Skocz do zawartości
Nerwica.com

Tella

Użytkownik
  • Postów

    796
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tella

  1. Tella

    Gorsza osoba?

    Dzięki za te słowa. Dlaczego się godzę, no właśnie...dlaczego? Podporą nie jest, bo w czym? Nerwy, że coś zrobiłam lub nie (kiedyś myślałam, że to moja wina, ale z czasem zaczełam podchodzić, że coś tu nie gra), nigdzie nie wyjdziemy (tutaj mysle, że on chce mnie izolować, a nie że ja nie pasuje).
  2. Tella

    Witam

    Trzymaj się, czasem wygadanie się jest pomocne
  3. Zawsze powodem było to, że będzie dobrze. Ale wierzcie lub nie...mam dość.... poszedł sobie, bo ja nie zasługuje, znajomi lepsi, ją sama w domu mam siedzieć. Ja chyba boje się zaryzykować, po pierwsze nie moge poszukać pokoju, bo z psem mnie nikt nie chce... i boje sie jak wyzyje za 600 zł. Może to głupie powody może i nie. Ale postawcie się w mojej sytuacji. Tylko, że najbardziej boli, że on ma mnie gdzieś. Prace straciłam przez niego, najlepiej by w domu było idealnie wysprzatane, ją szczęśliwa..a on sam nic, kompletnie nic nie robi
  4. Pewnie po kłótni się nie odzywa. Oczywiście gdzieś jezdzi, bo ja nie zasługuje. Siedze sama i tak to wygląda.
  5. Tella

    Gorsza osoba?

    Właśnie ja też nie potrzebuję stałego kontaktu z osobami, choć czasem lubie się wyżalić własnie jak tutaj kimś obcym. On ostatnio stwierdził, że znajomi lepsi niż ja, bo ma dość samotności we dwoje i ludzi mu brakuje...
  6. iiwaa Ostatnio do takiej frustracji to podobno ja go swoim zachowaniem spowodowałam. Choć można się wsciekać, a co innego szarpać. Ja tylko chcę trochę czułości, by pokazał, że mu zależy i mówił prawdę. Ja mam być jak łza, wszystko robić...choć i tak nigdy nie sprostam jego wymogom...
  7. Tella

    Gorsza osoba?

    Bo jak ktoś ci mówi, że nie masz znajomych, z nikim się nie spotykasz...bo jesteś anty na wszystko, albo taka zła to po co ktoś (a zwłaszcza osoba, która niby nas kocha) to mówi
  8. Podobno to ja odbieram mu energię. a wiedza tzn jak ją wobec niego wykorzystac
  9. On na nic kasy mnie nie daje, wszystko po połowie się dzielimy. To on ma wyobrażenie, że niestety tak mało zarabiam i go chyba to bardziej boli niż mnie. Ale nic mi nie kupuje, ba w życiu nic mi nie kupił nawet jako prezent. Problem u mnie polega na tym, że mam za mało pieniędzy by iść sama na jakies mieszkanie. Boję się, że znowu wpadnę w płacz i będę błagać by zostać.........((
  10. Tella

    Gorsza osoba?

    Ale czasem można i w towarzystwie być samotnym.Ale słyszę określenie, bo ty nie masz... bo nie masz gdzie iść do kogoś, bo jesteś taka...i taka to chyba trochę aż nad ?
  11. Nie wiem czy przemoc finansowa...pewnie w ogóle przemoc. Ja od niego nigdy nic nie otrzymałam, a jak ma dać kase na jedzenie to oburzony, bo co ze swoimi robisz. Tak naprawdę u ans koszta są po połowie...no on tylko swoje auto sam utrzymuje.,
  12. Tella

    Gorsza osoba?

    Czy osoba, która nie ma znajomych bądź nie spotyka się z nimi często jest gorsza? Czy sam kontakt przez neta oznacza, że osoba też jest gorsza?
  13. A ja mu powiedziałam, że na pewno się z kimś umówił, a mi prawdy nie powie. A mnie nie może brać do znajomych, bo wredna jestem, żle się zachowuje...tak on mówi... Nie wiem czy to jakieś kary...bo nie mam kasy to nigdzie nie pójdę, nie pojedziemy, bo źle się zachowuje, bo nie posprzatane...nie....nie...nie... Wszystko źle...ale to, że on robi taką atmosferę, specjalnie zaczynam uważać, że chce mnie głupią robić, że on nic nie robi, a ja wszystko sobie wymyślam.
  14. Tak, powinny się wspierać. Ale dlaczego jak ja słyszę, że od tego jestem... a jak mnie się nie podoba to mam wypieprz... Bo inna na pewno znajdzie się co będzie z przyjemnościa to znosiła
  15. Niby tak jest wszędzie. Niby kobiety tak się zachowują mi mówi.
  16. Lubię sukienki, spódniczki...ale jakoś ich nie noszę. Chodzi mnie się bardziej podobają do kozaków niż sandałek latem
×