-
Postów
2 384 -
Dołączył
Treść opublikowana przez ALEKS*OLO
-
Heh, nie tylko na wsi można znaleźć takie ewenementy. U mojej babci w bloku jest taki dziadek, na emeryturze, siedzi cały dzień w oknie i nap.erdala wszystkich po kolei, czy to małe dzieci bawiące sie czy to starsi ludzi. Jak ktoś wjeżdża na parking i zajedzie 5 cm! na trawnik to dziadek drze paszcze " Wyp**lac stad !!! Dzwonie na straz miejska!!! Na trawie stanął patrzecie ludzie!! ", ogólnie to wszystkich "podaje" na straż miejską za to, że chodzą po chodniku i trącają listek z żywopołotu. U mnie też tak jest, a to miasto też, jak pierdniesz w domu to na drugi dzień na mieście ludzi Ci powiedzą jaki zapach tego pierda był i kto go wykonał. A ja mam ich wszystkich w dupie, niech se gadają skoro im to frajde sprawia, byleby nazwiska nie przekręcali I faktycznie niektorzy tworzą takie historie ze sie to w pale nie mieści .
-
Tatka, pakuj sie i wykombinuj kogoś kto umie zbudować igloo !!
-
fobia, ja właśnie nie kupiłam offa, na grillu wczoraj szału dostawałam, nie mialam nic na komary to cebulą sie wyjebalam cała, zapalilam lawendowe kadzidła, obok woda z kropelkami eukaliptusowymi, odganialam sie wachlowałam i nic!! Te komary to ze wściekiem dupy kurfa są. Jutro wykupię kurde cała połke w sklepie offa raida i innych na komary. Do tego drapię sie, mam jakies dziwne odczucia , że jakies inne robactwa łazą po mnie, po głowie we włosach, od wczoraj popadłam w paranoje Co godzine prysznic biore bo czuje ze to łązi po mnie, jak świr w amoku !
-
Wyy.pierdalam na Antarktyde !!!
-
KOMARY!!!!!! Dzisiejszy upał, to jest jakas porażka totalna, szału dostaje!!!!
-
Tak promowanie tamtego forum na tym forum, z bluzganiem naszych userów operując pełnymi nickami, oraz pełna nazwą nerwica.com...... po chooju ten Wasz pokój i miłosierdzie I to najbardziej koli, a nie zazdrość czy zawiść (chyba za bardzo siebie przeceniacie ), zazdrosna to ja moge być jak Veilchenblau u sasiadki jest ładniejsza niż moja, a nie , że w internecie powstało forum I jeszcze takie moje skromne spostrzezenie, piszecie, że tam zaczynacie z "nowa karta", można to odebrać tak, że tu zachowac sie nie umieliście, nie chcieliście (?), a tam , że "u siebie" to zachowacie porzadek i ład. Skoro tu jest taki syf i gnój i administracja o dupe rozbić, smuty, rygor, kolesiostwo i kołko wzajemnej adoracji ... to po co tu siedziec ? Rygor ? Gdyby był rygor to Tomek nie przywracał by użytkowników z bana. I nie piszcie " nie macie ludzie innych problemów" , bo biorąc czynny udział w zyciu forum, to jest normalne, że o tym dyskutujemy i zajmujemy sie tymi problemami. W sumie to nie nazwałabym tego problemem.
-
Korba, nie ja, M. ma urodziny Z tym sprzataniem to tak jest , przedwczoraj odkurzyłam, wymyłam, poukładałam, cycuś glancuś a dziś .... przechadzajac sie po domu skutkiem moze byc wizyta na urazówce A własnie przed chwilą urwałam rure od odkurzacza chyba se polatam na miotle
-
Korba, dziś na obiad nic potem robie grila urodzinowego, więc objem sie i opije za cały dzień. Zreszta w ten upał to tylko zimna woda podoba sie żołądkowi. linka, u mnie w piwnicy jest 15* Olkaaa kurde ruszaj tą dupe i bierz sie za sprzątanie
-
No własnie napisałam. I ?? Polecałabym na to Calgon. A poważnie, jak będziecie mieć 20000 uzytkowników, to wtedy pogadamy o twardym regulaminie. Przeczytaj jeszcze raz to co napisałam.
