
mhrps
Użytkownik-
Postów
1 637 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez mhrps
-
Moją jedyną potrzebą, jaką zaspokajam, jest potrzeba zniwelowania napięcia, a więc wyeliminowania tego konkretnego odczucia poprzez dostarczenie odpowiedniego bodźca i nie musi być nim śmierć zwierzęcia. Czyli zaspokojenie potrzeby emocjonalnej. Napięcie to nic innego jak stimuli zachęcające do działań na płaszczyźnie emocjonalnej. Normalny człowiek rozpoznaje emocje na innym poziomie, wchodzi w interakcje, przeczytaj uważnie to co napisałem powyżej.
-
Świadome odczytywanie emocji to nie to samo co podświadome przetwarzanie emocji i takowa ich interpretacja. Tak więc teza o deficytach w przetwarzaniu emocji i ich interpretacji jest słuszna. Kastrat emocjonalny posiadający jako taki intelekt może czytać emocje, ale nie je czuć. Wg mnie wyrafinowana agresja to właśnie jest potrzeba zaspokojenia potrzeb emocjonalnych, które na normalnych zasadach nie mogą być spełnione z powodu głębokiego podwyższenia progu emocjonaności. Zabijasz zwierzątka, by zaspokoić potrzeby emocjonalne, których inaczej zaspokoić się nie da.
-
Ostatnio robiłem rekonesans w sprawie suplementów. Według wielu ludzi większość supli działa przez krótki czas. U mnie tak było z koenzymem q10. Na początku było nawet fajnie, potem zaczęła się niemiła jazda w postaci roztrzęsienia, napięcia, stresu.
-
Absolutnie mam takie wątpliwości, skoro tylko 39% ludzi zobowiązanych (odliczając starców, dzieci i chorych) chodzi do kościoła co niedzielę. Uważasz, że ktoś, kto notorycznie popełnia grzech ciężki jest katolikiem? Wg mnie nie jest.Statystycznie to ja też jestem katolikiem bo "był chrzest", czego osobiscie nie pamiętam. Przecież to jest agitka jakiegoś księdza, mobilizacja do nawracania niewiernych poprzez emanację swojej religijności
-
Mały kombinatorek
-
W manii nie mozna udawać zdrowego?
-
mężczyzną
-
Nie muszę Udajesz zdrowego?
-
Czekać na sen Często śpisz w dzień?
-
Analiza Największa wada?
-
Że, się nie staram Co można Tobie zarzucic?
-
Seks a Twój?
-
Nic Jak często zarywasz noce?
-
Jazda 240 km /h A Twoja?
-
Długo się mobilizuję, temat musi dojrzeć Kiedy mówisz sobie dość?
-
Za dużo by wymieniać Koncert w plenerze czy w hali?
-
Wybudowałem dom i sprzedałem Jak to nie myślisz?
-
Często A Ty?
-
Olać to Które święta są najbardziej wk.jące?
-
życie jest doświadczeniem, mędrcami zostają starcy Jak w perspektywie czasu zmienia Ci się percepcja świąt wszelakich?
-
Proszę w takim razie o paragraf w prawie cywilnym lub karnym, z którego wynika, że ktoś się nie powinien "obnosić" z "prywatnymi sprawami". Problem jest taki, że zakaz obnoszenia się wskazywałby, że o pewnych sprawach nie można rozmawiać, bo w towarzystwie (na żywo czy w internecie) może być np. osoba niewierząca, czyli prowadziło by to do konieczności ukrywania jakichś informacji o sobie, swoich przekonaniach i działaniach, a na coś takiego się nie zgadzam. Nie wczytałaś się w kontekst wypowiedzi mirunia. Wg niej katolicy mają prawo uzurpować sobie miejsce do przestrzeni publicznej, nagabywania, bo "był chrzest". Wynikać miałoby z tego, że Polska jako naród faworyzuje katolicyzm bo był chrzest i są świątynie. To tyle, jeśli chodzi o kwestie prawne. Nachalne obnoszenie się z poglądami, a w tym przypadku mieliśmy z czymś takim do czynienia nie po raz pierwszy, drugi, a n-ty, jest przejawem elementarnego braku kultury, prostactwa, naruszeniem zasad współżycia społecznego, dobrych obyczajów.
-
Ogólnie jestem bardzo hetero, więc lubię. Nie chodzi o jakiś kult penisa, czy koncentrację na tym szczególe anatomicznym. Po prostu jako potencjalny kochanek mógłbym zrobić laskę, co byłoby wykluczone w przypadku faceta, którego bym seksualnie nie dotknął. Dodam ze trans musiałby poza tym szczegółem prezentować się jak normalna kobieta.
-
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
mhrps odpowiedział(a) na _Victoria_ temat w Kosz
-
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
mhrps odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
W dupsko Będzie wiarygodnie. -
Coraz więcej ateistów. To cieszy. Nie rozumiem Twojego podejścia. W końcu jest rozdział koścoła od państwa, nie mamy prawa kanonicznego, tylko cywilne, karne, administracyjne. więc to czy ktoś wierzy czy nie to jest jego prywatna sprawa i nie powinien się z tym obnosić. Tak samo byłabyś zdegustowana gdyby Żyd czy Muzułmanin wystąpił z jakimś charakterystycznym pozdrowieniem wystosowanym w tym wątku. Weźmy na to Allah jest wielki, albo Szalom.