Skocz do zawartości
Nerwica.com

Naemo

Użytkownik
  • Postów

    4 494
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Naemo

  1. Śnić. Jaki był Twój ostatni sen?
  2. Oczywiście, ze kawa, herbata jest niedobra! Co to za praca?
  3. Rozszerzenia: angielski, matematyka, biologia, polski i zastanawiam sie nad geografią Podstawa: francuski A Ty czym się zajmujesz na co dzień?
  4. Uczeniem się do matury i chodzeniem do szkoły. Czego chcesz?
  5. Od czasu do czasu, ale nie dużo. Twoja największa zaleta?
  6. Tak :) Ostatnia stresująca sytuacja w Twoim życiu?
  7. Naemo

    Pociąłem się

    mógłby ktorys zmoderatorów zareagować i wyrzucic tego debilnego posta? bo niedługo pomyleni zrobią tu ranking cięc i beda rywalizować. Przepraszam, faktycznie nie pomyślałam.
  8. U mnie też lekka przewaga lewej, ale cyfrowy :) 53% lewa i 47% prawa
  9. Naemo

    Pociąłem się

    Cytuję: "Dzisiaj kupiłem kolejną paczkę żyletek. Najgorsze jest to, że co chwilę ostatnio kupuję żyletki. Nie tnę się ani nic, ale kupuję. Mówię sobie, że to na czarną chwilę." Pociąć się można wszystkim, nie tylko żyletkami :) Szkłem, nożem, nożyczkami... Chociaż tym ostatnim to nie bardzo w sumie. Nie bierz Grzesiek tego wszystkiego do siebie, bardzo Ci współczujemy, że głosy Ci przeszkadzają, ale to, że się pociąłeś, to nie jest jakis koniec świata, oznaka że 'jestes na skraju siebie' czy coś takiego :) Jeśli to Ci pomogło, to super, jeśli nie, to szkoda, możliwe blizny po nic. Ale my nic do tego nie mamy, ogłaszając tylko, że się pociąłeś, nie jesteśmy w żaden sposób Ci pomóc, oprócz pytań otuchy, które tak czy siak możesz dostać. Pozdrawiam.
  10. Ku**** napisałam post na pół A4 błąd 503 mi wyskoczył i wszystko się skasowało..................................................... W skrócie przeżyłam traume wypadkową na paralotni, więc pradopodobnie to ma też znaczenie. Boję się o tym myśleć, bo boję się znowu dostać ataku paniki.
  11. Cóż, samotność mi nie służy, od dwóch tygodni siedzę w domu, zaczynam wchodzić w lekki stan depresyjny. Brak apetytu, rutyna, roztrzepanie... Nie mogę się doczekać szkoły. Maturalna klasa teraz, a ja mieszkam w internacie :)
  12. No właśnie nie czuję, jakby było to coś normalnego, bo nigdy wcześniej tak nie miałam. Nie biorę żadnych leków, nigdy nie brałam, tylko w tym szpitalu dwa lata temu ketrel :/
  13. Naemo

    Pociąłem się

    Szczególnie, że te cięcia wyglądają na naprawdę słabe :) Przypomniało mi się, jak na moich oczach dziewczyna pocięła się tak, że prawie wykrwawiła się na śmierć, już odchodziła...
  14. Ja ze dwa lata temu na oddziale słyszałam piękną muzykę idąc do łazienki w środku nocy I to biorąc Ketrel (psychiatra przepisała mi go tylko na spanie), więc śmiesznie. Ale trochę się martwię ostatnio, dlatego trafiłam na ten temat, od jakiegoś roku mam tendencję do rozmawiania na jakieś ważne, lub mniej ważne, tematy z określonym rozmówcą, który istnieje naprawdę (często w czasie zasypiania), a ostatnio przybrało to bardziej kierunek mniej świadomego rozmawiania. Tzn nie centralnie do kogoś, tylko bardziej do siebie, często tak że ledwo to zauważam i tylko czuję natłok myśli. W każdym razie, nie wiem jak, ale nie nudzę się jedząc samotnie śniadanie nie robiąc nic innego oprócz jedzenia. I zdarza mi się przysiąść np. na 'chwilkę' a potem ktoś mi mówi, że piętnaście minut minęło, a dla mnie to było jak dwie.. Hm, może to natręctwo jakieś po prostu.
  15. Naemo

    Wkurza mnie:

    Dlaczego? Chyba dlatego, że nie potrafię wiary traktować jako postawy wobec życia, a traktuję bardziej jako uczucie Co jakis czas mam 'fazę na wiarę', po czym mi na parę miesięcy przechodzi... A Nawróciłam się dopiero 1,5 roku temu.
  16. Naemo

    Wkurza mnie:

    Smutno mi, że przestaję znowu w Boga wierzyć
  17. Jestem w 7 odcinku, 1 sezonie i jest świetny Mr Robot *-* Mi się strasznie podoba.
  18. - zgadzam się. Pracowałam kilka lat z osobami z Zespołem Aspergera, nawet prowadziłam z nimi badania. Wątpię, by którykolwiek z nich dzielił się na forum swoimi spostrzeżeniami. Jeśli Ci to przeszkadza, zapraszam do psychologa, psychiatry. Jeśli nie - odpuść. Jeśli chcesz to zmienić - działaj. No właśnie byłam u psychologa nie raz, nawet w szpitalu psychiatrycznym i jeszcze od żadnego nie usłyszałam choćby cienia diagnozy, paru tylko wspominało, że mam jakieś tam zaburzenie osobowości na pewno. Denrwuje mnie to szczerze mówiąc Mam już dość psychologów, jedyne co potrafią, to potakiwać głową...
  19. Coś w tym jest :| Denerwuje mnie, gdy ktokolwiek próbuje ingerować w moje działania, plany... Mam też coś takiego, że nie potrafię współczuć ludziom, którzy cierpią ze swojej winy. Spóźniłeś się gdzieś i zawaliłeś ważne dla siebie rzeczy? Co mnie to obchodzi, było się nie spóźniać... Jesteś głodny, chce ci się pić? Było o tym pomyśleć i wziąć jedzenie i wodę, ja się nie podzielę... Czasami się dzielę, ze względu na przyjaźń np. ale sprawia mi to duży dyskomfort, bo jest to 'niesprawiedliwe'. Wzięłam te pół litra wody, bo wiedziałam że te pół litra akurat mi wystarczą, a jak się podzielę to i mi zabraknie. Denerwują mnie narzekania takich osób.
×