Skocz do zawartości
Nerwica.com

warning

Użytkownik
  • Postów

    615
  • Dołączył

Treść opublikowana przez warning

  1. Mam zupełnie odmienne odczucia. Żaden lek z wcześniej przyjmowanych nie powodował u mnie takich problemów poznawczych i dziur w pamięci, jak lamo. Równocześnie przyjmuję wenlę w dużej dawce, która teraz trzyma depresję w ryzach. To nie depresja powoduje u mnie nagminny problem z przywołaniem dobrze znanych nazwisk, imion i nazw. Depresja obniża koncentrację, ale dziury w pamięci tego typu wiążę z lamotryginą. Czas wystąpienia takich problemów z pamięcią wyraźnie koreluje u mnie z wejściem na wyższe (50 mg i więcej) dawki lamotryginy. Ale - żeby nie było tak pesymistycznie - da się z tym żyć.
  2. Walter, osobiście nie przepadam za citalopramem, a doświadczenie z lekami mam naprawdę duże. Działa mocno usypiająco, zobojętnia na wszystko i na pewno nie dodaje sił do walki o poprawę sytuacji. A Ty i bez niego prokrastynujesz w pracy. Przyjmując citalopram nie byłam w stanie nie spać w dzień, mimo że w nocy spałam po 8-10 h. Rozumiem też bardzo dobrze to, co napisałeś o Twojej pracy i aktualnym stanie ducha. Mam bardzo podobne doświadczenia. Najlepsza rada dla Ciebie? Weź urlop albo zwolnienie lekarskie na kilka tygodni. W tym czasie znajdź dobrego terapeutę, a z psychiatrą (tym albo innym) przedyskutuj zmianę Citabaxu np. na wenlafaksynę w dawkach równych albo wyższych od 225 mg. Wtedy poczujesz - tak jak Ricah wyżej zasugerował - coś innego niż tylko zalew serotoniny.
  3. Mentor, pisałeś chyba kiedyś, że o Twojej chorobie wie tylko najbliższa rodzina. Jak zatem tłumaczyłeś znajomym/przyjaciołom swoją "nieobecność" w czasie długich hospitalizacji? Pytam z ciekawości, bo sama mierzę się z koniecznością tłumaczenia się różnym ludziom z moich długotrwałych "niedyspozycji".
  4. Potwierdzam. Na najlepszą terapeutkę trafiłam właśnie w ramach NFZ. Psychiatra z tej samej przychodni, znając już mnie trochę, poleciła, abym zarejestrowała się właśnie do tej, konkretnej terapeutki. Łącznie miałam do czynienia z pięcioma, w tym trzema - prywatnie. A ta jedna jednak najbardziej do mnie trafia.
  5. Carica Milica, to dawaj tu znać, czy ta tianeptyna cokolwiek na depresję pomaga.
  6. Prawdziwy mistrz słowa i celnych obserwacji społecznych. Jako jeden z niewielu, odchodząc, z całą mocą mógłby powiedzieć: Non omnis moriar.
  7. Ja trafiłam na niego przypadkiem, przerzucając kanały. Tytuł to Życie na dwóch biegunach. Rzeczpospolita tak go relacjonuje: http://www.rp.pl/Kultura/170319524-Zycie-na-dwoch-biegunach.html#ap-1 Może z czasem pojawi się w necie.
  8. Pregabaliniarz: Mysimba (Rp) - tabletki o przedłużonym uwalnianiu; 8 mg + 90 mg, 112 szt, odpłatność 100% - 472,00 pln
  9. Pan1karz, przyjmowałeś to? Jakie zmiany odnotowałeś?
  10. A ja w obezwładniającej depresji i poczuciu bezsensu życia zdecydowałam wejść na 300 mg wenli. Sprawdzam, czy działanie na trzy neuroprzekaźniki (zamiast dwóch, na niższych dawkach) coś pomoże.
  11. Dzięki. Nie mam (nigdy nie miałam) cukrzycy, a stężenia hormonów tarczycowych wskutek leczenia Novothyralem mam od dawna na tym samym (dobrym) poziomie. Ostatnio badałam je w grudniu. Dla pewności sprawdzę je jeszcze w najbliższym tygodniu.
  12. Dzięki. Nie mam (nigdy nie miałam) cukrzycy, a stężenia hormonów tarczycowych wskutek leczenia Novothyralem mam od dawna na tym samym (dobrym) poziomie. Ostatnio badałam je w grudniu. Dla pewności sprawdzę je jeszcze w najbliższym tygodniu.
  13. Monster6, z ciekawości: czy kiedykolwiek dałeś szansę lekom w mniejszych dawkach, ale przyjmowanych na tyle długo (pół roku?), aby rzetelnie ocenić ich działanie? Może mógłbyś się zdziwić, że małe dawki lamo/kwety/olanzapiny/... coś jednak Ci dają. Nie remisję (i zwarzywienie), ale choć małą ulgę?
  14. warning

