Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pholler

Użytkownik
  • Postów

    599
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pholler

  1. krzosl W nerwicy i depresji myśli są różne, natrętne, pokręcone, straszne i męczące. Straszne i wyczerpujące są też wizualizacje, które sobie funduje nasz znerwicowany umysł. Ale od tych myśli do czynów jest dluzsza droga, tak mi się wydaje. Myślimy raczej ze strachem: "a co jak zrobię komuś krzywdę?", a nie z przyjemnością to planujemy... Wydaje mi sie, że to istotna różnica.
  2. Brałem również benzynki i nadal biorę. Od samego początku podstawowe dawki działają na mnie słabo albo wcale: xanax - cukierki, clonazepamum - ledwo, lorafen - ledwo. Więc kicha, bo większe dawki szybko powodują uzależnienie, przynajmniej u mnie. Teraz biorę doraźnie lorafen, muszę wrzucić min. 2mg żeby coś ruszyło w ogóle. To osłonka do Serty, którą biorę drugi raz po 3-miesięcznej przerwie 4 tydzień. Polecam brać benzo doraźnie do SSRI, na początku leczenia, ale uwaga! - bardzo szybko pastylki wchodzą nam w nawyk "łatwej przyjemności" a uzależniają często szybciej niż informują w ulotce. Wszystko jest dla ludzi. Oby z głową.
  3. nefretis bez przesady z tymi 10kg w miesiąc. Ja w trzy miechy przybralem o może 5 kg i to przy prawie zerowym ruchu. A wierz mi - mam predyspozycje szczególne do tycia. Nie nakręca się negatywnie na lek, jest milusi. Może pojawić się na początku nasilenie lekkie objawów, ale trzeba przetrwać i potem jest lepiej. Dasz radę bez problemu. Poza tym ludzie zaczynają więcej żreć jak im się poprawia , może stąd ten efekt 10kg :) ja jak mam lepsze dni jem chętniej i więcej, a lek tu jest tylko odblokowaniem.
  4. nefretis - spokojnie, sen po mircie jest jak senność po lekach na alergię, zresztą działanie antyalergiczne mirty właśnie tym jest :)
  5. nefreris bierz na noc, mnie kulał do snu w jakieś 1-2h. Apetyt jest naprawdę podkręcony konkretnie, wciagasz po tym i chleb z miodem i smalcem i cukier w kostkach. Wszystko
  6. Brałem Mirtazapinę, to dobry lek. Przygotuj sie jednak na ogromny apetyt na początku, i straszna senność po zażyciu. Dobrze się na nim śpi i ma się bardzo realistyczne sny. To tyle w skrócie. Powodzenia, oby lek był trafiony.
  7. Święty Graal nerwicowca: znaleźć wyleczalną przyczynę swoich dolegliwości
  8. piotr31 -a co ma wklejać jako obiektywne dane? Opinie jakiegoś lekarza czy wyniki badań? Oczywiście subiektywne opinie są ważne, sam chętnie je czytam, chętniej nawet niż naukowe tabele, ale stwierdzenie "słaby lek" czy "silny lek" wymaga jednak obiektywizacji. Jeśli na Ciebie słabo działał, to tak napisz, nie pisz, że jest słaby w ogóle, nie mówiąc już o autorskim opisie mechanizmu działania. Wtedy będzie można mówić o "normalnej rozmowie".
  9. cytrynka84, dzięki za odzew, ale dziś jeszcze odpuszczę, wrócę do brania jutro. Wiem, że źle robić przerwy, ale jeden dzień myślę nie wyrządzi istotnych szkód. mug, szkoda, że tak się stało. Dałeś na chwilę nadzieję, że 50-tka daje radę, a tu doopa. Pisz czy będzie poprawa po powrocie na wyższe dawki.
  10. Niestety strona czasem chodzi jak menel do pośredniaka. Jak nie pierdol.... to nie ruszy. Co do pocenia to znam i ten problem. Zawsze pociłem się mocno, a teraz przy nerwicy i dodatkowo dzięki sertralinie pocę się w jakiejś kosmicznej skali, zwłaszcza po wysiłku i jak wejdę z ciepła do jakiegoś pomieszczenia. Chyba można brać na to jakieś suple, ale jeszcze nie testowałem na sobie. Pocę się więc bezwstydnie. :)