-
To po co rozsyłacie PW z zaproszeniem ? Aha, żeby :" monopol nerwica.com sie skończył". (?) Peace? jakie peace? O użytkownikach forum nerwica.com , cytuje: " głupie lochy" , o samym forum , cytuje: "kolesiostwo", "rygor", "reżim", "gnębienie", "skrajni służbiści" . Chyba troszku sie zapędziliście z myśleniem za samych użytkowników Budowanie nowego forum na obsrywaniu innego ? Dziwne, że piszą to osoby, zbanowane , cóż za paradoks ...
-
Korba, no pewnie, ja tam nawet jakbym miała sie spotkac z ważna osoba to wolałabym "mieć przewiew w stopach" tym w rajstopkach pewnie nieźle giry "sie zakisiły" nie mówiąc o "powyższej " częsci ciała zapakowanej w lycre
-
MotoLady, super!! wiedziałam, że będzie dobrze Korba, fajno, że lepiej sie czujesz :)) Szpilki i rajstopy w ten upał ? Jakiś dress-code w biurze, czy sado-maso zrozpaczona20, co jest ? Nie myśl tak kochana! C.d. żaru tropików, fuuuuuuj najchętniej polożyłabym sie do wanny wypełnionej kostkami lodu, no ale niestety czeka mnie dziś sprzątanie, potem zakupy, potem grill i chlańsko M. ma dziś urodziny
-
brokenwing, tak sobie myśle i coś w tym jest faktycznie. W moim przypadku tak jest , że często (świadomie lub nieświadomie), tłumacze jakieś niepowodzenia, niezdyscyplinowanie, głupote (?) tym, " bo ja jestem chora". Oczywiscie 99 % przyczyną jest naprawde choroba, ale ten 1 % jest jakby automatycznie w mojej głowie podpinany niesłusznie pod zaburzenie, bordera. Często, też zauważam (nawet tu na forum), " wkońcu jestem psychiczna/y", " bo jestem chora/y", " to przez chorobe". To takie jakby "wyjście ewakuacyjne", dobre, ujmujące wytłumaczenie. Moj ojciec alkoholik, też tak tłumaczył, na pytanie dlaczego nadużywa alkoholu, odpowiadał " Ja naduzywam? Ja jestem normalny, nie jestem alkoholikiem, ja poprostu mam problemy (życiowe, finansowe, itp)". Dlatego, nie wydaje mi sie, że to inteligencja czy ponad przeciętność intelektualna, tylko zwykla ludzka chęć "wytłumaczenia" i "oczyszczenia" siebie, sumienia, popełnionych błedów. Tak mi sie wydaje.
