W ogóle to jakieś dziwne rzeczy się u mnie dzieją w okolicy...
Zajeżdżam do centrum miasta, a tam czerwonoarmiści jadą samochodem pancernym, potem zostali ostrzelani z moździerza przez wojsko polskie, stracili ten samochód, później chcięli go odzyskać, ale wojsko polskie ich pogoniło...