
Tella
Użytkownik-
Postów
796 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Tella
-
Pewnie i uzależniona, ale jak jest dobrze (niby, bo pewnie się oszukuje) to nie chcę odchodzić, tym bardziej, że mam kruchą sytuacje z kasą (choć on nie utzrymuje mnie), ale jak jest znowu źle to uciekłabym jak najdalej. Zastanawiałam się dzisiaj, że ja chyba nie umiem po prostu wyzbyć cię myśli, ze on ogląda czy nie i to mnie będzie wyniszczać. A on zawsze jakąś sytuacje wynajdzie, a nie przestanie tego robić. Czy myślałam o innym...tak i nie...bo jak trafię na takiego samego
-
a z jakich powodów?
-
Że każdy narzeka, że mało zarabia, a jakoś chyba minimalną tylko ja mam:(
-
Muszę się wygadać. Tak jak on znikał, to teraz zawsze rano znika z tabletem, wiecie jak to boli. Jak zawiedziona jestem. Właściwie mamy kryzys od 2 tyg, ale jak się już naogladał to nawet go frustracja niue bierze. Nawet sie przytulic nie chce, choc kiedys nawet to robil. Weic
-
Z tego co wiem to nie. jak mielismy przerwe spytalam mu sie i też mówił, ze nie
-
On już tygodnia jak nie więcej rzadko gadamy, nie kochamy się. On za to wolał brać tablet znikac do późno, lub bierze i idzie w pizd... Wiecie co chce iśc dla siebie do psychiatry, ale wiecie jak sie obawiam powiedzieć, że on jest uzaelżniony i mnie nie wyśmiać.
-
Pornografia czasem może mieć naprawdę mało wspólnego z masturbacją. Jak wiadomo w poście co ja pisalam o tym moim
-
Nakładasz olej, a potem normalnie myjesz wlosy? I potem cos nakładasz? Ja właśnie chciałabym chyba jakis delikatny szampon, nie? Bo takie należałoby szukaj
-
Tak mam rozjaśniane. Czasem nawet sa takie jakby klejace, ciagnace. A jaki szampon bys polecała? A jak używasz ten olej, możesz napisać.
-
Ale to, że nie ma się grona wielu znajomych i się nie wychodzi to od razu trzeba piętnować? Albo naśmiewać się, że popiszesz z kimś kogo znasz na fb?
-
Zgadza się. Ostatnio znajoma powiedziała mi, że teraz większość kobiet po 40tce to po rozwodzie, bo dogadać się nie mogą. Trochę to rozumiem, bo czasy "poszły do przodu" ale co z 30, a już w ogóle 20latkacmi? Może jednak będą bardziej stabilni
-
On już ma dwóch synów w tym jednego dorosłego (każdego z inną) Mnie się wydaje również, że ludzie nie potrafią ze sobą żyć, za dużo pokus, a stabilizacja, po co?
-
Pokazuję Wam przykład. Może ona uważa, że wszystko jest ok między nimi..heee Choć kiedyś słyszałam ich kłótnie, to gorsze niż ja z tym moim (my to w towarzystwie takich rzeczy nie robiliśmy)
-
To opowiem Wam coś. Kumpel mojego faceta kiedyś przesłał mu mms z jakąs tam laska i podpis..Jestem z (tu imię dziewczyny), przyjedziesz mi pomóc ją zerznac. To myślałam, że nie jest już ze swoją kobietą. A po paru miesiącach okazuje się, że cały czas jej z tą swoją. On 40parę, ona 30parę. No i notabene wyszło jakoś tak, że musiała wtedy ona zajść w ciąże, choć im się nie układało. Sama mi mówiła, że nie jest kolorowo itp
-
Qrcze chciałam podobny temat napisać. Mnie ostatnio jest ciągle zimno, ludzie w topach, a ja top i sweter... Teraz nie wiem czy oni przesadzają czy ja. To może jak jest nam źle to jest nam zimniej...
-
A nie to czy ma włosy długie.Kożuchowska włosy krótkie,a połowa facetów w Polsce ma na nią ochotę. skoro tak gustują
-
Moim zdaniem, jak zdradzał to i będzie nawet jak by się dziesiątkę dzieci urodziło..
-
Ania dzięki za tą wypowiedź. Tylko, ze to rozjaśnianie jest mocniejsze ode mnie, choc już rzadko to robię. Wcierki kiedyś z kozieradki robiłam, ale czy to efekty dawało? Własnie muszę zacząc je olejować, mam olejek arganowy jeszcze jaki??
-
No tak, ale na ogół rzadko się o tym mówi. A czy siebie oszukuję...po prostu uwierzyłam w słowa, że nic takiego się nie zdarza.
-
Z czy braku pewności siebie...wszystko pewnie zależy jaki był związek i związki. Może człowiek nie chce być sam, bo boi, że sobie nie poradzi, że nie ma nikogo przy sobie..
-
Znam takie przypadki..on zdradza na prawo i lewo, kłócą się, nie układa się, a tu buuuumm zachodzi w ciążę i pomysł będę go miała. Co do 500+ to już w ogóle inna bajka.
-
Oczywiście chodzi o włosy na głowie
-
Ja tez tak myślę.
-
A czy jeśli nie potrzebuje się zbytnio obecności znajomych, bo jest się raczej osobą samotną to źle? To są złe osoby?