Metaxa

chciałabym bardzo mieć swoją prywatną skórkę czy jest taka możliwość i komu trzeba dać... w łapę? do łapy?

nieboszczyk nie możesz być ostatni bo co przelatuję stronę to widzę napis: Filmiki o nieboszczykach.. boziu jaka faza mnie dopadła

pytanie retoryczne czy jakbym uprawiała sex z żonatym to ja jestem dziwką czy on jest dziwką?

weszłam trochę napalona o co kaman, popatrzyłam i jestem lekko rozczarowana..czyli jest jak zwykle..

dlatego ja mam napis na zderzaku: Lewy pas to nie kółko różańcowe! nienawidzę bab za kierownicą!

wkurza mnie małolat który stawa swój kibel pod moimi oknami... na 100% ma zepsuty rozrusznik w tym skuterku i tak go cheta po kilkanaście razy dziennie zanim go odpali! chyba go kiedyś rzucę kartoflem...ten dzwięk doprowadza mnie do furii!

zmieniłam na stary styl..jakoś mi tak lepiej i dupa blada bo na starej wersji nie widać wyraźnie czcionki czyli powrót do nowej wersji..

umyłam okna do czego się zbierałam ze 2 miesiące...chyba lubię sprzątać

dokładnie na początek możesz wynająć pokój u kogoś. z resztą są prace z zamieszkaniem.. nie wiem co umiesz i co lubisz robić możesz rzucić się na głęboką wodę i wyjechać do pracy sezonowej..

to co ja mam powiedzieć jak ja mam prawie 40 lat.. chciałabym się zakochać tak po prostu szalenie..ale nie potrafię bo w każdym widzę jakieś wady... jestem wzrokowcem i wygląd ma dla mnie duże znaczenie ale trochę mam nadzieję że kogoś w końcu poznam..

wkurza mnie kolega który notorycznie pisze do mnie sms o późnej godzinie kiedy ja już śpię. przez niego wyciszam telefon bo dzwięk sms mnie budzi nie dociera do niego jak mówię że śpię..pisze do mnie i już..nie odpisuje to foch! jak można być tak głupim!

mam,ale nie mam siły ich zrealizować... czy masz problem z dopiciem po kimś kawy lub herbaty?

ja chodzę regularnie raz w tygodniu.. ubieram tam siebie i syna 6 letniego bo on rośnie i niszczy w takim tempie że nie wyrobiłabym finansowo jakbym miała kupować w sieciówkach. w dobrym ciucholandzie są na prawdę fajne i modne ubrania po moich ubraniach w ogóle nie widać że są kupione w ciucholandzie..raz kupiłam stanik m&s ale tylko dlatego że był nowy z metkami.

ja za parę miesięcy będę miała 40 lat i co.. nic mądrzejsza nie jestem,może bardziej nic mi się nie chce.. generalnie ludzie traktują mnie już jakoś poważnie.. z większą pogardą patrze na młodych osobników którzy zachowują się jak barany.. pomijając fakt że do mnie chyba ta 40-stka nie dociera..bo dla mnie facet około 43-45 to stary jest a przecież ja też już mam rocznikowo 4 z przodu może z rana bardziej mnie wszystko boli...w kościach strzyka.. ale tak to nie ma tragedii..50-tka to jest poważny wiek

ja uwielbiam jeździć i podobno nawet nieźle mi to wychodzi..do tego nie mam lęku przed prędkością jest mi tak samo psychicznie czy jadę 20 czy 200 km/h sprzedałam swojego ścigacza bo się zaczynałam siebie bać... co najśmieszniejsze boję się jechać z kimś innym kto prowadzi,nawet ze znajomym.. siadam na siedzeniu pasażera i zaraz się kurczowo trzymam fotela,jestem cała w nerwach i modlę się żeby już był koniec podróży w autobusie też siadam z przodu co by mieć na oku kierowcę i to co robi... boję się że moje życie znajduje się w obcych rękach.

oświadczam że ci dwoje powyżej zmuszali mnie do spożywania alkoholu!!

ogłaszamy24.pl tam poszukaj na szybko-z doświadczenia wiem że tam można kupić prawie wszystko nie dziw się że na psychotropy potrzebne są recepty skoro syropu na kaszel też nie kupisz sobie z marszu.

nie wiem skąd jesteś ale może ktoś z forum mieszka blisko i mógłby cię poratować? napisz w swoim mieście

a ja mam dietę od dziś...taka jestem głodna po warzywach że masakra.. zjadłabym porządnego steka z frytkami ale nie... wszystko przez te cholerne leki

a ja lubię być sama..denerwują mnie ludzie na dłuższą metę.. jestem egoistką czyli tylko wtedy kiedy ja chce i jak długo ja chce.. dlatego do mojego domu nikt nie ma wejścia...mogę się spotkać na mieście bo wtedy mam ten komfort że jak mi coś się nie podoba to odwracam się i odchodzę. nie mam już koleżanek...i mam to gdzieś

daj nr na pw. jakiś plan bo nie wiem jak organizować transport? auto czy autonogi?

pytanie z rzędu głupich..czy stolik ma rezerwację? może być trochę ludzi więc..a przydałaby się miejscówka w kąciku jak się poznamy jak się nie znamy?

kebaba albo kfc

właśnie nie ma stróża ani numery nie idą po kolei... ledwo udało mi się nielegalnie zdobyć klucz do głównych drzwi. wypite piwo na odwagę powoduje u mnie głupawy chichot na całą piwnicę

nie wiem do czyjej... widzisz zmieniłam mieszkanie(to moje na własność) i od roku czekam na wskazanie mi piwnicy.. absurd polega na tym że dużo stoi pustych i nie ponumerowanych i dlatego nie można ustalić właściciela a skoro nie można ustalić to.. te co są ponumerowane to jest ok. panowie po cichu doradzili mi aby założyć swoją kłódkę na taką niczyją i napisać swój numer mieszkania ale nie mam czym zdjąć starej kłódki i ja się boje nawet tego zrobić.. takie mam marzenie i plany od roku muszę zapoznać jakiegoś włamywacza..tylko gdzie go spotkać?