-
Problem, z którym sobie nie radzę :(
ALEKS*OLO odpowiedział(a) na Naznaczona DDA temat w Pozostałe zaburzenia
Naznaczona DDA, aha czyli nie mieszkasz w Polsce ? No to faktycznie ciężko poddać sie terapi nie mogąc "porozumieć" sie z terapeutą . A gdzie teraz mieszkasz jeśli można spytać? Masz zamiar przyjezdzac do kraju ? Może wtedy spróbujesz poszukac terapi? Ja nie chodziłam stricte na terapie dla DDA, raczej taka ogólna, pracowałyśmy nad borderem i DDA, ale nic mi to nie dawało, tylko, że u borderów to jest tak , że ciężko dopasować im terapeute, moja ewidentnie nie radziła sobie zemna i poprostu pożegnałam sie z nia. Półtora roku brałam leki, wyszłam z fobii społecznej, lęki minęły jednak wahania i huśtawki pozostały. Myśle, że gdybym trafiła na naprawde dobrą terapie, przerobiłą całe dzieciństwo, alkoholizm ojca, awantury, jego zdrade, zostawienie mnie i matki i rozwód rodziców, to, że rozpamiętuje non stop to wszystko, mimo iż codzienna postawa jest olewająca, to jakoś bym wyszła z tego. Tylko nie wiem czy mam na to siłe, czy wytrzymam ten ból przechodzenia przez to jeszcze raz. Ale tak jak mówie jest mi ciężko dopasować sobie odpowiedniego terapeute, po jakimś czasie stwierdzam, że nie nie to nie to. Masz duże szczeście mając obok siebie faceta, który przezywał podobnie i potrafi Cie zrouzmiec , więc nie jesteś sama, pamiętaj o tym w chwilach osamotnienia :) A jak on sobie z tym poradził ?? Może podpowie Ci ?? Trzymaj się i pisz wszystko co Ci leży na wątrobie -
Korba, akurat masz blisko to zbierz się i wpadaj na obiad Potem zimne piweczko, zalegniemy dupskami na ogródku i będziem drzemać
-
isabella_28, udanego i spokojnego wypoczynku :) Od rana narastające emocje znalazły ujście we łzach, wyryczałam się i mi ulżyło. Zrobiłam na obiad młode ziemniaczki, jajuszko, sosik koperkowy i kefirek do tego mmmmmmmniam Proste, tanie a jakże pyszne
-
Problem, z którym sobie nie radzę :(
ALEKS*OLO odpowiedział(a) na Naznaczona DDA temat w Pozostałe zaburzenia
Witaj Naznaczona, sama jestem DDA i znam doskonale to co opisujesz. Do tego borderline, więc wahania i huśtawki emocjonalne są spotęgowane. Napisz, dlaczego terapia nie wchodzi w grę ? Próbowałaś już ? Myśle, że psychoterapia w DDA stanowi bazę do swoistego "pożegnania" sie z przeszłościa, zrozumienia jej i wewnetrznego oczyszczenia. Pomyśl nad tym. Mam nadzieję, że odnajdziesz tutaj odpowiedzi na swoje pytania, oraz że będziemy umieli Cie wesprzeć:) Pozdrawiam -
Tomek napewno znowu zahaczył o kabel i sie wyje....przewrócił
-
Tym bardziej forum o tej samej tematyce. Ja chciałabym prosić , jeśli juz ktoś "reklamuje" inne forum, to przynajmiej niech nie wysyła PW do każdego użytkownika jak leci, z reklama , zachwalaniem i wychwalaniem, linkiem i itd. Już kilka razy ktoś sie rejestrował tylko po to aby napastować forumowiczów reklamując inne forum. Ostatnio PW rozsyła Pan ormowiec. Mnie to wkur.wia dosłownie rzecz ujmując i sobie tego nie życze! Skrzynka zapchana PW reklamami for nerwicowych .... chyba każdy ma rozum i jeśli nie psuje mu to forum to szuka innego, i nie potrzebuje pier..nego wychwalania i "zapraszania".
-
MotoLady, może to denne w takiej sytuacji, ale najważniejsze mieć nadzieje. Strach przed nowotworem "zabija" bardziej niż on sam. Trzeba być od niego silniejszym. Wiem co pisze, bo u mnie w rodzinie z obu stron (od mamy i od ojca), chorują/chorowali na raka. Mam nadzieje, że u Ciebie wyniki nic nie wykażą i trzymam za to mocno kciuki ! Duszno, duszno duszno !! Ale przynajmiej dziś ruszył sie wiaterek więc jest momentami przyjemnie chłodno. Od samego rana trzepie mnie lęk, znowu trzęsawki żołądkowe i fantazje jelitowe ... łoojezu, chyba sobie pierdykne zomiren. Musze jechac pozałatwiać pare spraw, posprzatac, ugotować obiad ale nie mam pomysła na niego, może jakieś propozycje ? Dziś fatalnie ..
