Skocz do zawartości
Nerwica.com

arminn

Użytkownik
  • Postów

    518
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez arminn

  1. [videoyoutube=2lRdFF-PZ5M]https://www.youtube.com/watch?v=2lRdFF-PZ5M[/videoyoutube]
  2. [videoyoutube=sCQcYVMmS6M] [/videoyoutube]
  3. Bluesowa, Niedługo więcej dowiem się na temat swojej tarczycy... A na Twój blog chętnie zajrzę. Dobrze, że piszesz o takim problemie.
  4. arminn

    ot

    Pewnie dlatego, że mają klapki na oczach, żyją w swoim świecie i nie wierzą, że wszystko jest powodem stanu w jakim się znajduje (w sensie "to nie depresja", weź myśl inaczej ).
  5. arminn

    ot

    biore staly lek, uwazam ze w tym momencie jest bardzo dobrze, nie czuje bardzo duzego lęku, nie czuje smutku to jest moje podejscie do zycia. ja tak naprawde uwazam.te mysli wrosly w moja osobowosc nie sa juz wynikiem choroby. To Ci trochę zazdroszcze. Bo ja w tym momencie nie biorę żadnego leku (nie mam nawet dostępu do lekarza) Czuję lęk, czuję smutek i tysiąc innych "rzeczy", a mimo to jest we mnie inne podejście do życia. Pomimo tego, że jak na razie stoję w miejscu, bo nikt NIE CHCE mi pomóc. Myślę, że może takie myśli powstały, bo za dużo analizowałaś. A skoro jest/było dobrze to skąd takie myśli? Chyba nie pojawiły się znikąd?
  6. arminn

    ot

    Myślę, że Twoje samopoczucie jest teraz bardzo, bardzo złe. I powinnaś iść do lekarza, wykupić recepte, poczekać kilka dni-takie myśli powinny odejść. Korzystasz z jakiejkolwiek pomocy w tym momencie?
  7. Nie wiem, czy o tym słyszeliście..Osobiście uważam, że takie kampanie są bardzo ważne. Należy w końcu przełamywać stereotypy, że depresja to nie jest żadne "widzimisię" czy lenistwo. W czwartek, podczas Europejskiego Dnia Walki z Depresją, ruszyła kampania społeczna "Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję", która ma zmienić podejście społeczeństwa do tej choroby. Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,91446,18945460,ruszyla-kampania-twarze-depresji-nie-oceniam-akceptuje.html#ixzz3nh4NW2vC
  8. Witaj na forum A Twoim wieku, w okresie gimnazjum (czyli jeszcze całkiem niedawno) też przechodziłam przez dziwne objawy, robiłam badania, które nie potwierdzały żadnych chorób. Podejrzewałam nerwicę. U mnie głównie występowały kłopoty z żołądkiem i z oddychaniem.. Tak, czy inaczej nie będę Ci tu opowiadała całej mojej historii. Chcę Ci tylko powiedzieć, żebyś nie rezygnowała z szukania pomocy! Jeżeli ostatnia konsultacja nie wykaże niczego, radziłabym wizytę u psychologa/terapeuty. Powiedz mi jeszcze, czy masz jakiekolwiek wsparcie wśród rodziny? Pisałaś, że masz z nią problemy. To na pewno trochę komplikuje sprawę. A jak czujesz się w szkole? Objawy się w niej nasilają? Pozdrawiam i życzę zdrowia.
  9. Arhol, Tak masz racje. Ja już tego nie oglądam. Kiedyś się w to bardziej zagłębiłam. Może nic na to nie poradzimy, ale ważne jest żeby wiedziało o tym coraz więcej osób i nie dawał się "pożreć" przez masonów ani wstrzykiwać sobie żadnych "czipów" No nieważne, nic już nie mówię
  10. Polecam film na YT WEZWANIE DO PRZEBUDZENIA. Dający do myślenia jest też ILLUMINATI W PRZEMYŚLE MUZYCZNYM. Ostatnio obejrzałam też coś o papieżu Franciszku. Podobno jest on "fałszywym prorokiem". Ciary na plecach co się na tym świecie dzieje I jak tu być zdrowym?
  11. Kurczę, do psychiatryka w końcu trafisz jak tak dalej pójdzie... :/ Miłe to nie było.
  12. Złożyłam dziś pierwszą deklaracje maturalną (a nawet nie wiem co dalej z moją szkołą) . Już mnie dusi od nacisku, braku zrozumienia i tej samotności ..Czy może być jeszcze gorzej? Jejku, boję się momentami, że oszaleje. Choroba tak mnie blokuje, tak bardzo...Do tego dręczy mnie flegma w gardle. W przyszłym tygodniu wizyta u endo. Czy to coś może zmienić? Mam teraz w głowie jedną piosenkę "I need a doctor"
  13. arminn

    Co teraz robisz?

    Oglądam WIELKI TEST o polskim filmie.
  14. A ja się właśnie przed chwilą dowiedziałam Dziś w nocy ma być tzw."krwawy księżyc", a po tym nastąpi koniec. Kurcze, gdybym wiedziała wcześniej. Zostało mi tylko kilka godzin. Nie zdąże już się pożegnać ze wszystkimi. A tak już na poważnie to polecam obserwować dziś niebo Księżyc jest większy i jaśniej świeci. Do tego późną nocą przybierze czerwoną barwę. http://strefatajemnic.onet.pl/apokalipsa/krwawy-superksiezyc-2015-calkowite-zacmienie-zwiastuje-koniec-swiata/43gyb3
  15. arminn

    Wkurza mnie:

    Podejście mojej rodziny do mnie
  16. Ludzie powtarzają "spójrz, inni mają gorzej". Ty myślisz "może i tak, z Twojego punku widzenia tak to wygląda, że nic mi nie jest, że nie powinnam/powinienem narzekać". Rozmówca nie wie, jak jest naprawdę. W środku czujesz przecież wszystko i nic zarazem. Tysiące emocji. Niespełnionych pragnień. Niezapomnianych smutków. Ludzi, którzy nie wrócą. I jednocześnie ta dziura. Jakby Ciebie już nie było. Jakby ktoś rozmazał Ci obraz świata. Co w tym wypadku oznacza młodość? Co oznacza nowa, kupiona w sklepie rzec? Co oznacza to, że masz na około wiele członków rodziny? Co oznacza to, że nie jesteś sam na świecie (pozornie)? NIC. Bo ty w tym momencie czujesz się tak bardzo źle. Tak bardzo, że chciałbyś się schować sam w sobie. Chciałbyś nie wrócić. Odejść.
  17. Matura, matura, szkoła, szkoła, życie jest piękne, nie narzekaj, głowa do góry.. A we mnie nie ma życia, wszystko to tylko LĘK, OBAWA, NIECHĘĆ. Ale czy ktoś to ku*** zrozumie?!
  18. Muzyka, muzyka i jeszcze trochę muzyki
  19. Jakbym słyszał siebie... też podobnie bardzo długo myślałem. Ale od niedawna już powoli z tym kończę. Takie podejście nic nie da, a tylko jeszcze bardziej utwierdza w poczuciu beznadziejności i odbiera siły. To fakt siły odbiera
  20. Tu Cię doskonale rozumiem Truchło Może właśnie skupmy się na problemach, a nie ocenianiu "poziomu dorosłości" itd..Życie nie jest proste, praca/wykształcenie ważne, ale przecież nie wszystko od pracy w życiu człowieka zależy :)
  21. Nie było problemu żeby dyrekcja/nauczyciele się na to zgodzili? Potrzebne jest zaświadczenie lekarza czy psychologa? Łatwo jest coś takiego załatwić?
×