O co ci, kurczę, chodzi?
Ja się nie planuję uczyć francuskiego, ani słówek, ani w ogóle.
Purpurowemu tylko powiedziałam, żeby ogarnął jakiś samouczek, bo troch nauki nie zaszkodzi.
Racja.
Tym bardziej wydaje mi się, że są jakieś aplikacje czy programy które uczą też wymowy danych słów. Tate ma taką aplikację na telefonie, tylko do angielskiego. Z resztą chyba nawet google translator coś takiego ma.