Purpurowy

Dziękuję. Znaczy się w tym temacie co miałem na myśli to wszystko się posypało i nie ma już nawet co ratować, ale drugi temat mi się odezwał, w którym są jeszcze jakieś szanse.

Dobra, uj, jednak nie idę. Nie jest tak źle jak myślałem.

Rzucam gitarę rzucam kurwa wszystko i idę się napierdolić w jakimś rowie. To jest kurwa sens mojego życia, jedyna kurwa rzecz do której się nadaję i która mi wychodzi. nie warto kurwa zrobić nic inngo. cokolwiek kurwa spróbuje zrobić, to chuj z tego zawsze wychodzi.

Pewna niedawno poznana osoba poleciła mi właśnie "Hotarubi no mori e", więc pomyślałem że poświęcę te 44 minuty i obejrzę. No i się nie zawiodłem. Kiedyś brat oglądał "Naruto" i czasem też oglądałem fragmenty kątem oka, ale zupełnie mnie nie wciągnęło. Ale właśnie "Hotarubi no mori e" jest takim moim pierwszym anime o którym mogę powiedzieć że włączyłem i obejrzałem całe od początku do końca z własnej nieprzymuszonej woli.

To też sobie zobaczę. A ja bym nigdy nie pomyślał że zapytam kiedyś o jakiekolwiek anime, a tu proszę. Ludzie się zmieniają.

SrebrnaSowa, dziękuję Ci bardzo, zaznajomię się z podanymi tytułami.

Uuuu.... nie pomyślałabym nigdy że zapytsza o ten typ anime. .... A Czy musi być takie klasyczne shojo ? Jest wiele anime z motywem walki miłości z przeciwnościami, tyle że są na różnych tłach, fantasy ,przełości kultury, etc.. Masz może coś szczególnego na myśli ? Heh, niedawno obejrzałem "Hotarubi no mori e" (polecam, jest np. na CDA) i ogólnie chodzi mi o coś w tym stylu. Ogólnie chciałbym obejrzeć coś spokojnego, bez wywijania mieczem itp (tego typu elementy oglądam w innych gatunkach filmowych)

Według mnie bardzo udany, gdyby nie ten jeden eksces, ale to na szczęście szybko go usadzili.

Koncert pod tytułem "Siedlecka Fala Bluesa", konkretnie jego piosenkę wykonywał zespół Blues Project. Nie pamiętam dokładnie która to była piosenka, pamiętam tylko że podczas jej wykonywania jakiś nawalony wsiok (z mojej miejscowości, a jakże) odwalał i zabierał wokalistce mikrofon.

Dzień dobry. Widzę że rozmowy na temat Cohena. Przerabiam go właśnie z moim Panem i na koncercie w piątek też grali jego piosenkę.

Na ten moment "Rampage" z 2009r. Twoja piosenka dnia?

Czy ktoś zna jakieś ładne anime typu shōjo i mógłby polecić?

Dobry wieczór, ja mam takie pytanie. Nie oglądam absolutnie żadnych seriali. Nie oglądałem ani jednego odcinka "Gry o tron" nie byłem nawet blisko włączenia któregokolwiek... Czy to znaczy że jest ze mną bardzo źle?

Raczej preferuję wywalenie drzwi razem z futryną.

Nie, nie podali. Jak nie chcą podać, to sam sobie wezmę.

Tą sprawę w USC. Ale wyszło że to nie tak trzeba załatwić, tylko inaczej, że trzeba się tłuc do Łukowa i z powrotem...

Dzień dobry. Jak zwykle nie udało się nic załatwić uczciwie, dlatego trzeba załatwić skutecznie. Nie wiem co mi w ogóle do łba strzeliło żeby próbować tutaj cokolwiek załatwić zgodnie z prawem.

mirunia, cześć.

Wątpliwe żeby mnie przyjęli, w firmach windykacyjnych z tego co wiem nie stosuje się skutecznych metod windykacji.

I jeszcze im powiedziałem, że jeśli uznam za stosowne, to sam się zwindykuję i zrobię to 100 razy lepiej od nich.

No generalnie jak mnie ktoś wkurzy, to rozmowy idą bardzo płynnie.

Że niby jakiś klient im podał mój numer, że to jest numer do niego. Powiedziałem im żeby spitalali, bo nie mam nastroju na żarty.

Dzień dobry. Z windykacji do mnie dzwonili... do mnie! Nie słyszeli powiedzenia "nie ucz ojca dzieci robić?"

A ja zwracam buty z zalando. Taki jeden czesiek ze wsi chciał żeby mu zamówić, ale niestety okazały się za małe, to odsyłam.

Zawsze i wszędzie.