nic. tylko i wyłącznie zwróciłem uwagę żeby nie mieć odczucia rozmowy z botami tylko realnymi ludźmi. i zaapelowałem o większe poczucie wrażliwości nie jako takiej, a w wypowiadanej kwestii...
wydaje mi się że straszna jest dopiero ocena podjętych decyzji z perspektywy czasu.