  11. Mug - dobrze, że piszesz o pozytywnym działaniu leku, jest nadzieja, że chociaż części z nas pomoże. Ja dziś walnalem clonazepam, bo miałem ostatnią tabletkę , a potem dopiero sprawdziłem, że wchodzi w interakcje z sertraliną. Myślałem, że wszystkie benzo można brać z ssri i się zdziwiłem.... dziś mam pauzę w przyjmowaniu serty, qrde niedobrze... Nie dość że zmniejszylem dawkę, to jeszcze jakieś przerwy robię. Myślicie, że powinienem zrobić jeden dzień przerwy czy dwa? (clon ma t1/2 do 50h)
  12. Nie działało. Coś często się to zdarza, chyba dotknięci nerwicą generują spory ruch :)
  13. Pisząc "leczyć" chodziło mi o "leczenie" :) wiadomo :)
  14. Ja nie próbowałem wyleczyć swoich lęków i objawów alkoholem, bo wiem, że potem następuje kac-odbicie i wszystko się nasila. Może też depresyjny wpływ alkoholu wszystko zaostrzyc bardziej trwale. Podobno. Kusi mnie, ale się pietram. Zresztą byłem na benzo, więc nie ryzykowałem. tukaszwili - dobrze wiedzieć, że nie jestem odosobnionym przypadkiem, bo to mi się wydawało dość dziwaczne. Jak wściekły pies trochę. :)
  15. Aha, i jeszcze jedno pytanie do Was. Mam taki dziwny "tik" - tak jakoś sam z siebie marszczy mi się nos :) A dokładnie tak mi go jakoś samoistnie mięśnie ściągają, tak właśnie jakby jakiś tik. Już to kiedyś miałem, tak mi się zdaje, ale czy ktoś z Was tez to miał może? Może to od braku magnezu? I pyka mi czasem w uchu, jakby się zatykalo i odtykalo co chwilę. Co to za cholerstwo? Ktoś tak ma?
  16. Nie mam siwych włosów, zresztą byłby to dla mnie najmniejszy problem. Kiedyś na sylwestra zafarbowalem włosy, potem dwa miesiące miałem farbę na głowie i nie widzę tu problemu. Kto chce farbuje, płeć nie ma znaczenia. Jak myślicie, jak wziąłem w zeszłym tygodniu dwie tabletki Lorafenu i przeszly mi wszystkie dolegliwości, to są one na tle nerwowym? Czy benzo też tuszuje prawdziwe dolegliwości? Po jednej tabletce zawsze było mi trochę lepiej, ale lekarz mówił, że mogę brać dwie. Wziąłem i poczułem się tak dobrze jak dawno się nie czułem. Więc jak? To wszystko wytwór mojej nerwicy? A może nie? Pawelt - a jakie masz objawy że strony serca? Bo rozumiem, że u Ciebie to dominujący objaw?
  17. Mam wrażenie, że nie czuje się dobrze na setce serty, schodze na 50. Może to lek, może nerwica, ale rozwolnienie na pewno trwa za długo. Biorę ponad 4 tygodnie obecnie. Benzo się skończyło tydzień temu, a nie mam siły walczyć póki co bez tego wspomagania. Jak się wyreguluje to może któregoś dnia przywale moja docelową dawką 150mg i sprawdzę czy to samopoczucie to właśnie sprawka serty.
  18. Pawelt masz brain zapsy bez leków czy coś brales?
  19. Bóle a'la grypowe w rękach, łopatkach, z boku żeber mam zawsze przy nerwicy, ogólnie bóle wędrujące. Do tego jakieś uczucia sciskania i napięcia.
  20. Też widziałem fragment tego programu o miażdżycy i też od razu czerep wygenerował myśl: "może to mam?". Klasyka gatunku.
  21. Hehe, ja też chciałem zrzucić parę kilo, a jak zobaczyłem, że zeszło mi 1,5kg to spanikowalem, że chudnę. Taka to ta nerwica durna, albo ja.
  22. Alexandra to było 12 lat temu, wiesz ile chorób w tym czasie odkryłem?
  23. Mogę Cię trochę pocieszyć - miałem fascykulacje i ból gałki ocznej, zwłaszcza przy ruszaniu gałą na boki. W bolacym oku często miałem popękane naczynka. Kilkunastu okulistow i nic. Przeszło.
×