Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nortt

Użytkownik
  • Postów

    213
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Nortt

  1. Nortt

    Wkurza mnie:

    święta mnie irytują, stada skretyniałych hipokrytów zbierają się w sowich kółkach adoracyjnych.
  2. To normalne, organizm żyje cały czas w stresie, jest wyczerpany, objawy będą prędzej czy później ciągłe. Stosujesz jakąś farmakologie? Po zastosowaniu leków, objawy powinny ustąpić.
  3. ha, teraz jak o tym pomyśle.... Moją ostatnią i w sumie jedyna miłość poznałem na sylwestrze, którego organizowałem wiele, wiele lat temu. Pamiętam to doskonale, bo impreza była gruba, swoją droga to był mój ostatni sylwester... taki prawdziwy... Ludzi była kupa, tak z 40,50 osób, co w tym stanie, co jestem teraz... jest trudne do wyobrażenia. Byli wszyscy moi znajomi i znajomi znajomych, cały mój zespół i zespoły co grały z nami na próbowani. Mój kumpel Anatoli będący mega towarzyski, notabene Rosjanin , przyjechał w dwóch furgonetkach swoich i moich znajomych. Mój najlepszy przyjaciel przyjaciół ze swoimi znajomymi ze studiów z wydziału UAM, Archeologicznego, tam wśród nich była mega piękność o wschodnich kozackich korzeniach, ha, jedna z tych nimf o której dziadek mi opowiadał co powstańców na ukraińskich stepach uwodziły... No i ja tam latałem tak z pokoiu do pokoju pilnując porządku, raczej za bardzo się nie bawiłem, tylko myślałem o tym by mi chaty nei roznieśli, a na koniec czekała mie nagroda w postaci Kasi owej Nimfy, wydoliliśmy winiacza i troszku innych specjałów cała noc przegadaliśmy a na koniec zasnęła wtulona we mnie w jedynym wolnym łóżku, moich starszych (nawet wanna była zajęta i podłoga w kuchni(ogrzewanie podłogowe, to był wtedy rarytas dla tych moich gości, leżeli na niej jak iguany na kamieniach w słoneczny dzień).. Ta to było piekne... Niestety potem przyszła realnosć. Poza tym dziewczyny generalnie poznawałem przez znajomych, nigdy nie miałem tak odwagi zagadać do obcej kobiety, zawsze jakoś przez znajomych, przedstawiali mnie no i gada szła :>
  4. Donosowo, tylko i wyłącznie, Bierzesz, przełamujesz tą twardą skorupkę i wciągasz, gorzej jak masz zmodyfikowane uwalnianie, pewnie zamulisz sobie cały nos tym gorzkim kiślem 10 to tak z pół godziny potrzyma, będzie przyjemnie... Tyle, że tak właściwie, to po co to? Metylofenidat i tak jest strasznie drogi :/, ja bym wolał się ustatkować się czy coś, zamiast ćpać metylo
  5. Nortt

    Spamowa wyspa

    Co w tym złego ? Zgwałciłeś jakiegoś dzieciaka, że tak się przejmujesz?
  6. Dobre niestety, nie o wszystkich to dociera, tutaj ludzie chorują na depresje bo seria twillig się skończyła, albo ''chłopak mnie zdradził'' :< So sad.... Wtedy, może naprawdę dobre jest zjescie z leków na gruz, czy witaminki
  7. A ja dodam coś od siebie, jak jeszcze się edukowałem i myślałem że mam przyszłość, to ataki paniki, lęków miałem prawie codziennie, nie mogłem spać, taki koszmar mej codzienności, cały czas spięty, bóle mięśni klatki piersiowej, lodowate blade ciało. Na nerwice chorowałem od dzieciaka, teraz mi przeszło. Co mi pomogło? Depresja , teraz moje życie jest gówno warte i z chęciom bym zdechł, pomogło na wszelkie hipochondrie . Także, można powiedzieć że z nerwicy lękowej akurat można wyjść
  8. Nortt

