Purpurowy

Najnowsze arcydzieło zakładu fryzjerskiego "trzęsące się łapy". Jak na pierwszy raz i na samoróbkę robioną przy użyciu dwóch luster, to myślę że całkiem nieźle mi to wyszło.

Piękne, ale mnie takie rzeczy bardzo smucą.

Dzień dobry.

Próbowałem.

Nie lubię szpitali. Bardzo nie lubię.

Nie... boję się.

misty-eyed, dobry wieczór.

Gadałem przez skype.

Nie dam rady. Po prostu ze względu na pewne wydarzenia szpitale mnie przerażają do tego stopnia że nawet ciężko mi dzisiaj było na filmie oglądać sceny w szpitalu, a co dopiero jak bym miał tam wylądować.

Już jestem na 100% pewny że za Chiny Ludowe na ten detoks nie pójdę.

Taki jegomość co mieszka kilka wsi dalej, on ma około 45 lat no i był kiedyś zapalonym motocyklistą, wielokrotnie go przewiało i ma teraz ogromne problemy z kolanami.

Wałkujemy w kółko temat, na samo wspomnienie którego od razu mnie szlag trafia.

Byłem na tej normalnej, nie tej uzależnień. Zawsze wychodzę z niej taki wkurzony że aż mi się ciemno robi przed oczami, a potem cały dzień z nerwów boli mnie kark i głowa.

Ja już mam dość tej terapii...

Sigrun, cześć.

A co z ręką?

No wypiłem sobie i nie bardzo pamiętam o której poszedłem spać.

Tak około 0,5h temu wstałem. Również życzę Ci miłego dnia.

Dzień dobry.

Czemu Ci smutno?

Jestem prawie ślepy bez okularów.

U mnie był w piątek. Miał być o 17:00, a ja o 16:50 wyszedłem sobie na spacer i wróciłem dopiero jak on sobie poszedł.

No, uszy mam nieco odstające, nos jak się przeziębię to też mam czerwony, więc pewne podobieństwo jest.

Pewnie.

Jasne.