Purpurowy

Może kiedyś dorobię się Jelcza Hydromila (uwielbiam takie wynalazki) to sam zrobię za polewaczkę.

Dobrze by było, ale to najwcześniej jutro. Niby niedaleko, jakieś 10km, ale to miasto... to taka sama wiocha jak moja miejscowość.

A dziękuję.

A jakie to przyziemne? Z góry leci. z góry leci ale na ziemię spada No i dopiero po spadnięciu na ziemię zrobi się przyziemne. A wylatując z góry, będzie niebiańskie.

A jakie to przyziemne? Z góry leci.

Myślałem że wszechmogącym.

No tak. Może być tylko nad moją działką.

To super, bo mam sprawę. Da radę załatwić na jutro deszcz?

Cześć. No niestety od 2005r jest tylko gorzej w tej okolicy.

Minie, chyba że znowu ktoś rozsmaruje gnój na drodze przez calutką wieś i będzie walić tak jak teraz. Nie można wyjść z domu, żeby nie wleźć w gnój. Dosłownie, przez calutką wieś, na całej szerokości drogi gnój wywalony.

Wróciłem ze spaceru. Proszę mnie dzisiaj nie pytać "co?" bo odpowiem brzydko.

Spróbuje nie pomóc, to się tam do niego przejdziemy.

Dziękuję.

mirunia, witaj. Jeszcze nie próbowałem, dopiero będę próbował na przełomie sierpnia i września, bo jeżdżę co jakiś czas do rodziny w tamte rejony, to wpadnę na ten grób.

misty-eyed, witaj. Jedziemy w kilka osób, odwiedzić osobę z innego forum.

Dzisiaj duuuuuuuuuuuuże zakupy i wizyta na PKP w celu kupienia biletów.

Dzień dobry.

Karolina66, dobranoc.

Nie, to grób pewnego polityka z dawnych lat, postaci uważam bardzo ciekawej pod względem historycznym. Sądzę że niezależnie od poglądów jakiś szacunek mu się należy.

Prawdę powiedziawszy to i wodą nie próbowałem, bo jak tam byłem, to nie miałem nawet wody (wizyta była nieplanowana) ale dowiedziałem się że ktoś ten grób regularnie zanieczyszcza, toteż chciałem jak następny raz będę, trochę go doprowadzić do porządku.

Dziękuję, sprawdzę sobie.

Karolina66, witaj.

Nie mam pojęcia niestety... Przypuszczam że to taka zwykła, jak kupuje się w puszkach, do malowania mieszkania.

Czy ktoś może wie, jak najłatwiej zmyć farbę z granitowego nagrobka?

kosmostrada, cześć.