Skocz do zawartości
Nerwica.com

Rocky2

Użytkownik
  • Postów

    226
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rocky2

  1. Ja wiedziałem i to nie tylko o tym, te leki wcale nie są takie bezpieczne, ale z pewnością są lepsze od siedzenia w patologicznym stanie depresyjnym, lub co gorsza od niemożności dalszego życia, przez popełnienie samobójstwa przez chorą osobę. Leki to leki, każda substancja chemiczna ma skutki uboczne, a już tym bardziej leki działające na OUN. Tylko, że czasem trzeba wybrać żyć z jakimiś skutkami ubocznymi, lub nie żyć, bądz męczyć się latami z nadzieją na to że depresja kiedyś sama odpuści. Ja przy każdym braniu ssri, umierałem dosłownie i w przenośni, na każdym miałem depresje x 2 przez minimum 1 miesiąc ich brania, nie dziwie się ludziom, że popełniają samobójstwo w pierwszych tygodniach stosowania tych leków.
  2. Nie masz problemu z dostępnością tego leku??
  3. Byłem już u dr Wstrząsa i dołożył mi 20x 20 mg propanololu. Zobaczymy efekty po 2-3 tygodniach, jednakże jak wspomniałem ciekaw jestem opinii ludzi którzy stosują wenlę przez dłuższy czas czy doznają wspomnianych wahań działania. Pozdrawiam. Skoro nikt ci na nie nie odpowiedział, to widocznie nie jest ono takie proste, nie pomyślałeś o tym!? Ja ci mogę powiedzieć, że często jest tak, że jest lepiej po antydepresantach, jakiś krótki okres czasu, a potem jest znowu to samo, to żadna nowość, tak więc, albo lek przestał działać, alb się do końca nie rozkręcił, pozostaje ci czekać, badz zmienić lek przeciwdepresyjny.
  4. Jeżeli naprawdę chcesz odstawić to bez lekarza to schodz o 5 mg tygodniowo, na początek możesz zejść na 30 mg od razu a potem po tygodniu możesz zejść na 20 mg i od 20 mg już 5 mg co tydzień, na samym końcu przy 5 mg, możesz jeszcze kilka dni pobrać 2,5 mg, po pół roku nie powinieneś mieć jakiejś strasznej jazdy przy odstawieniu, powodzenia. Ale pamiętaj, też o tym, że istnieje duże ryzyko, że wszystko co zaleczyłeś wróci.
  5. Ja nie miałem na celu nikogo obrazić, powiem więcej był okres w moim życiu, że pomagałem bardzo wielu ludziom, się ogarnąć w różnych kwestiach i na końcu ci ludzie nie dość, że mi nie pomogli bo sam miałem problemy to jeszcze mi dodali co nieco od siebie, czasem jak czytam posty nawet tutaj, to słychać i czuć taką nienawiść do drugiej osoby, której, się nawet nie zna, nie warto być dobrym dla kogoś kto ma cię w dupie. Trzeba patrzeć tylko na siebie i własną rodzinę, bo jak się okazuje, ktoś bardzo chętnie przyjmie od ciebie pomoc, ale w zamian jak ty potrzebujesz to już kręci nosem, delikatnie mówiąc, każdy z czasem do takiego wniosku dochodzi, no chyba, że masz szczęście i masz naprawdę dobrych przyjaciół, którzy będą przy tobie nawet wtedy, gdy twoje życie się wali, ja takich nie mam, miałem kiedyś może 2 takie osoby, ale już od wielu lat nie mam z nimi kontaktu.
  6. Idiotą to ty jesteś łajzo jeb..a Żryj te swoje benzo i wpier... dalej ssri. -- 15 sie 2015, 14:43 -- dr. Psycho Trepens, Masz coś do mnie frajerze to pisz na pv, z reszta niedługo mnie tu nie będzie także nie ma problemu, odetchniecie. Wy jedyne co potraficie wszyscy to siedzieć na forum i pier...ć o niczym i taka jest prawda, te wasze depresje to są po prostu śmieszne, szczególnie twoja, ostatnio pisałeś, że cieszysz się ładna pogoda, haha dobre.
