Skocz do zawartości
Nerwica.com

achino

Użytkownik
  • Postów

    778
  • Dołączył

Treść opublikowana przez achino

  1. Biore esci 10 + Trittico 100 i to jest po prostu tragedia. Depresja, otępienie, brak motywacji, nerwowość . Gdyby nie benzo, sulpiryd, propranolol tobym oszalał. Poza tym lykam ibuprom, bo z nerwów stale boli mnie głowa... Psychiatra sugerowala podniesienie dawki esci do 15, ale nie robię tego, bo nie wierze, ze będzie lepiej - raczej przyjdzie jeszcze większe otumanienie. Moj lekarz rodzinny wyśmiał escitalopram, powiedział, ze jest to lek nieskuteczny. Zmienie wkrótce na Fevarin lub wenlafaksyne, tylko ze wstyd mi tak czesto chodzic po lekarzach - maja mnie pewnie juz za totalnego psychola :/
  2. Juz na pewno wszyscy ciemni jada do zapisionej, biednej i zacofanej Polski, buahahhaa! Z pewnoscia kazdy z nich marzy o tym, aby tu przymierac glodem, jak znaczna czesc Polaczkow zyjacych ponizej minimum socjalnego.
  3. całkiem jak ty, może to zarazliwe ? Mnie wolno robić co chce, bo jestem facetem. Nie chciałbym jednak, by moja matka czy siostra ubierały się i malowały jak dziwki. Uważam, ze policja nie powinna pomagać komuś, kto prowokuje do gwałtu.
  4. Polki to zwykle szmaty. U mnie w miescie co weekend w nocnych tramwajach na jednego cudzoziemca przypada kilka dziewczyn (studentki, z wioch) , ktore go obskakuja i dra morde, dukajac po angielsku. Takie zrobia wszystko, byle tylko się wyruchać z cudzoziemcem. To wynika z tego, ze Polska jest najwieksza wiocha Europy, gdzie kazdy cudzoziemiec wzbudza swoim pojawieniem się sensacje. Zakompleksione głupie polskie dziwki wilgotnieją na myśl o murzyńskich palach.
  5. Dobrze robią te Norweżki. Jeśli kobieta wychodzi na miasto ubrana jak prostytutka, to nic dziwnego, ze zachęca do gwałtu. W polskim kodeksie karnym istnieje kategoria "przyczynienia się". Kto sieje wiatr, ten zbiera burze. Tak wiec zakrywajcie swoje tłuste uda i nie malujcie sie jak dziwki, a nieszczęście was na pewno nie spotka.
  6. Jedynym przegięciem, jakiego doświadczyłem, było to, ze zaplanowałem sobie, ze łyknę rekreacyjnie 20 mg i nie będę pil alkoholu, tymczasem zolp od razu tak namieszał mi w mózgu, ze włączyło się beztroskie myślenie "a czemu by nie walnąć sobie małpki?". A potem, po małpce: "no przecież dwusetka jeszcze nikomu nie zaszkodziła, czyż nie?". A później już w ogóle nie panowałem nad swoim zachowaniem i wódka lala się strumieniami. Żadnej kontroli nad sobą, żadnego krytycznego myślenia. Ten lek bardzo silnie upośledza prawidłowy osąd sytuacji, jednak nadal uważam, że przy zachowaniu niskich dawek można przy odrobinie wprawy i wysiłku ogarnąć się i nie robić trzody. -- 27 paź 2015, 02:31 -- Ja dostałem zolpidem od mojego faceta - jego mama brała. Wzialem go kiedys na sen, przed wyjsciem na impreze. Po chwili poczulem sie zajebiscie, jakbym byl w zupelnie innym swiecie - pojawily sie marzenia senne, choc jeszcze nie spalem. Zupelny odlot. Potem, ktoregos dnia skonczylo mi sie benzo, a musialem isc do konowala i przezywalem stres przed wyjsciem z domu. Wiedzialem, ze z-drugs maja ten sam mechanizm dzialania co benzo, tylko sa bardziej selektywne. No wiec sobie wzialem zolp tak jak benzo i poszedlem. Wszystko załatwiłem sprawnie i z sensem, nie bredzilem w gabinecie, choc oczywiscie nie pamietam wszystkiego dokladnie... Od tamtego czasu coraz czesciej bralem zolp w dzien i odkrylem, ze daje mi wiekszy luz i przyjemnosc niz benzo. Nigdy nie uprawialem seksu na zolpie, a czytalem, ze jest bardzo przyjemnie.
  7. Mialem takie cos, kiedy studiowalem. Bralem wtedy niewielkie dawki alprazolamu, zakladalem zatyczki do uszu, robilem kawe i uczylem sie, chodzac po pokoju tam i z powrotem.
  8. Jak ktoś, tak jak ja, ma wyrobiona tolerancje na benzo, to takie cyrki, aby nieświadomie jeść cala paczkę zolpi, są absolutnie wykluczone. Czytalem jednak o takich rzeczach, dla mnie to jakis kosmos.
  9. Ja nie mam problemów ze snem. Ostatnie wypowiedzi, jak sadze, dotyczą osób, które nadużywają zolpidemu do celów niezgodnych z formalnym przeznaczeniem tego leku. Jeżeli ktoś bierze 120 mg w dawkach podzielonych kilka razy na dobę, to nie ma problemu z bezsennoscia, tylko został ćpunem, bo brał ten lek, aby uwolnić się od problemow dnia codziennego.
  10. Nigdy nie używałem tego do snu. Nie usypia mnie to wcale, przeciwnie - pobudza do działania i wychodzenia na miasto. Jak chce spać, to biorę Trittico!
  11. piszecie , jakby to jaka heroina była , a to ( jak dla mnie ) przeciętny usypiacz , nic więcej . nawet u mnie na sen to lepiej clon działa niż ten "cudak " Cala zabawa polega na tym, żeby po łyknięciu zolpi nie iść spać. Wtedy zaczyna się coś podobnego do przyjemnego snu na jawie.
  12. To pozostaje we krwi jakieś 8 godzin, a wiec uzależnieni musieli przyjmować kilka razy na dobę. Faza jest cudowna. Wszystkie problemy odpływają o wiele lepiej niż na benzo. -- 25 paź 2015, 17:58 -- Na filmach.
  13. achino