    Samotność

    Samotność jest doskonała i pełna z samej swej kanwy, natury, związki zaś mogą co najwyżej dążyć do doskonałości. Przytocze przykład fobika z mojej ekipy, 30 lat, młode lata, plus pierwsze lata dojzałości deprecha, brak perspektyw, bezrobocie mimo to zachował siebie, był sobą, oczywiście społecznie odtrącony i aspołeczny z przymusu, cały czas samotny. Teraz jest inżynierem budowy maszyn, osobiście dla mnie z charakteru nic się nie zmienił. Jednak przekazał mi pradę o związkach, kobiety rozkładają dla niego nogi przez dyplom i prace w belgijskiej korpo, miłość dla kobiet, które teraz wyrywa na koncertach czy we wrocławskich klubach, to tylko ten papier i dobra robota, on de facto się nie liczy(kobiety zaczęły na niego spoglądać dopiero po 30, jak zaczął się dobrze ubierać, no i na tych zaocznych studiach), ważne jest że nie robi przypału i brak gnoju w głowie :>. Generalnie, zawsze mnie to śmieszyło, człowieku, jak chcesz znaleźć drugą połówke, załatw sobie dyplom i dobrą robotę, kup porządny samochód, już będzie wyższy sort i ładniejsze samice i samce, a jak już masz porządne, własne gniazdo, to już w ogóle sprawa jest oczywista, każde samice lgną do gniazda i stałości, taka natura każdego gatunku. Żałosne jest takie komplikowanie sprawy na siłę, uleganie hormonom, przy prostocie problemu. ''Jak możesz twierdzić, że kochasz jednego człowieka, skoro na świecie jest dziesięć tysięcy ludzi, których kochałabyś bardziej, gdybyś ich kiedyś poznała? Ale nigdy ich nie poznasz.'' jeszcze przychodzą mi setki cytatów ludzi najznamienitszych tego świata, od papieży, przez świętych, fizyków, filozofów, mistrzów pióra. Najwięksi mędrcy tego świata wtbierali samotnosć, nigdy nie pierdolili tyle o tym farmazonie, tylko proste pospólstwo i żałośni muzycy i marni grafomańscy pisarze drążą ten temat.
  9. Nortt

    Moje Teksty

    Ta, tyle że ja nie mam przyjaciół pluszowe łożysko to jeszcze nic, mają pluszowego płoda
  10. Nortt

    Moje Teksty

    teraz nie grasz dla siebie, grasz dla kolesia w garniturze, dla umów i aneksów wiem brzmi to śmiesznie ale np mój kolega ma podpisaną umowę z drummersem i nie może nosić innych ciuchów Żałosne. Wybieranie kawałków które musisz zagrać na koncercie przez pajaców których nie znasz, umowy na 3 płyty w regularnym odstępie czasu Cały ten przemysł muzyczny to rynsztok. Wole pracować w fabryce i grać punka dl siebie i przyjaciół, większa to sztuka nawet od współczesnego Jazzu... reszta może nawozić sobie uszy tym całym ścierwem ''sztuką'' Wiedząc że to burdel, w którym artysta to marionetka, wygrywająca trendy dla których masy idą w tany.... Ta pluszowa nerka kosztowała ponad 20 dolców ... i już jej nie ma, wszystko wyprzedane
  11. Nortt

    Moje Teksty

    Bertha, Mówiłem że masz zajebisty avatar, pluszową nerke? Epickie, gdzie można kupić, coś takiego? Zrobiłbym sobie prezent na świata.... Emocje to podstawa, sztuka musi porywać przede wszystkim samego autora, ma być pisana krwią, łzami i potem... niestety teraz to rzadkość, większość zawodowych artystów jakich miałem nieprzyjemność poznać dawno się już wypaliła, gdyż ślepo i nieporadnie podąża się za trendami, prostytuując swoją muzę dla zbicia kapitału. Dlatego min. sam już nie gram... Co do samej twórczosći autora wątku nie jest to złe... nie ma tam takiej egzaltacji jak w większości wypocin prezentowanych na forum, dlatego da się to czytać :> O jasny gwint, jest tego więcej http://www.decobloog.com/pics/453.jpg można spać we flakach Epickie Jest też trzustka http://2.bp.blogspot.com/_iRL_DqXA5p0/Scv7GzDJxuI/AAAAAAAAAVo/GpUxb3u7sW0/s400/trzustka.jpg nie do zastąpienia
  12. Nortt

    Spamowa wyspa

    Jerzy i jego nie zmieniany avatar od lat, to taka oznaka stałości, dojrzałości, to jest piękne, bellissimo, może kiedyś też taki będę
  13. Nortt

    czego aktualnie słuchasz?

    Ha wieki tego nie słuchałem, generalnie ostatnio niczego nie meczyłem, dopiero niedawno wracam do klasyków... Teraz era techno już jest faux pas, teraz modne jest zrzędzenie i konsumpcjonizm przyprawione ''some deep sheet about procreation'' :>... Choć teraz dop* czymś takim [videoyoutube=YSKEgRcTO2c][/videoyoutube]
  14. Nortt

    Nocne Smarki

    jetodik, Jedź na brudstok, będą od razu grubosolone Znałem jedną ale już nie żyje, z pół roku już będzie, mogę dać tobie namiary, masz blisko do warszawy? Po tym czasie myśle nie będzie juz problemów z pozyskaniem nogi, ale nie jestem pewien czy ma na sobie stoposkarpetki, po tym czasie trzeba będzie chyba kupić nowe. Napewno nie będzie protestować. Jest też dobry motyw z chroroforem, wtedy każda lubi być metalówą i mieć stoposkarpetki, nawet nie trzeba dobrze grać na gitarze i nie musi byś ogniska, liczy się sama twoja obecność
  15. Nortt