  7. lunatic, Najlepsze jest to, że jak szukam jakiś tych rewelacji w necie to nigdzie nie ma o tych 9 mg i wychwycie 50% serotoniny, wyskakuje tylko wikipedia, na której wciąż jest napisane, że taka tianeptyna jest SSRE, a przecież od dłuższego czasu wiadomo, że nie jest, ale ok będę szukał, to badania przeczytam na spokojnie to się ustosunkuje, bo czytałem wyrywkowo.
  8. Wy albo jesteście panikarzami albo wierzycie w siłę placebo, jak wezmiesz 2 łyki piwa to też cię sieknie co ? Cale piwo potrafi zakręcić w głowie, więc 2 duże łyki też da się odczuć.
  9. No i to badanie, było robione na zwierzętach nie na ludziach, więc co ci z tego badania, jak zwierze waży 20 razy mniej, faktycznie na obrazkach wychodzi te 50% o ile dobrze widzę nie chce mi się tego wszystkiego czytać, na końcu i tak jest napisane, że żeby działania miało sens siła wychwytu serotoniny musi wynosić 80%. -- 15 sie 2015, 10:58 -- lunatic, Więc kogo interesuje, że 9 mg sertraliny wychwytuje transporter 50% serotoniny u szczura albo kota, bo te 2 zwierzaki tam wykorzystali. 9 mg ani nawet 25 mg to nie jest dawka progowa i nigdy nie będzie bo te 50% wychwytu nie ma nawet znaczenia klinicznego, bo to jest zbyt mało. -- 15 sie 2015, 11:00 -- Jeżeli ty czujesz uboki na 9 mg, to ja nie wiem jaki ty masz organizm i co się z tobą dzieje jak wejdziesz na 50 mg, o matko boska.
  10. widze ze Tobie sie wydaje ze wiesz wszystko lepiej, łącznie z tym jak inna osoba się czuje na danej dawce, odczuwałem silne skutki uboczne przy zmianie dawki paroksetyny o 5 mg a poza tym od sporego czasu jestem na niskich dawkach SSRI wiec coś niecoś wiem czy działają czy nie działają nie, nie wziąłem tego z wikipedii ,znów jesteś w błędzie http://ils.unc.edu/bmh/neoref/nrschizophrenia/jsp/review/tmp/352.pdf -- 15 sie 2015, 09:23 -- chociaz akurat wikipedia tez podaje link do tego badania, tylko w skróconej wersji -- 15 sie 2015, 09:33 -- wystarczy troche pomyśleć, jeżeli niewielka dawka wpłynie na zmiane wychwytu serotoniny w 50%, nie 1-2% tylko 50, to nietrudno się domyśleć że wpłynie to na funkcjonowanie organizmu i zareaguje skutkami ubocznymi, chyba ze ktoś ma szczescie i nie odczuwa zadnych skutków ubocznych, tacy sie czasem zdarzają No i gdzie ty tam masz ze 9 mg sertraliny wpływa na wychwyt zwrotny serotoniny w ilości 50%? Bo ja póki co tego nie widzę tam. -- 15 sie 2015, 10:45 -- Jak można coś poczuć po 9 mg sertaliny, ty sobie chyba naprawdę jaja robisz.
  11. Niskie dawki nie są skuteczne, bo szybciej zachodzi faza eliminacji w wątrobie, poza tym co ci z dawki 9 mg sertraliny, jeżeli 50% wychwytu nie wystarcza by zaszły jakieś pozytywne zmiany, gdy by tak było to człowiek by łykał 5 mg paroksetyny i był by zadowolony, kurwa mało tego nieraz ludzie muszą brać i 40 mg paro np, by coś odczuć, skąd to się bierzesz jak sądzisz!? z różnicy w metabolizmie danych osób, to samo jest z innymi lekami nie tylko przeciwdepresyjnymi, poza tym skąd ty wziąłeś info, że 9 mg sertraliny blokuje wychwyt serotoniny w 50%? Pewnie z polskiej wikipedii, masz jakieś konkretniejsze zródło ? to chętnie zobaczę. Każda substancja by leczyła musi być podana w odpowiedniej dawce terapeutycznej, jeżeli jest zbyt mała to nie ma szans na poprawę i jakie ty odczuwasz te skutki uboczne niby? po podaniu jakiej dawki?
