Skocz do zawartości
Nerwica.com

ALEKS*OLO

Użytkownik
  • Postów

    2 384
  • Dołączył

Treść opublikowana przez ALEKS*OLO

  1. ekhem, tak skromnie wtrące, moja mama bedąc w ciąży przezywała ogromny stres, ciąża była zagrożona, dostawała Relanium, gdyby nie to nie urodziłaby mnie. Skutkiem tego mogę chorować teraz na nerwice, ale bez tego mogło mnie nie być. Rozszczepienia podniebienia nie mam reszty też nie Tak Relanium podaje sie kobietom w ciąży.
  2. sony, tu nasza-stolica-t1465.html i warszawa-t11716-480.html
  3. W końcu zadzwoniłam do lekarza, wczoraj obdzwoniłam 2 przychodnie, terminy na wrzesień albo listopad ........ Więc zadzwoniłam do mojej psychiatry, wizyta na 5 lipca, wcześniej sie nie da bo ma urlop:/ Trochę mi to nie w smak, bo ona mnie zrówna z ziemią jak sie dowie że sama sobie przerwałam leczenie :/ Zmusiłam sie dziś do pojechania autobusem do babci, powtórka z rozrywki, 4 przystanki a ja myślałam że schodzę z tego świata
  4. Mamy całoroczny wątek przytulankowy ---> przytulanki-w-offtopie-t4353.html?hilit=przytulanki
  5. szczepiks, homoseksualizm-t12061.html
  6. dominika92, przesadny pesymizm? Rozumiem, mam podobnie, jest dobrze a ja podświadomie "czekam" kiedy coś sie stanie, bo przecierz nie może być tak że jest dobrze, coś musi to popsuć. To chore
  7. dominika92, mam czasem myśli, że ktoś z mojej rodziny ma wypadek, umiera, odchodzi. Jakoś tak sama wkręcam sie wtedy w te czarne myśli i odczuwam je jakby były realne, płacze wtedy i czuje ogromny strach. To jest takie dziwne, odtwarzam scenke w głowie i wczuwam sie w te emocje. A po chwili otrząsam się, i pukam sie w głowe, jak ja moge myśleć o czymś takim Zastanawiam sie czy to nie jest jakiś odruch obronny, że wczuwamy sie w to , zeby nie być kiedyś tam zaskoczonym taka sytuacja ? Nie potrafie tego wytłumaczyć.
  8. zrozpaczona20, jakimiś obraźliwymi? Ona myśli że jej odbijesz tego chłopaka? Może pogadaj z tym kolegą o tej sprawie, niech jakoś uspokoi ta dziewczynę
  9. zrozpaczona20, ta dziewczyna kolegi ?? Co Ci robi ?
  10. ALEKS*OLO

    Hej :)

    kasia86, serdecznie Witamy p.s 8/9 lat to już spory staż, leczysz się jakoś ? Pozdrawiam
  11. prosz-o-kontakt-osob-z-okolic-katowic-t1440.html?hilit=katowice
  12. Nienawidze jak ktoś mnie odwiedza, i jak ktoś siedzi i siedzi i siedzi, moja koleżanka tak ma, przyjedzie o 13 i siedzi do 23 a mnie kur.wica bierze, siedze jak na szpilkach i głupio powiedzieć "ej weź wyjdź bo mam atak" . Odwiedzać też nie lubie, bo jak wejde do kogoś i np za 10 min dostane ataku to co mam wyjśc po 10 min ? Szał..
  13. Anonimowi ??? ps. Ty jesteś z Piasków ?
  14. Dzień ojca ..... Wybiło mnie to z rytmu, zapomnialam co chciałam napisać. Kur.wa jak ja nie moge mu zapomnieć tego co zrobił! Tylko po co ja to rozpamietuje skoro jest lepiej bez niego ? Sniło mi sie dzisiaj, że byłam w ciąży, chyba za duzo sie naogladałam zdjec dzieciaków na nk... tylko tam jak sie wejdzie to jest nieuniknione, co 2 zdjecie jakiegos dziecia, w 100 różnych pozach, jeszcze troche i beda wrzucać obsrane pieluszki ... Znowu ten koszmar, musze isc do sklepu, pewnie skonczy sie jak wczoraj, parkinsonem dreptanym i zawałem .. Debilu dzwoń do tego lekarza!
  15. No i właśnie o tym mówię, nawet ludzie, którzy sami się leczą uważają to jak napisał Dean, za obciach. Czy leczenie u rodzinnego, grypy czy anemii, to też obciach? Dlaczego ludzie traktują leczenie psychiatryczne jak jakieś dziwactwo ...
  16. ALEKS*OLO

    Inny Świat

    eee, ja mam 21 a marzę za całe przedszkole, czego tu sie wstydzić ? Marzenia to coś pieknego a nie powód do wstydu. Gdyby nie marzenia i ten "mój świat", nie miałabym nadzieii, chęci wogóle do życia, wiary w cokolwiek, i nie miałabym powodu żeby żyć, czułabym się uboga i pusta. Fakt, że zderzenie tamtego świata z tym realnym jest .... rzeźnią.
  17. ALEKS*OLO

    RPA 2010!

