Trenować przestałem, bo treningi kolidowały z planem lekcji w szkole, po której to miałem mieć super pracę itp. a w rzeczywistości gniję na bezrobociu. A przytyłem... bo po prostu nie ma dla kogo się starać i dobrze wyglądać.
Co masz ciekawego w tym momencie przed sobą?