Wierzę że bóg albo nie istnieje, albo istniał, ale umarł, albo żyje i ma nas w dupie, ewentualnie bawi go całe zło na świecie, skoro mógłby szybko się z nim uporać (podobno jest wszechmogący) ale tego nie robi.
Dlaczego nie wierzysz w boga? (bo z tego co pamiętam to nie wierzysz.)