    Portugalia 7-0 Korea Ale doje....li
  18. ALEKS*OLO

    Pustka życia

    amela, uparta jesteś, silna (tak mi sie zdaje), ale czy masz tak naprawde tyle wewnetrznej siły by sobie poradzić samej z tym ? To nie jest tak , że trzeba sobie samemu radzić,nie nalezy sie użalać, w życiu człowieka przychodzi taki moment (choroba/depresja/dołek),że nie da rady samemu, potrzebuje pomocy bliskich (rodziny), obcych (lekarza, psychologa). Nie ma co sie bronić tylko przyjać pomoc. I to nie jest żaden wstyd czy ujma, już tak jest poprostu. Ja byłabym wdzieczna gdyby ktos teraz wyciagnal mnie za wlosy do lekarza. Co do psychologów online, z tego co wiem to jest odpłatne, no chyba, że jakieś porady na forach np. tutaj mamy: odpowiedzi-i-pytania-do-psychologa-f32.html brokenwing, też lubie Grechute, jeden z moich ulubionych kawałkow.
  19. ALEKS*OLO

    Inny Świat

    Amen Moge sie pod tym podpisać. Z opisu lekarskiego :" pacjentka posiada tendencje do marzeń na jawie oraz dziwacznych fantazjii " Odkąd pamiętam wolałam "bujać w obłokach" niż żyć. Najgorsze jest to, że ja cały czas myśle, że ten mój świat, wyimaginowany, dobry, kiedyś uda mi sie wpleść w rzeczywistość .... że go uratuje albo coś ( wiem to śmieszne).
  20. Chciałabym poruszyć ten temat. Pewnie każdy z Nas, albo chociaż większość, spotkała się z piętnowaniem/wyśmiewaniem/agresją/przyklejaniem łatki od osób... hmmm "zdrowych". Krótko: źródło: http://www.psychologowie.info/stygmatyzacja-osob-chorych-psychicznie/ Osobiście spotkałam/spotykam sie z tym wręcz nagminnie. Nie boje się mówić o swojej chorobie, mówię wprost, nie wstydze sie, tłumacze, bardzo dokładnie tłumacze ... a mimo to: " to ta co do psychiatry chodzi, nienormalna". Na początku czułam sie jakoś zastraszona, bolało, potem olewałam i w sumie olewam to dalej, ale kiedy wychodząc na miasto, mam wrażenie, że ludzie których znam (mniej lub bardziej) , chcą mnie "spalić na stosie" jak wiedźme i szepca o "żółtych papierach", to k....a jego m..ć otwiera mi sie scyzoryk w kieszeni. Do sedna, co musi sie stać, żeby ludzie "zdrowi" przestali kreować nas "chorych" na pokrój Ufoludka czy Kuby Rozpruwacza ? Jak wytłumaczyć ludziom ( chorym z problemem też), że psycholog czy psychiatra nie jest od "wariatów", "debili" tylko od "ludzi z problemem psychicznym, chorych" ? Mnie sie to w głowie nie mieści, w tych czasach ...
  21. ALEKS*OLO

    Pustka życia

    yyy wróżka? a jak wróżka ma pomóc w problemie/depresji/dołku ?? Wariatką ? A to co do psychologa to wariaci chodzą ? Wogóle co to za stwierdzenie.. Piszesz, że schodzisz poniżej 40 kg , Twojej mamie nie zapala sie lampka, ze coś córką sie dzieje?? To jest strasznie mala waga. Samo nie przejdzie napewno, ucichnie i wróci ze zdwojona siła. Moim zdaniem powinnaś pogadać z lekarzem. Właśnie psycholog pomaga dostrzec to czego sami czasem nie widzimy.
  22. ALEKS*OLO

    Klnięcie

    Ja tak jak poprzedniczki, duużo, chętnie i bez wyrzutów sumienia, ku*wy i ch*je sypią sie od rana do wieczora, rzeżnia. W końcu nie dla picu " chamka ze śląska"
  23. ALEKS*OLO

    Wakacje

    wovacuum,weź mnie z sobą , moje marzenie zwiedzić Francję A Ty masz rzut beretem z Belgii :)
  24. ALEKS*OLO

    Wakacje

    Wakacje ? a co to jest ? Moje spędze, na zbieraniu sie do kupy, szukaniu pracy i samej pracy, jak sie takowa trafi. [Dodane po edycji:] Kobieto nie kop leżącego !
  25. Ja nie idę wogóle, mam to gdzieś .
×