
KACHA
Użytkownik-
Postów
97 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez KACHA
-
Psychoterapia dziala!Czekam na każdego posta z wasza opinia
KACHA odpowiedział(a) na maura temat w Psychoterapia
Ja jeśli ktoś czytał me posty dużo wcześniej pewnie zauważyliście, że nie chciałam wracać na terapie byłam na dwóch poznałam troche siebie i moje lęki, lecz co sobie uświadomiłam lęki można leczyć latami a ja wiem, że teraz mi się uda...! Odstawiam leki, wróciłam na terapie podobnież znaczniej lepszą i chyba taka jest behawioralno-poznawcza jestem na niej trzeci tydzień teraz będe w przyszłym tygodniu mówić życiorys. Tylko nie moge zrozumieć tych lęków i emocji w trakcie terapii raz są silniejsze jak wczoraj i dzisiaj gdy musiałam tam pójść potem znów jakby zniknęły, czy ja wychodze na dobrą droge jeszcze nie wiem jak uważacie...? Wiem nie poddaje się już..ale myśle, że w końcu będą chyba jakieś efekty.. -
Nie poddawaj się, jeśli to twoje marzenie nie ryzygnuj będzie lepiej.. Oj to prawda nic nie przychodzi odrazu ale moje lęki od lat nie przechodzą lecz każdy jest inny... I myśle by jeszcze raz spróbować pójść na terapie?
-
Jeśli, chodzi o to, mam świadomość iż musze być odpowiedzialna za wszystkich i siebie, na drodze, przecież dużo z was pisało, że jeździ z lękami i nic na badaniu kierowców komuś nie powiedzieli... i jakoś nie pisaliście, że spowodowaliście tragiczny wypadek.. Ja marze o tym by zostać takim najlepszym kierowcą jaki jest mój tata, jeździ on od 16 roku życia a ma on teraz 60 lat. Nie spowodował żadnego tragiczne wypadku, jak wpadliśmy w poślisk potrafił wyjść z niego. Czy nie zauważyliście, że głównymi sprawcami są ludzie, którzy wsiadają za kółko po alkoholu? Może się tak okazać, że te testy wcale nie miały znaczenia, i to, że mam lęki, moge tak dobrze się nauczyć jeździć jeśli ktoś dałby mi szanse i nie spowodować wypadku, większe ryzyko jest jak ktoś na Ciebie wjedzie... Dla mie to potworny lęk jeździć komunikacją miejską, i wiem, że będe spokojniesza i bez prawie lęków jak będe mieć auto.
-
Dokładnie silly angel każdy kto będzie mógł przyjdzie..
-
Ja musiałam zrobić testy bo na badaniu kierowców powiedziałam iż ma lęki.. Więc lekaraka nie chciała mi wystawić pozytywnego wyniku, że mój psychiatra nie chciał mi wystawić zaświadczenia równie i powiedział, że mam zrobić te testy, jeśli wyjdą pozytywnie moge zdawać, ale nie wyszły! Polegają one na badaniu koncentracji, spostrzegawczości, szybkiego myślenia, i szybkiej reakcji. Testy wydawać się, że były łatwe a tak myśle by to jakoś odkręcić, może zmienić szkołe, byle nie trafić na tą samą lekarke...
-
To jak organizujemy jakieś spotkanie???
-
Dziękuje, że mnie wspieracie... spróbuje każdej metody, może naucze się cierpliwości, bo jak piszesz to troche potrwa, będe próbować, jeszcze chciałam was się spytać czy myślicie iż to dobry pomysł bym wróciła na trzecią terapie?
-
Ale sobie radzisz świetnie bo idziesz do tej pracy tylko jak dostajesz atak lęków co wtedy robisz by one znikły...w pracy wiadomo zazwyczaj Cię nie zrozumią po pracy zawsze możesz z kimś pogadać kto rozumie, kiedyś byłam na jednym szkoleniu w Realu, myślałam, że dam rade ze stresem, bo na kasach się wyuczyć to żaden problem, chcieli mnie przyjąć podpisać ze mną umowe, ale ja odmówiłam, a dlaczego bo klienci tak mnie zdenrwowali, że nie mogłam się skupić na tym co mam robić, chciało mi się płakać, a ludzie wrzeszczeli czemu tak wolno i w ogóle, w pracy trzeba trzymać gębe na kłódke żeby nie wybuchnąć i nie zrobić afery a, że ja mam też wade wymowe (w sumie jej tak nie widać bo ćwicze) ale jak się bardzo denerwuje to wtedy mówie aż za cicho i gorzej i wtedy klient mnie nie zrozumiał zaczął się śmiać...i mówił a bo ja zrozumiałam to i to i nie wytrzymałam, powieładziałam, że jestem osobą niepełnosprawną, że jak ktoś mnie nie zrozumie to się powinno spytać jeszcze raz a nie wrzeszczeć i się wyśmiewać...w sumie afery nie było, nawet ktoś mnie przeprosił ale innym razem mogło to się skończyć gorzej... no i właśnie do tego dąże by żyć bez lęków, ale nie wiem co mam z tym zrobić jak żeby żyć normalnie?