    Fenyloetyloamina (PEA)

    Zażywa ktoś PEA aktualnie? Gdzie nabywacie i jakie efekty? :)
  15. Kwestia proporcji. Moja zmiana o 12,5% albo 25% przyjmowanej dawki nie jest dla mnie - raczej drobnej i bardzo szczupłej osoby - zmianą małą. To tak, jakby ktoś przyjmujący 200 mg lamo zszedł do 150 mg, a inny, biorący 400 mg lamo - do 300 mg. Wtedy pewnie inaczej by to dla Was wyglądało, prawda? A procentowo, to jednak taka sama zmiana.
  16. Dzielę tabletkę 25 mg na pół? Dodaję do jednej tabletki 50 mg i jednej 25 mg? Nie rozumiem zdziwienia
  17. U nikogo z Was lamotrygina nie powoduje senności? Jestem chyba wyjątkowym wyjątkiem Nie byłam w stanie wytrzymać dwóch tygodni na 100 mg, bo mogłam wtedy spać 14-18 h na dobę i nadal byłam senna. Zmniejszyłam dawkę do 75 mg - 87.5 mg.
  18. podnoszę pytanie
  19. U mnie gorzej. Mam bardzo silne myśli samobójcze i poczucie braku sensu. Nie wiem, co robić. Jutro zadzwonię do psychiatry.
  20. warning

    SSRI-temat ogólny

    Grabarzu, ale jak wiesz lamotrygina nie działa wyłącznie na poziom BDNF. Mechanizm jej działania antydepresyjnego w depresjach jednobiegunowych jest w dużym stopniu niepoznany, a na pewno - jest mniej poznany niż mechanizmy działania SSRI i SNRI. Swoją drogą, jaka jest Wasza opinia: dlaczego fluwoksamina jest tak rzadko aktualnie przepisywana na depresję?
  21. JulaN: Według Stahla ("Stahl's Essential Psychopharmacology"), do bupropionu mogłabyś dorzucić wenlafaksynę w wysokich dawkach albo SSRI (spośród nich sertralina i fluoksetyna nie powinny powodować wzrostu wagi).
  22. warning

    SSRI-temat ogólny

    Grabarz666 i Ricah: Co sądzicie o lamotryginie stosowanej jako antydepresant w depresji jednobiegunowej? "In conclusion, treatment with lamotrigine showed antidepressant effects in the forced swimming test and reversed the decrease in BDNF levels in the amygdala of maternally deprived rats. The antidepressant effects of lamotrigine may be related, at least in part, by its action on BDNF in the amygdala of deprived rats. It is important to note that lamotrigine also acts on other pathways involved with depression, such as the glutamatergic and serotoninergic systems. With this in mind, more studies are necessary to clarify the molecular means by which lamotrigine presents its behavior effects". z: http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0091305712000202
  23. Fajnie to czytać. Trzymaj się dalej tak dzielnie! A jaką dawkę depakiny bierzesz? Nie tyjesz na niej?
  24. lukrowana, fajnie, że u Ciebie dobrze. Pisz tu koniecznie, jak sobie radzisz, jak układasz sobie dzień, jakie strategie działają u Ciebie w kontekście zapobiegania dołom i górkom. Jakie leki i w jakich dawkach masz brać w remisji?
×