Skocz do zawartości
Nerwica.com

jestem-bogiem

Użytkownik
  • Postów

    98
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jestem-bogiem

  1. Można być upośledzonym w różnych aspektach jednocześnie zachowując poziom inteligencji na normalnym poziomie Ja jestem upośledzony emocjonalnie i społecznie to wiem na 100% Edit: cholera sam sobie zaprzeczam
  2. Dokładnie, masturbacja jest rzeczą naturalną i każdy to robi bo tak jest zbudowany męski organizm. Równie dobrze mogę powiedzieć o seksie że tak robią zwierzęta, weźmie taki i wyciągnie swój zwisający kawałek mięsa zza portek i wtyka go w śmierdzące otwory sapiąc przy tym jak orangutan, a całowanie? Hahahaha wymiana płynów ustrojowych.Macanie się po fiutku to jeszcze nic takiego przy komedii cyrkowej jaką jest seks
  3. Jestem przegranym śmieciem, nigdy nie będzie dobrze jak zawsze.Mój stary jest zjebany to i ja to odziedziczyłem, chorzy na głowę nie powinny się rozmnażać
  4. Mój ojciec jest kimś kim nigdy nie chciałbym zostać a mimo to zauważam u siebie podobne cechy i muszę je ciągle korygować, jeśli przestanę to stanę się dokładnie taki sam czyli będę słaby oraz będę pierdolonym jełopem , wiem że to może brzmieć dziwnie, dobija mnie to gdy widzę że jesteśmy tacy sami.Czasami gadamy ale to tylko wymiana informacji np kot nasrał w kapcie albo idzie burza "i jakie cechy charaktery cenisz u siebie." Żadnych
  5. Muszę naśladować innych ludzi i udawać normalnego ponieważ sam nie mam własnego charakteru, zazwyczaj obieram sobie nieświadomie na cel jedną osobę i naśladuję jej zachowania np w jaki sposób mam mówić,ubierać,stać,chodzić a po jakimś czasie łapie się na tym, kiedyś jedna osoba zapytała mnie dlaczego biorę przykład z pewnej osoby która była tak zwanym lumpem, to było w szkole średniej.Zupełnie nie wiem co to jest za zaburzenie i jak je wyeliminować, dodam że prawdopodobnie jestem ddd objawy pasują
  6. Może masz zab osobowości albo zespół aspergera a nie upośledzenie umysłowe, gdybyś był upośledzony to raczej nie zakładał byś tego tematu bo byłbyś na to za głupi, a tak zdajesz sobie sprawę ze swoich objawów i szukasz rozwiązania
  7. Lubię eksperymentować, kupuję co jakiś czas coś zupełnie nowego z napoi i próbuję jak to smakuje, uwielbiam też smak energetyków typu tiger, m-power ale efektów po wypiciu nie odczuwam żadnych
  8. Muszę chyba się wreszcie zebrać i pójść do tego psychologa/psychiatry bo tak to gówno z tego wszystkiego wyjdzie ja widzę, masa kompleksów i FS też mi dokucza
  9. Mam tak całe życie, wiecznie się zastanawiam czy moje reakcje są odpowiednie , wiem od zawsze że jestem inny, nienormalny, doszczętnie zaburzony.Nie mam pojęcia skąd to się wzięło, może z braku normalnego wzorca lub jakiś niedorozwój emocjonalny? Dokąd nie sięgnę pamięcią to widzę tylko tyle że zawsze byłem inny
  10. Właśnie, ja mam tak czasami i nie tylko ze śmiechem że ktoś nie widzi mojej reakcji
  11. Ja nie mogę się odlać jak ktoś jest w pobliżu, wyciągam ptaka i mi się odechciewa tzw "zespół nieśmiałego pęcherza" a potem obram to w żart i palnę coś w stylu że mi się odechciało
  12. Z ironią i przenośnią aż takich problemów nie mam, czasami zdarza się że odbiorę coś zbyt dosłownie albo nie wychwycę ironii ale tak ma chyba każdy? Mam olewawczy stosunek do spraw według innych ważnych, dla mnie to jest nieistotne jak np dbanie o swoją reputację, jaki miesiąc odpowiada danej liczbie, niby wszyscy to wiedzą a mnie to nie obchodzi choć czasem wychodzę na głupka nie umiejąc napisać przy swoim autografie daty na jakimś papierku choćby z urzędu.Często nie rozumiem poleceń, tak jakby mój umysł przyjmował jedynie łopatologiczne konkrety pokazane palcem.
  13. Wszystko mi przychodzi z większą trudnością niż innym ludziom, mam słabą pamięć, jestem strasznie nieżyciowy, nie umiem rozmawiać z ludźmi no bo o czym miałbym rozmawiać skoro na niczym się nie znam
  14. Naturalnie ja też to mam, tak w ogóle to czego ja nie mam, lista byłaby krótka
  15. Nick to tylko nawiązanie do paktofoniki, za boga się nie uważam
  16. Nie mogę spokojnie nad niczym pomyśleć ani brać pod uwagę czyjegoś zdania bo pojawiają się te myśli: a co jeśli się mylisz(ja)? Jestem za głupi żeby mieć rację, ktoś inny jest za głupi, nie powinienem o tym myśleć bo nie mam 15 lat.Nie mam pewności co do swojego myślenia, wydaje mi się że robię to w zły sposób niż inni Kiedy oglądam film lub słucham muzyki albo inna czynność znów dręczą mnie te myśli: powinienem słuchać słów czy muzyki mając dany nastrój? Słowa nie wpływają na mnie w negatywny sposób? Wybrać coś wesołego czy smutnego? Jutro muszę iść do pracy i tutaj pojawia się myślenie magiczne: Skoro dzisiaj miałem dobry dzień to jutro będzie tragiczny, jak będę myślał zbyt optymistycznie to jutro się rozczaruję Powinienem tak stać? Tak trzymać ręce? Mam się prostować czy się garbić i udawać zmęczonego, mój wyraz twarzy nie jest głupkowaty? Czy nie jestem debilem śmiejąc się do monitora? Mam robić to czy tamto, tak myśleć czy inaczej Ja zwariuję niedługo doszczętnie o ile już tak się nie stało, moja głowa nie pozwala mi się wyluzować
  17. Po prostu jestem nieżyciowym głąbem, trzeba mi 10 razy tłumaczyć coś a i tak nie zawsze ogarniam, zbyt wysokiego iq i eq to ja nie mam aż bałbym się taki test robić
  18. Mam tak samo jestem ciągle wściekły, mam lęki społeczne, czuję się jak nic niewiedzący dzieciak, jestem przymulony, wszyscy się na mnie gapią, kiedy wracam do domu to mnie boli głowa i mam ochotę iść spać albo się napić.Denerwuje mnie wszystko, to że ktoś się mnie o coś zapyta, że ktoś łazi po domu, wyklinam w myślach, albo rzucam przedmiotami, mam ochotę komuś przyłożyć aż pogubi zęby i o tym zazwyczaj fantazjuję, chciałbym tą złość z siebie wyrzucić gdzieś.Zamknąłem się w domu, odcinam się od znajomych, nie odbieram telefonów i tak siedzę ponad rok Zacząłem szukać pracy lecz we znaki dały się lęki między ludźmi
  19. Mam tak samo, już wolałbym żeby mnie olewano
  20. Januszom i Grażynom nie mówi się o takich rzeczach bo wiadomo co z tego wyniknie
  21. Tak, tak, tabletki was wyleczą, tylko psychoterapia się liczy a jak to nie pomoże to znaczy że ma się wadliwy mózg = branie psychotropów do zasranej śmierci
×