-
Ja dlatego przestałam się kształcić, bo nie raz nie mogłam dotrzeć na zajęcia, przez to zawaliłam farmakologie i wyleciałam ze szkoły a teraz tego kierunku nie ma więc przygotowuje się na Technika Farmacji by za rok spróbować się dostać do szkoły, tylko, że w tym sęk czy przez z lęki znowu nie zawale szkoły i czy dotre do niej, nawet zaprzestałam szukać pracy i ponownie wystąpiłam o rente, czyli ide na łatwizne jak zawsze... Dziś też miałam rano lęki w domu... a, że teściowa do mnie nie przyjechała, więc się jeszcze bardziej nakręciłam i musiałam poratować się xanaksem, bo naprawde było nie fajnie.... Jak poradziłaś sobie sama z atakami, podaj nam wskazówki, jakieś rady Ps. Przecież nie wystarczy sobie powiedzieć o tak: jestem zdrowa to moja wyobraźnia...
-
Byłam na testach psychologicznych, wczoraj myslałam, że się popłacze, wyszły negatywnie a wydałam na nie 100zł. Już nie wiem co zrobić, zmienić szkołe, lekarza co dalej... Potrzebuje prawko i auto, mam nawet już garaż tylko ciekawe po co mi on jak tam auta nie ma.. no w sumie nie mam piwnicy, ale jestem tak zła na siebie, że już mam wszystkiego dość...
-
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
KACHA odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Właśnie jak długo tak można żyć... Ja mam lęki już tyle lat... Trudno mi to zaakceptować. Ktoś z was napisał, że u kobiet jest inaczej my potrafimy robić kilka rzeczy naraz, (np.pisać tu naforum i jednocześnie oglądać tv) tylko, że myślenie włącza się wielokrotnie bardziej. Jak już pisałam na forum tutaj nie moge się z koncentrować i zapamiętać, chodzi głównie o nauke przez me lęki i myślenie jedną kartke za pamiętuje w ciągu godziny jeśli to tak można nazwać u mnie, nie umiem sobie z tym poradzić -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
KACHA odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Mnie głównie chodzi o to, że mam trudności przy nauce, zapamiętywanie, szybko się zniechęcam a jeśli się nie naucze to nie dostane się w przyszłym roku do szkoły. Jak wy sobie z tym radzicie co mam zrobić, bo ja już nie wiem jak -
Tak dokładnie lepiej się ugryść w język...
-
Ja zrobiłam wielki błąd....teraz już wiem, nie mówić lekarzowi jak są badania kierowców, że ma się lęki i bierze się psychotropy, lekarz psychiatra nie chciał mi wystawić zaświadczenia iż moge zdawać. A z tego wszystkiego zapomniałam wczoraj, że miałam testy psychologiczne na kierowców i musze się znów umówić, tylko żebym teraz tego nie schrzaniła... Bo zupełnie nie będe wiedzieć jak to odkręcić by móc zdawać a ja potrzebuje te prawojazdy i samochód...
-
Nigy nie moge nauczyć się "zacytuj zaznaczone" bo wczoraj kilka razy wyskoczyło mi to samo ale już nie chciało mi się zmieniać... Ja aż tak strasznego kręcenia w głowie nie mam ale tak jak pisałam, do tego dochądzą inne objawy, to wszystko dotyczy się moich lęków...
-
Dokładnie dla mnie był straszny ten effectin , okropny jak pisałam, ja nalepszy lek wspominam seroxat ale jakieś środki uboczne były bo tyłam. Dlatego musiałam odstawić, żałuje ale trzeba było. Xanaks jest cudowny ale on nie leczy tylko znikają lęki na jakiś, czas. Ja też w swoim życiu brałam wiele leków i byłam na dwóch terapiach. Nie pij kawy ja nie pije bo mam lęki po kawie, ale to szkodzi na wątrobe, jak chcesz pic kawe to bezkofeinową. A ja też mam niskie ciścnie, 100,na ileś a rano jeszcze niższe i wtedy czuje, że mi się słabo robi, tylko , że ja jestem po operacji serca. Ja mam lęki od dawna, zawroty głowy od lęków często, np. kiedyś w kościele, ale też drętwienie rąk i twarzy, i lęki objawiające się mdłościamy. A dzisiaj jak rano wstałam pierwszy (chyba raz tak miałam) duszności, szybkie bicie serca.. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:01 pm ] Dokładnie dla mnie był straszny ten effectin , okropny jak pisałam, ja nalepszy lek wspominam seroxat ale jakieś środki uboczne były bo tyłam. Dlatego musiałam odstawić, żałuje ale trzeba było. Xanaks jest cudowny ale on nie leczy tylko znikają lęki na jakiś, czas. Ja też w swoim życiu brałam wiele leków i byłam na dwóch terapiach. Nie pij kawy ja nie pije bo mam leki po kawie, ale to szkodzi na wątrobe, jak chcesz pic kawe to bezkofeinową. A ja też mam niskie ciścnie, 100,na ileś a rano jeszcze niższe i etwdy czuje, że mi się słabo robi, tylko , że ja jestem po operacji serca. Ja mam lęki od dawna, zawroty głowy od lęków często, np. kiedyś w kościele, ale też drętwienie rąk i twarzy, i lęki objawiające się mdłościamy. A dzisiaj jak rano wstałam pierwszy (chyba raz tak miałam) duszności, szybkie bicie serca..