    Nocne Smarki

    Produkcją tego męskie rozmiary? hmm występują może gdzieś w pornosach? To może być ciekawe chodzi o stopo skarpetki
  16. Nortt

    Nocne Smarki

    Czym się różnią stopo skarpetki od zwykłych skarpetek? Jetodik, moze moje tez? Zwsze uważałem ze moje nogi są zgrabne.
  17. Nortt

    Nocne Smarki

    elo, :< A ja myślałem, że to tak na raz wszystko, już myślałem że może mi mózg szwankuje i czytam po polsku amerykańskie forum... Oni tam napierdalają hardo rozmaitą farmę..... Szczególnie ADHD'owcy, nie to co my po 50,75 weny tam jebią z jednym zerem więcej i to nie żart, pizgają metylofenidat z atomem na raz, co by się nie uodpornić na poszczególną jedną substancje lol, kiedyś tak spróbowałem, to czyściłem kibel ścpany, z bananem na ryju, przez dobre pół godziny Szkoda że Polska to taki smutny i zacofany kraj :< Wielu noblistów leczyło zaburzenia koncentracji LSD... a nikt im tego nie wypomina... A my nawet mety na recepte nie możemy mieć refundowanej...
  18. Nortt

    Nocne Smarki

    jetodik, Zapamiętałeś mnie bo miałem niebieską skórkę ? A co z osobowością :< Ta skórka to pierdoła była, chyba za to że użeram się z wami już od niepamiętnych czasów:D Albo za irca, nie pamiętam..
  19. Nortt

    Nocne Smarki

    slabo, nie wiem nawet co w półpośladku, rozstyłem się jak prosie i wstyd na miasto wychodzić... Myślałem że gorzej już być nie może, ale jednak wróciłem na forum
  20. Nortt

    czego aktualnie słuchasz?

    Swojego bicia serca w zawodowych słuchawkach studyjnych marki Audiotechnica, coś pięknego.... głuchy, jednak pełny dźwięk plus sprężyste, przeciągłe napinające się mięśnie placów i karku wszystko skąpane w delikatnym szumie usznym jak w muszli...
  21. Nortt

    Nocne Smarki

    Elo, ty tyle tego ścierwa łykasz, że pewnie rano śniadania to już nie tykasz, co? A, by nie było, na tym forum bywam bezpośredni, ale tak z dystansem, nie chce nikomu dogryzać, w sumie to traktuje was wszystkich jak braci i siostry w tej żałosnej niedoli. Także, mołem napisać tak pieknię ''Elu, słuchaj tak zapytyam, jak koluduje u ciebie dupozolan z pierdofenem.... ble ble ble'', ale to żałosne i nie szczere. Ja pierdole, nigdy nie byłem dobry w te klocki, nikt tu nie chce ze mną gadać
  22. Nortt

    Spamowa wyspa

    ''ze wsi się człowieka da wyciągnąc, jednak wsi z człowieka nie wyciagniesz'' A tak na serio, miałem wątpliwą przyjemność zobaczenia typowych stuentów ze wsi, którzy bardzo chcieli być miastwi i bardzo im się to udawało, ba bywali później bardziej miastwi o niejednego miastowego... ale tak szczerze? Ma to znaczenie??
  23. Nortt

    Spamowa wyspa

    Purpurowy, Żyć nie umierać, do tego kawalerke dostajemy na założenie stada, a jak konflikt wybucha to jesteśmy wyszkolona zawodowa ''elyta'', potrafimy trzymać karabin i nawet wycelować, a pierwsze dni przemiału to wiadomo idzie kryzysowy przym.... ochotniczy pobór
  24. Nortt

    Spamowa wyspa

    filip133, pernazyna? tego jeszcze nie łykałem, musi to być jakieś harde ścierwo Purpurowy, ta, to było tak z dystansem, teraz każdy frajer chce isc do woja, bo umowa o prace nie jakiś śmieciówki, pewna robota, można zapytlić samice i ''żyć długo i szczęśliwie'' Chyba nikt z nas nie myśli o karierze wojskowej.. Choć niektórzy z nas, w sumie, to przewineło się wielu, ten problem dotyczy mimo wszystko ale to juz trzeba być w wojski jak się sajgon zacznie.... Ja... jestem dziwny i iwem jak to jest... już od lat nie pracowałem tak dłużej... także ten, lepiej trzymać dystans,,, Sam pewnie bym dostał rete po pewnej wizycie w szpitalu, ale są pewne siły nademną, dzieki którym mam co żreć i gdzie mieszkać, siły sa powiązane z tematem i powidzmy nie dobrze mieć w rodzinie... mniejsza....
×