dni urlopu - zostaje 216/12 - jakieś 18 dni w miesiącu. Załóżmy 3 osoby na dzień - to daje 5400zł. Odejmijmy koszt lokalu. Zostaje 3400, podatek ca 20% i mamy 2700 do ręki. I to w wersji optymistycznej, że osoba nie musi odprowadzać składek ZUS.
Masz prawo uważać, że panuje zmowa cenowa. Wtedy trzeba zawiadomić odpowiedni urząd