-
Joaśka, na te 'ciśnienie' pomaga mi jak sie poloże i przyłoże zimny okład na czoło , ale często mam do tego ból głowy więc tylko przeciwbólowa tabletka pomaga To jest takie dziwne uczucie, jakby ktoś pompował mi powietrze do głowy i zaraz miałaby mi eksplodować, niby katar, zatkany nos ale nic nie schodzi z tego nosa, może to jakaś alergia albo chore zatoki, nie wiem. Ciężko złapać głeboki oddech jakby na klatce piersiowej leżał wielki głaz, i mam czerwone plamy pod oczami od słońca, ale to juz odkad pamiętam zawsze w lato takie mam, jak sie nie pomaluje to wyglądam jak klaun A komary to kurfa masakra, właczam na noc wtyczke Raid'a na komary ale one jakies odporne na to chyba jestem tak pogryziona , ze wyglądam jak jeden wielki, swędzący bąbel
-
maryjane, przykro czytać, że kolejna dziewczyne to spotkało, tych facetów to bym za jaja wieszała, co za sk.....ny .. Do rzeczy, tak jak napisały poprzedniczki, jeśli nie zdecydujesz sie przyjąć pomocy od specjalistów, terapeutów, to będziesz tkwić w tym dole non stop,a napewno będzie sie pogarszać . I nie każdy psychiatra czy psycholog to niemiły człowiek ze sztucznym uśmiechem. Tak jak wszedzie sa ludzie i ludziska. Jednak to jedyne wyjście z tej sytuacji, pozwolić pomóc sobie. Pozostaje trzymać kciuki, żebyś zdecydowała sie na terapie, trafiła na wspaniałego terapeute (a uwierz jest masa specjalistów ktorzy sa z powołania) i wyszła z tego.
-
Uwielbiam słoneczko ale nie upały 32* , tak 20* wsam raz i lekki powiew chłodnego powietrza, wtedy czuje sie dobrze Natomiast takie upały jak przez ostatnie kilka dni to dla mnie dramat, duszności, katar, zatkany nos, jakieś dziwne ciśnienie na zatoki i ogólnie na cała głowe, czasem kołatanie serca. Wtedy najlepiej czuje sie w mojej zimnej, chłodniutkiej łazience Joaśka, noce tez są okropne, nie idzie spać przez tą duchote, człowiek sie męczy tylko a jak jeszcze komar bziuczy Ci nad głową to już kur*icy można dostać Ale ogólnie słoneczne lato działa na mnie pozytywnie, dla mnie słońce=optymizm, ale tak jak mowie (piszę), nie skwar i żar lejący sie z nieba.
-
Średniowiecze, jak tylko ktoś odbiega od "kościelnego ideału" to jest nienormalny, nienaturalny, nieludzki, beee i feee i wogóle wyegzorcyzmować, wykląć i wysłać na pustynie w celach pokuty i oczyszczenia .... proponuje puknąć sie w czółko ..
-
KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)
ALEKS*OLO odpowiedział(a) na mikolaj temat w Leki przeciwdepresyjne
aree1987, Ja brałam na fobie społeczna i nerwice lękową także na depresje. W moim przypadku sprawdził sie anafranil super. Po ok 3-4 miesiacach zaczealam wychodzic z domu, zniknął strach przed ludźmi, lęki zmniejszyły sie bardzo, depresja rownierz. Brałam go ok 1,5 roku i moge powiedzieć, że fobia społeczna zniknęła na zawsze. Jednak przestałam go brać i powracają mi lęki. Zastanawiam sie nad powrotem do anafranilu. Zaczynałam od małej dawki 10 mg, i co tydzien zwiekszałam az doszłam do półtora 75mg SR, zero skutków ubocznych, jak dla mnie same pozytywy.