Purpurowy

Dziękujemy. A tymczasem bywajcie! Jutro z samego rana wybywam i nie wiem kiedy wrócę, ani czy w ogóle wrócę, bo może tak mi się spodoba że będę koczował cały rok w oczekiwaniu na następną edycję.

Musiałem wyjąć cegły, żeby odciążyć plecak...

Warzywniak nie taki zły. (naturalnie moje okolice)

Carica Milica, ile Twój plecak (z namiotem itp) na oko waży?

Witaj, dziękujemy.

Witaj, dziękujemy.

Mam nadzieję że nie, bo ja przez całe życie nie miałem żadnej torebki. ty masz nerke Nawet trzy. Dwie wmontowane na stałe i jedną na pasku. Do tej trzeciej mam ogromny sentyment.

Jeszcze za wcześnie. Ludzkość nie jest na to gotowa.

Mam nadzieję że nie, bo ja przez całe życie nie miałem żadnej torebki.

Ja od kilku lat niemal bez przerwy łysy, to się przyzwyczaiłem.

Mam taki ZOMOwski po tatusiu.

Nie bój nic, przypilnuję.

PannaNatalia, cześć.

Łeb łogolony, mogę jechać.

Jutro dopiero wyjazd.

Włodzimierz Szyszkowski - psychiatra. Czy ktoś może coś o nim wie i mógłby się podzielić wiedzą?

Cześć. W nocy już się tak wczytywało, myślałem że z rana już będzie dobrze, ale jednak nie.

Zabieram cegłę dla równowagi dla drugiej cegły. Suchar tygodnia!

Spakowałem cegłę.

Dzięki.

Ḍryāgan, cześć.

Ja zabieram czerwone, to Ty weź różowe.

Pewnie. Wczoraj zakupiłem taki ładny plecaczek 55 litrów.

Dzień dobry. Wczoraj w nocy było tak źle, że aż cudownie.

Oni chyba chcą przez takie zdjęcia pokazać, że Twoje nogi w tych rajstopach też tak będą wyglądać.