  12. Tak. Jestem ciągle zmęczony i przygnębiony, nic mi się nie chce. Nie śpię w nocy pomimo tego, że wcześnie wstaję i mam męczący dzień. I ciągle myślę o PSSD. To mogą być objawy depresji a równie dobrze, może być to spowodowane przez lek ssri, ja też tak miałem kiedyś po mimo odstawienia ssri, przez długi czas nie mogłem dojść do siebie, te leki blokują transmisje dopaminergiczna i czasem nawet mimo odstawki ciężko dojść do siebie a jak brałeś lek to też tak miałeś, że nic ci się nie chciało?
  13. No to rzeczywiście ban, hehe ostry jesteś, nic nie ćpam ani nie żre benzo jak ty kretynie. Masz poczytaj sobie geniuszy i wpisz w google to się coś dowiesz: https://portal.abczdrowie.pl/niepowodzenia-leczenia-farmakologicznego-depresji -- 14 sie 2015, 21:01 -- dr. Psycho Trepens, Tu masz jeszcze: Nie każdy stan depresyjny, w którym zawodzi lek przeciwdepresyjny, należy uznać za "lekooporny". W części przypadków mamy do czynienia z "lekoopornością rzekomą", w której brak efektu terapeutycznego jest wynikiem nieadekwatnej farmakoterapii (nieodpowiedni lek, zbyt mała dawka, za krótki czas stosowania, niestosowanie się chorego do zaleceń), interakcji z innymi lekami i innych przyczyn. Wykazano, że około 60% chorych zaliczanych do "lekoopornych" to osoby z lekoopornością rzekomą, przy czym ponad połowa przyjmuje zbyt małe dawki leków, często nieregularnie. Mniejsza skuteczność leków przeciwdepresyjnych i lekooporność są uwarunkowane wieloma czynnikami, do których zalicza się m.in.:[17] 1) cechy kliniczne depresji i zaburzeń afektywnych (m.in. depresja atypowa, melancholiczna, psychotyczna) 2) współwystępowanie innych zaburzeń psychicznych (zaburzenia dystymiczne, lękowe, uzależnienia) 3) cechy osobowości (neurotyczna, histrioniczna, dysocjalna, graniczna) 4) metabolizm leku i jego farmakodynamikę (szybkie albo wolne metabolizowanie leku) 5) interakcje stosowanych leków 6) współistnienie niektórych chorób somatycznych (m.in. niedoczynności lub nadczynności tarczycy, cukrzycy, choroby układu krążenia, niedoboru kwasu foliowego, witaminy B12)[18] 7) zmiany organiczne ośrodkowego układu nerwowego, zwłaszcza typu zanikowego złą sytuację społeczną, środowiskową (osamotnienie, izolację w środowisku), konflikty w małżeństwie, w miejscu pracy 9) niektóre czynniki demograficzne (m.in. podeszły wiek).
  14. Zaburzenia seksualne, będą trwały póki będziesz brał leki. No ja nie biorę już 10 miesięcy i nie wiem czy to od depresji czy od tego bo czytałem, że to może trwać kilka lat. No ja też nie wiem, a masz jakieś objawy depresji, prócz spadku libido?
  15. Jak co ma do tego wątroba, kurwa poczytaj sobie trochę o organizmie człowieka i jak funkcjonuje, w organizmie człowieka wszystko ma znaczenie, niskie dawki zostaną po prostu zneutralizowane, jeżeli nie pojmujesz takich prostych rzeczy to idz się może doucz coś, choćby z wiki i nie strasz mnie banem bo ty tutaj nie masz takich uprawnień. Pewnie benzo ci zżarło mózg doszczętnie, sądząc po podpisie. -- 14 sie 2015, 20:06 -- dr. Psycho Trepens, Jeszcze jedno wysokie dawki to dawki terapeutyczne, nikt nie mówi byś połączył 40 mg paroksetyny ze 150 mg sertraliny, choć pod opieką lekarzy w szpitalu czemu nie, nie wiem w jakich ty kurwa szpitalach byłeś, jak łączą nawet MAO z SSRI jak trzeba i pacjent nie idzie na samo ssri, ale napisze raz jeszcze takie rzeczy robi się pod opieką lekarza w szpitalu, nikt ci tego do domu nie przepisze bo jak pacjent, się przekręci to lekarz pójdzie na puchę.
