Skocz do zawartości
Nerwica.com

one man show

Użytkownik
  • Postów

    1 364
  • Dołączył

Treść opublikowana przez one man show

  1. każdy z nas choruje, źle się czuje, ma depresja, czyści go, wymiotuje, dziewczyna go nie kocha, żona nie robi śniadania i nie prasuje koszul. ale jak jesteśmy blisko Boga to to jakoś nie ma żadnego znaczenia?
  2. wiadomka każdy wie że aspirynę wymyślił de. mengele testując na gestapo. dlaczego to nieprawda?
  3. bierzesz przepis na białą czekoladę i robisz. kto wymyślił lek na ból głowy? i jak mu podziękować?
  4. demokracja ateńska. jak się robi białą czekoladę?
  5. zależy czy nie są to gry salonowe. czy negacja świata w którym żyjemy opiera się na jednej stałej jaką jest Bóg?
  6. jeżeli będziemy za czymś tęsknić to znaczy że było warte poznania. tęsknisz za czymś?
  7. nie bo to pogaństwo. co napisałbyś na pożegnanie?
  8. jak dostajesz zastrzyk do mięśnia to chyba to nie zaburzona gospodarka chemiczna mózgu?
  9. tzn. być kłapouchym. co jeżeli coś co się dzieje tak naprawdę tylko w naszym umyśle?
  10. niedotlenienie mózgu. co to znaczy "być kochanym" ?
  11. one man show

    zadajesz pytanie

    nie. czy życie przez pytanie na "czy" skończy się odpowiedzią "tak" lub "nie" ?
  12. one man show

    zadajesz pytanie

    jak chce kupić nową parę butów. czy giną ci skarpetki?
  13. one man show

    zadajesz pytanie

    nie mogę powiedzieć bo to karalne. czy lubisz gumisie bardziej od troskliwych misiów?
  14. (X - Y)*(Z-O)*(P-Y) = 0 X = dłogość czasu trwania psychozy w odniesieniu do czasu choroby - wyznaczamy tą wartość w procetnach podobnie jak wszystkie inne wartości. Y = czas przemijania psychozy do ilości dni trwania choroby w stanie zaostrzonej Z i P = nastawienie negatywne do procesu leczenia i nie zażywanie leków - obie rzeczy w odniesieniu do czasu trwania choroby i ilości psychoz.
  15. KOLEJNE KŁAMSTWO: JA TWIERDZĘ ŻE OSZUKUJECIE A TY WMAWIASZ IMPERTYNENCKO MI ŻE JA NEGUJE PROCES LECZENIA ?
  16. Spełniasz już podpunkt rozluźnienia skojarzeń a pewnie tym samym niedostosowania afektu :) Więcej nie trzeba mieć żeby dostać diagnozę schizy. Brawo! A co do kostki... No, ja mam 50 w kolekcji, ale gdy trafiłem na oddział nie chciało mi się nic z nią robić, a mogłem spowodować "szał" na oddziale bo wtedy układałem w 15-20 sekund. No ale czasem bywa i tak. TO JEST DOWÓD JAK PSYCHIATRIA ROBI Z NAS WARIATÓW !!!ONE ONE
  17. wiesz mam wrażenie po przeczytaniu o niedostosowainu afektu że to ludzie definiują zachowania jako chorobowe niż one tak naprawdę nimi są
  18. układałem kostkę rubika. taka zabawa. i udało mi się kiedyś w szkole podstawowej ułożyć jedną ściankę. później jak byłem w szpitalu ktoś miał kostkę to wziałę ale nie dało się jej ułożyć. potem podczas kolejnej hospitalizacji też ktoś miał kostkę. a żemnie się nudziło o poprosiłem czy nie mogę się nią pobawić. no i bawie się nią. robię się coraz bardziej senny bo zacząłem rozpisywać układ 3 d w 2 d. no ale senność przeszła i ocknąłem się ale nie była to utrata świadomości tylko taki impuls w momencie kiedy ułożyłem znowu jednoa sciankę.
  19. choroba jakby nie patrzeć jaka źle się kojarzy. na chyba że są takie inne choroby ale wiadomo. choroba to shame i nie ma co z tym polemizować. poza tym jak żyjesz ze świadomością że jesteś chory :nieważne na co: to i tak czujesz się z tym źle. proste a trudne.
  20. jeżeli tak to zostaje odebrane to muszę zmienić sposób wyrażania się.
  21. mi wydaje się że schizofrenia jak wspomniałeś jest wynikiem zagubionej logiczności myślenia nie tylko na poziomie świadomości ale także biochemii mózgu. można ją przwyrócić bez lekowo konforontując błędne osądy z rzeczrzywistością czekając aż ostra faza choroby złagonieje i człowiek będzie zdrowy. ale po co skoro zaburzoną gospodarkę cukrową - bo ona imo jest za to odpowidzialna - można leczyć chwilowo lekami i od razu należe z nich szybko zejść. ponieważ jak zauważyłes długoterminowe ich branie powoduje rozwój a nie blokowanie choroby.
  22. jak już zdaliśmy stosunkowo proste pytanie "czy chudniemy" postanówmy sobie odpowiedzieć "dlaczego". jednak zastanówmy się najpierw czy to pytanie ma sens. bynajmniej ma i jest to spowodowane tym że chudnięcie ma nie tylko związek z chemią, ale także naszą postawą w znaczeniu myślenia. czy zatem gdybyśmy byli przekonani że nie schudniemy pomimo że po lekach się chudnie. byłoby tak jak myślimy?
  23. ja tak mam. że chudnę. leki sam sobie dobieram. bo raz czuje się lepiej raz gorzej. czyli czasami biorę minimalną dawkę przepisaną przez lekarza a czasami biorę więcej - jak mam natłok myśli - czyli stosuje się do zaleceń jednocześnie tego nie robiąc. w efekcie wcale nie mam zwiększonego łaknienia. i szczupleje bo leki są dobrze dobrane. zażywam je choć nie jestem chory. ale odnoszę wrażenie że pustka i stany traumatyczne i stresowe doprowadziły do tego że mam natłok myśli. jak jest u was?
×