-
Postów
2 346 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Aurora002
-
DarkMaster, proszę :) czytam sobie, co piszecie bonsai, też mam taką nadzieję, ale nie byłabym sobą, gdybym nie miała irracjonalnych lęków. cyklopka, tak późno a tak strasznie wokół Ciebie hałasują? Gdzie Ty mieszkasz? cześć Purpurowy :)
-
Heeej misie widzę że sobie sympatycznie konwersujecie :) Parę osób pytało jak tam z bratem, to napiszę. Był u psychologa, ale jest z nim słabo. Bał się wyjść z auta, udało się mu dotrzeć, nic nie mówił, w końcu się odezwał. Według psycholog nie obejdzie się bez leków, ma tak silne lęki że nie da się z nim pracować. I w ogóle jego stan psychiczny jest no, kiepski. Przestałam już rozpaczać, teraz jest mi po prostu smutno. Mówię do przyjaciółki "spróbuj sobie wyobrazić co muszę przeżywać jako jego urojona matka", a ona "pewnie macica ci się rwie". Dobre określenie. Więc tak sobie po prostu smutam.
-
bonsai, no on też, wiadomo. Cholernie ciężko jest mi się pozbyć tego poczucia odpowiedzialności za niego >< Też chcę zobaczyć fryzurkę Płatka!
-
kosmostrada, ma terapie za pół godziny. Rany, ale jestem zestresowana!
-
Davin, przekonamy się z czasem, jak będzie :) jestem dobrej myśli. high, to dzień dobrze wykorzystany. Ja niedługo będę szukać butów na zimę.
-
A nawet jeśli go to nie przekona - to nie będę musiała siebie o nic obwiniać, bo zrobiłam wszystko co mogłam, żeby mu pomóc. Reszta jest jego wyborem.
-
Davin, to taka generalna nadzieja. A pierwsze spotkanie może go przekonać do tego, żeby zacząć pracować nad sobą.
-
Dzisiaj mój brat idzie pierwszy raz do psychologa. Mam nadzieję, że mu pomoże...
-
u mnie kawa już też. chyba wchodzę w jakąś fazę letargu, bo spałam 10h i chcę jeszcze. kawa. kawa. kawa. filip133, no hej :) co będziesz dzisiaj robić?
-
I ja się witam, cześć :)
-
acherontia-styx, nigdy nie byłam u proktologa
-
Davin, acherontia-styx, ja nie wiem o czym wy myślicie, przecież to jasne że dentyści dłubią w zębach a okuliści w oku
-
Davin, aaaaaa! Ale ja nie panikowałam bo przystojniak, tylko panikuję przy badaniach, jak tak muszę siedzieć sztywno i ktoś mi gdzieś dłubie. Kiedyś dostałam ataku paniki na fotelu dentystycznym.
-
acherontia-styx, aaa no to ok, nie mogłam na Ciebie trafić :)
-
Davin, a to mój chłopak musi być brzydki, żebym ja mogła tak pisać? acherontia-styx, haha, no to mogłam na Ciebie trafić Gratuluję wszystkim pozostałym ofiarom rezolutnego obchodzenia się z narządem wzroku xD
-
Hej! Właśnie wróciłam z pogotowia okulistycznego, mały wypadek z okiem... ale wszystko jest w porządku, żadnego urazu nie ma, mogę czytać internety taki przystojny chłopak mi zaglądał głęboko w oko, udało mi się nie dostać ataku paniki ;-) Oczywiście jak wcześniej przywaliłam okiem w wieszak to atak był. Davin, topinambuuuur, jakie zazdro!!!! też chcę!!!! Zosia_89, masz jakieś alergie? acherontia-styx, też zawsze uważałam że jak komuś zależy to pracę znajdzie i praca będzie. Ale np. ja jestem jakaś upośledzona pod tym względem i ten aspekt życia mnie totalnie przerasta...
-
Ahojko w nowym tygodniu! platek rozy, świat całkiem mi nieznany, ale cały czas trzymam kciuki żeby się udało coś wykombinować. high, witaj z powrotem, co tam się działo u Ciebie? jakieś dołki były, czy co? :) DarkMaster, powodzenia na rozmowie, daj znać jak poszło!
-
Dobranoc dziewczyny :)
-
Sigrun, ważne, że przepyszne, a czy to ktoś uzna za sushi, to mi zwisa ^^
-
Sigrun, no właśnie tak, sushi odkryłam tak naprawdę niedawno, jemy z samymi warzywkami i jest cudowne, uwielbiam je ^^
-
filip133, jak tam świętowanie urodzin? :)
-
Ja! ja się pojawiam i jestem przeciw rybom :) Z tego względu że ryb zwyczajnie nie lubię, nigdy nie lubiłam i nie jadałam. kosmostrada, jak się czujesz dzisiaj? co słychać u Ciebie? :) płatek róży, wiem że już poszłaś spać, ale przesyłam Tobie mnóstwo pozytywnej energii! Niech smutki Cię chociaż trochę opuszczą, żeby świat nabrał ładnych, jesiennych kolorów... Ja miałam na kolację sushi, zrobione przez chłopaka. Przy deserze zwyciężyła pazerność i zjadłam łapczywie lody śmietankowe, które ostatecznie udowodniły mi, że mam nietolerancję laktozy. Cóż. Ostatnie lody
-
Wszystkiego najlepszego Filip! Też wpadam tylko napisać te parę słów. Pozytywne emocje mnie przytłoczyły i dostałam nawrotu lęków. Yay. Bycie szczęśliwym mnie jeszcze przerasta idę się dalej alienować
-
DarkMaster, jak przestanę miec lęki przed poznawaniem zupełnie nieznanych osób (bo teraz mam) - to jaaasne! umówimy się w galaxy hehe
-
Zosia_89, to może bez wielkiego zastanawiania się, po prostu pomyśl co mogłabyś dzisiaj zrobić takiego, żeby przez chwilę poczuć się dobrze? przyjemnie? miło? Coś małego, coś drobnego, żeby chociaż na chwilę ten humor się poprawił :)