  16. a niby czemu, ja mam inne doświadczenie. kto mówił o początku leczenia, przecież piszemy o osobach które mają już obycie w braniu SSRI ? gówno nie dawki, hehe, to są niskie ale działające wyraźnie dawki, dodatkowo działanie synergiczne 2 SSRI to osobna rzecz, a z tymi dużymi dawkami to żeś palnął ostro pojazd totalny, 2 SSRI zawsze się łączy w niskich lub co najwyżej standardowych dawkach. Duże dawki to dla mnie dawki terapeutyczne, dlatego takie rzeczy robi, się w szpitalu, gdy ktoś jest lekooporny, pomyśl najpierw zanim coś napiszesz, jaki jest sens brać setre w dawce 25 mg + 5 mg esci + 5 mg paroksetyny, haha, przecież te leki muszą być podane w odpowiednich dawkach, nie rozumiesz tego branie okruchów mija się z celem bo wątroba przefiltruje wszystko i do mózgu nawet nic nie trafi, spróbuj się najebać 5 ml alkoholu, albo naćpać 10 mg amfy, powodzenia. -- 14 sie 2015, 19:42 -- W takich dawkach jak 25 mg serty+ 5mg esci to nic go nie wyhuśta, ale branie tego w takich dawkach nie ma żadnego sensu, to będą cukierki.
  17. a niby czemu, ja mam inne doświadczenie. kto mówił o początku leczenia, przecież piszemy o osobach które mają już obycie w braniu SSRI. gówno nie dawki, hehe, to są niskie ale działające wyraźnie dawki, dodatkowo działanie synergiczne 2 SSRI to osobna rzecz, nie wiem na czym opierasz swoją wiedzę, ale chyba tylko na sobie i teorii wyssanej z wikipedii. obserwuję to forum od prawie 10 lat i widziałem tutaj już nie takie kombinacje. Mam na myśli tego typa, który zadaje te pytania, zakładam, że on używa tych leków po raz 1, bo widać to po jego postach, druga rzecz lekarze, rzadko dają 2 ssri, z prostego powodu, bo pacjent, może sobie wyrządzić krzywdę, np: obudzi się rano i zje dwa razy więcej niż mu lekarza zalecił, zgadzam się, że takie połączenia są możliwe, ale to się robi po pewnym czasie jak leki pojedynczo lub w jakiś kombinacjach nie działają, jeżeli na kogoś nie działają 2 leki ssri już wypróbowane pojedynczo to jaki sens jest je łączyć, więcej serotoniny=większa zamuła, no chyba że komuś na tym zależy, są lepsze rozwiązania, można spróbować MAOI, TLPD, połączeń ssri+leki o innych mechanizmach działania, a nie na dzień dobry dawać dwa ssri, to jest głupota
  18. Bo mi leki nie pomogły, dlatego przestałem je brać a na ciebie to w ogóle szkoda czasu, głąbie, ty pojęcia o niczym nie masz wesoły impotencie. -- 14 sie 2015, 18:51 -- Dominik_wot, Ciężko o większego pajaca niż ty. -- 14 sie 2015, 18:59 -- Dominik_wot, Dodałem cię do ignorowanych, bo szkoda na ciebie czasu, także od dzisiaj już nie będę widział co piszesz na szczęście.
  19. Dinozaur, się nie zgodzi, bo nikt rozsądny nie tworzy takich połączeń, a już szczególnie na samym początku leczenia, taki mixy są robione w depresjach lekoopornych i to najczęściej w dużych dawkach, nie ma sensu łączyć tych leków w szczątkowych dawkach nie wnoszących żadnego działania terapeutycznego, 25 mg sertraliny albo 5 mg esci to gówno nie dawki!! ale jaki ty masz problem chłopcze ? Ja nie mam żadnego, ale ty masz co chwile jakieś problemy, przetestuj jeden lek 2-3 miesiące i wtedy dokładaj albo coś zmieniaj, a nie bierzesz 2 tygodnie lek w dawce dla kobiet w ciąży 25 mg i zacznij słuchać lekarzy, bo to oni na co dzień wyciągają ludzi z depresji i innych zaburzeń a nie ludzie z forum albo wujek google. -- 14 sie 2015, 18:28 -- No tak to mniej więcej wygląda w ciągu pół roku najczęściej jest uzyskiwana względna remisja, czasem trzeba brać lek i rok czasu by depresja ustąpiła, wszystko zależy od siły i głębokości objawów. -- 14 sie 2015, 18:36 -- To twój 1 epizod?
×