W najbliższym mieście. Tutaj codziennie tego typu akcje się odstawiają. Byłem w różnych miastach i widziałem różnych ludzi, ale takiego bydła (myślę że to odpowiednie określenie) jak tutaj to nigdzie nie widziałem.
Nawet jak się obok mnie wprowadzili nowi sąsiedzi, to tydzień nie pomieszkali, już ich okradli.