Jakoś spodobał mi się bardzo post napisany w innym temacie, a raczej jego fragment... "gdybym miał stały, zrównoważony dostęp do swojego intelektu, to JA rozdawał bym karty, a nie był tylko stolem na którym inni robią fortuny"
Ja tak miałem, że tak się czuję często źle, w sumie to sporo narzekam, przymulony jestem często... A do psychiatry poszedłem, mówię mu to, a on mi mówi że tak rześko się zachowuję, wesoło, inteligentnie
cyklopka, hejo :) Miłego dnia :)
Ja muszę się wziąć za poczytanie ebooka i pomyśleć o czym dokładnie dziś na terapii porozmawiać...
Wkurzam się problemami mojej przyjaciółki, które ma z ex, zachowuje się jak psychopata jakiś...
Eh, ten psychiatra to jakaś masakra.... :/ Chyba sam powinien się leczyć -.- Wiesz, niby powinnaś spróbować do innego pójść, ale pewnie to trudne... :/ Ty masz dużego pecha...
Może też warto tu dodawać, kto skąd jest, więc jakby było w miarę blisko, to ktoś chciałby się spotkać z kimś :)
Jak ktoś założył ten temat, to widocznie nie wystarczy. Zostań moderatorem, to będziesz decydować który temat wystarczy a który nie.
Obrońca uciśnionych, heh. Są tematy których nazwa sugeruje że służy on temu żeby ktoś coś napisał o sobie, a są tematy które służą do dyskusji, jak wskazuje nazwa tego tematu - nie został założony z zamysłem do dyskutowania.