    ot

    energi nie, ale energii tak.
  14. 50. Właśnie dostałem nowa receptę na B. Na 72 tabletki. Mam teraz ubezpieczenie NFZ. Odwolalem sie do wojewody, napisalem mu, ze jestem stukniety, przedstawilem placzliwie swoja sytuacje, dolaczylem zaswiadczenie od psychuszki i od razu mnie przywrocili w prawach smiecia spolecznego (tzn. bezrobotnego). I teraz na każdej wizycie psychuszka pisze mi zwolnienie lekarskie z wizyt w PUP.
  15. Czasami sobie wezmę, jak nic mi się nie chce i potrzebuje ożywienia i poprawy nastroju (bo nastrój tez trochę poprawia). Ale nigdy bym nie brał regularnie, codziennie czegoś, co grzebie przy prolaktynie. I tak już jestem skończonym impotentem, nie potrzebuje dodatkowo byc impotentem z obwisłymi cycami.
  16. Ciało obrasta tłuszczem, sperma robi się rzadka, orgazm nieprzyjemny, a erekcje zanikają. Plusy to: więcej energii do działania, większa motywacja, efekt uspokajający. Lek zaczal na mnie dzialac natychmiast, po pierwszej kapsulce.
  17. achino

    Pod Trzeźwym Aniołem

    Bardzo w to wątpię. Oni idą w ilość. Uzależnienia to masowy, społeczny problem. Srodki na ten cel są ograniczone, potrzeby ogromne, a przy tym wszystko bezpłatne. No i wszystkich wrzuca się do jednego worka, bo zakładają, ze istota problemu jest taka sama. Poza tym nawet jak sie chce isc do zwykłego psychologa na NFZ w PZP, to kolejki są długie, a sesja średnio raz na miesiąc, zatem nie oczekiwałbym, ze takie poradnie leczenia odwykowego byłyby w stanie zapewnić indywidualna terapie.
  18. Ale jak to tak? Taka rura nie ma żadnych ostrych, kaleczących elementów? Nie jest brudna lub toksyczna od spalin? Jak żyje nie widziałem czegoś podobnego.
  19. Ja w ogole nie wiem, jak ludzie moga brac wysokie dawki kodeiny. Kiedys wzialem 150 mg (15 tabletek Neoazariny) i efekt byl jeden: patologiczna suchosc w ustach, calkowite zahamowanie wydzielania sliny. Potem bol gardla przez kilka dni. Jak mozna to lykac przy takich skutkach uboocznych? Czasem kupuje sobie i łykam po 3-5 tabletek, najczesciej razem z benzo. Ale nie wiecej.
  20. Mam ziomka, który przynosił mi zielsko, ale zawsze z wysoka zawartością THC. Juz dwa razy miałem schizę po trawie: za pierwszym razem napad spazmów całego ciała, za drugim "paraliż". Nie życzę podobnych przeżyć nikomu. Wydaje mi się, ze aby uzyskac pozadane zielsko, trzeba samemu wyhodować z pestek. Istnieją odmiany o wysokiej zawartości CBD i niskiej THC. Kupując od dealera, nigdy nie wie się, co to za sort. Większość ulicznego zioła ma wysoka zawartość THC.
  21. Zna ktoś nr telefonu do napalonego Araba? (szczupły do 35 lat) PW
  22. to bardzo dziwne, ze 1,5 g feni może wywołać takie jazdy
×