Purpurowy

A bo ja wiem? Pewnie jak zwykle bym się napił. Czy ten z pociętą mordą jest szczególnie wulgarny?

Wolał bym żeby to pozostało moją słodką tajemnicą. Powiem tylko że przez lewicę jestem nazywany faszystą, a przez prawicę lewakiem i komuchem i wcale nie oznacza to że popieram centrum. A Ty jakie masz?

Tak, ale nie do końca z własnej woli. Co sądzisz o Ozjaszu Goldbergu?

Gdybym mógł, to bym chciał. A Ty byś chciał?

Gdybym mógł, to bym chciał. A Ty byś chciał?

Ciekawa tematyka. [videoyoutube=7986YOz_XnU][/videoyoutube] Po ile jest to wino za 5,50?

Psychiczny tak, ale fizyczny wzmaga. Zapodasz jakąś fajną piosenkę?

Śmierć skłania mnie do głębokich refleksji i niekoniecznie uważam Ją za sprawiedliwą. Lepiej Ci się gada po alkoholu?

Nie. Zawsze wszystko było bezsensowne. Czy istnieje coś takiego jak kres cierpienia?

Wierzę że jeśli istnieje jakakolwiek siła wyższa, to ma nas głęboko w odmętach swojej dupy. Masz w domu brzytwę?

Do ludzi tak. Do śmieci nie. Czy w ogóle wierzysz w jakąkolwiek siłę wyższą?

Tam się urodziłem i tam chcę zdechnąć. Ile może kosztować zdezelowana wątroba na czarnym rynku?

Nie wiem do końca, ale na pewno było by to coś wyjątkowego. I na pewno w Łukowie. Czy dawni znajomi znienawidzili Cię?

Zgarnęli mnie w dość kompromitującej sytuacji. Nie widzisz już żadnego ratunku dla siebie?

O masakrze w Columbine High Shcool, czy o tym że imponuje Ci Harris? O masakrze dowiedziałem się z piosenki zespołu Flyleaf - Cassie, a o tym że imponuje Ci Harris sam napisałeś kila dni temu. Nie potępiam Cię, Twój wybór. Jesteś pełny nienawiści i kochasz to?

Dobra, widzę że moje pieprzenie wszystkich wymiotło. To nie ja, to jabole.

Tulipan

Inspiracja niezbyt zdrowa według mnie. A powiem Ci że pierwszy raz zarejestrowałem się na tym forum 20 kwietnia i miałem nick Marcin20.04 Potem nieciekawie się to skończyło. Nie szkoda życia na gnicie w pierdlu?

Stulejka

Szaleństwo? Nie, raczej czuję że mnie totalnie pojebało. Eric Harris... nie widzisz tutaj problemu?

A to ja też piję czerwone, tylko że słodkie. Takie z tego sklepu przy rondzie co się w prawo na Monte Cassino Zjeżdża, a w lewo na obwodnicę. Na pewno kojarzysz. Ten całodobowy. Aa...na pewno kojarze A prosto na wiadukt, tylko że wiadukt zamknięty, to trzeba na około jechać.

A to już zostanie moją słodką tajemnicą. A Ty co sądzisz?

No ja to raczej preferuję szczep Amarene.

A to ja też piję czerwone, tylko że słodkie. Takie z tego sklepu przy rondzie co się w prawo na Monte Cassino Zjeżdża, a w lewo na obwodnicę. Na pewno kojarzysz. Ten całodobowy.

Ciekawe z kim? Aż takich desperatek nie ma. Więcej wiary ! Tu już nawet cud nie pomoże. Jedynie pieniądze, tak jak za pierwszym (i prawdopodobnie ostatnim) razem.