-
Nigdy nie słyszłam o IBS dlatego pytałam, Ja na Początków lęków miałam "refluks żołądkowo przełykowy" tym się objawiały raz na jakiś czas. trudno to wszystko tu złożyć w jedną całość. Jeśli chodzi o tą książke to nie mówie, że nie jest to do zrealizowania ale trzeba mieć silną wole, ja chyba takiej nie mam i nie wierze w to do końca. Ale może kiedyś... A jak przeżywałeś to jak miałeś indywidualne nauczenie, ja raczej bym nie chciała wrócić w tamte czasy, dla mnie to był koszmar w szczególnie w liceum...
-
Nie wiem szczerze mówiąc ale ja pije alkohol mimo brania psychotropów.... Ja Tobie nie radze.. chyba, że w tym dniu kiedy masz zamiar wypić nie weźmiesz leku. No właśnie ucieczka od problemów, a największa obawa to uzależnienie.. chce żyć normalnie, mieć dzieci, które by nie widziały alkoholu w domu. I ja też bym nie chciała... Mam podobnie teraz, w tygodniu staram unikać alkoholu ale jak prrzchodzi weekend to piwo i nic innego.I właśnie od znajomych się to zaczęło a raczej od mojej szwagierki.. Jestem tym załamana
-
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
KACHA odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Dokładnie Cię rozumiem...ja dziś raz od dawna odpoczęłam na koncercie..ale nie wiem czy ktoś tak jak my chciałby tak bezustannie myśleć...A z zapamiętywaniem mam problem przy nauce.. -
I chyba coś w tym jest boimy się świata i to, że byliśmy pod tak zwanym kloszem, nie wiemy jak się ustosunkować do tego naszego życia Ile można mieć problemów śa nie do zniesienia, kończy się jeden zaczyna się drugi a to tylko wywołuje "lęk" ja nie chce mieć problemów, dla nie których to takie błache a dla nas nie dozniesienienia. Ja znam przyczyne i mnie to nic daje jestem w kropce
-
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
KACHA odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Ja też jestem tym zmęczona, ale dziś jak byłam na koncercie skupiłam się na tym co lubie i bawiłam się świetnie, odpoczęłam choć troche od mego myślenia... -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
KACHA odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Ja nigdy nie brałam lecetyny a studia techniczne, nie mam matury a po za tym chce kształcić się związenie z medycyną, chce w prszyszłym roku pójść na technika farmacji a jak by mi się udało to zdam mature i zrobie studia magisterskie, tylko, że u mnie w mieście ich nie ma -
Ja mam kilka książek psychologicznych moge przynieść jakąś... np. "Pokonać lęki i fobie..." No po weekendzie majowym nie ma problemu ja moge dostosować się do was, tylko kase musze wynaleść no i chyba wezme xanaks by do was dołączyć bo lęki się różnie pojawiają. Ps. Czy ktoś z was był na prywatnych terapiach w grupie, bo byłam na żołnierskiej i niespecjalnie wspominam a chciałambym jeszcze raz spróbować by pozbyć się lęków
-
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
KACHA odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Ja mam tak od prawie 6 lat czyli odkąd mam lęki... Tyle, że ja myśle bezprzerwy, co chwila inna myśl, czy to oglądając tv czy pisząc tu na forum, bardzo mnie to męczy bo nie moge się skupić na jednej rzeczy, jedynie sprzątanie pozwala mi przez chwile nie myśleć... Czyli mówiąc mam problemy z zapamiętywaniem też ( a to chyba też się odnosi do myślenia i moich lęków), koncetracją przy nauce dlatego przestałam się kształcić, Nic prawie z książki nie moge zapamiętać... Jak wy macie z zapamiętywaniem ucząc się, łatwo wam to przechodzi