
kazimierz61
Użytkownik-
Postów
981 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kazimierz61
-
adel, Oczywiście to prawda.
-
A co mi tam, pochwale się wypocinami.
kazimierz61 odpowiedział(a) na Azazel temat w Fotografia/Malarstwo/Rysunek/Rzeźba
Azazel, Wiesz ja jestem samoukiem i przeważnie bazowałem na różnych ogólnie dostępnych zdjęciach czy poczówkach. Ten obraz z dziewczynkami jest z 1990r. była wtedy w kioskach cała seria pocztówek z obrazami Danuty Muszyńskiej Zamorskiej (akwarela). Praktycznie na jej obrazach i równierz innych zdjęć natury nabierałem warsztatu ale farbami olejnymi. Ten widok to jest olej zeszłego roku po 23-letniej przerwie, i Papierz też. No widzisz tak mi się życie poukładało że nikły mam dorobek artystyczny. Azazel, Nie bądź taki skromny nie wiem ile masz lat, a po kresce spokojnie mogę stwierdzić że masz zadatki na dobrego artystę. -
A co mi tam, pochwale się wypocinami.
kazimierz61 odpowiedział(a) na Azazel temat w Fotografia/Malarstwo/Rysunek/Rzeźba
20150302_080414.jpg -- 02 mar 2015, 09:21 -- To są moje prace, (nie umiem poobracać tychzdięć). -- 02 mar 2015, 09:37 -- Azazel, Nadajesz się do szkoły plastycznej (artysta). -
A co mi tam, pochwale się wypocinami.
kazimierz61 odpowiedział(a) na Azazel temat w Fotografia/Malarstwo/Rysunek/Rzeźba
Azazel, Bardzo ładne, zdjęcia te są bardzo słabej jakości, ale ja z doświadczenia wiem że, tego typu rysunki potrzebują niesamowitej szczegułowości bo inaczej by nie wyszły. Jeśli mogę coś na temat, jeśli chciałbyś jakichś zmian, to proponował bym stopniowe włączanie koloru, świetnie się w tym sprawdzają pastele. Są różne rodzaje, ale wg. mnie najlepiej by ci spasowały pastele suche w drewnie, wyglądają jak gruba kredka, są trochę drogie, ale córka je sobie chwali bo świetnie spisują się w szczegułach i można łączyć z ołówkiem, a poza tym wszystkie techniki są dozwolone. Jeśli chodzi o fachowość to ja i córka też nie kożystaliśmy z poradników, ale właśnie namawiam, bo po co odkrywać amerykę jeśli to wszystko jest opisane w poradniku. Trochę to kosztuje, ale z niczego nie ma nic. -
A co mi tam, pochwale się wypocinami.
kazimierz61 odpowiedział(a) na Azazel temat w Fotografia/Malarstwo/Rysunek/Rzeźba
na_leśnik, A próbowałeś, jak nie spróbujesz to się nie dowiesz. -
Nie trzeba żyć samemu, żeby być samotny.
-
A co mi tam, pochwale się wypocinami.
kazimierz61 odpowiedział(a) na Azazel temat w Fotografia/Malarstwo/Rysunek/Rzeźba
Azazel, Gratuluję talentu obyś go dobrze wykożystał, moja córka też ma taki talent, przeważnie maluje pastelami, ale i ołówkiem również. A talent ma po mnie kiedyś malowałem olejem na płótnie, w zeszłym roku po 23-letniej przerwie namalowałem kilka obrazów, ale od roku już znowu nic, specjalnie kupione farby i pędzle leżą. (Nie ma weny:). -
Nadzieja na życie wieczne po śmierci.
-
Amy Macdonald
-
Rzucałem się na swoje życie kilka razy i powiem jakby ktoś zapytał mnie o sens mojego życia to miałbym kłopot, moje myśli ciągle krążą koło śmierci, ale jest to COŚ które nie wiem jak nazwać, Bóg?. Myślę że teraz po nowych lekach zmieni się moje myślenie.
-
Byłem dziś odwiedzić moją mamę, w tym roku kończy 80 lat. Mama jak to mama kochająca, pełna miłości, troski i zrozumienia.
-
Leonard Cohen
-
Melatonina - czy są jakieś efekty?
kazimierz61 odpowiedział(a) na padaka temat w Medycyna niekonwencjonalna
U mnie było tak samo, chyba jesteśmy ludźmi trochę lekoodpornymi nie działają na nas takie suplementy. -
Do dziś dnia pamiętam chwile i stan mojego umysłu kiedy się ciołem, to był obłęd, płakałem i ciołem się, potem się opatrywałem, a i tak w końcu musiałem jechać na pogotowie do szycia. To było dawno gdzieś 7-8 lat temu ale blizny zostały i już są blade ale bardzo długo je ukrywałem, naj gożej było w pracy przy przebieraniu się.
-
Wstałem jak zwykle zmęczony i zniechęcony do życia, już tak dłóżej nie potrafię. O 14tej jadę do lekarza nie potrafię się doczekać, wiążę z nią wielkie nadzieję że mi pomoże, bo do tej pory te leki nic nie pomagają, liczę na wielką zmianę w leczeniu. Muszę wyjść z tego cholernego doła to już za długo trwa tak się przecież nie da żyć non stop się dołować, czasem czuję agresję do samego siebie, do otoczenia. Mimo że mam żonę, dorosłe dzieci, to czuję wielką samotność, boję się wyjść do ludzi to mnie wykańcza i wkur... ż nie mogę żyć normalnie.
-
Siedzę z tabletem w tęku słucham IL DIVO i zastanawiam się czy w ogóle jeść śniadanie, na nic nie mam ochoty. -- 25 lut 2015, 10:15 -- Zgaduję myśli żony, krząta się po kuchni, na pewno sobie myśli że dzisiejszy dzień będzie kolejnym dniem w którym nic nie zrobię. Jeśli tak to ztrudem muszę przyznać że ma rację, ale cholera co mam zrobić żeby bło lepiej. Tak bardzo pragnę się lepiej czuć, mieć jasne i poukładane myśli, zajmować się tym co lubię i potrafię.
-
Okazuje się że tego typu muzyka działa na mnie uspokajająco nawet spałem przy niej, narazie słucham jej cały czas i jakoś mi się nie nudziła.
-
Muzyki symfonicznej relasacyjnej może pomoże mi zasnąć.
-
Wierszyk i tak fajny i nawet do poprawiania dykcji. Zapaliłem w piecu mają przyjechać goście już się od rana denerwuję a to przecierz tylko szwagierka z swoją córką. To wszystko że się źle czuję i mogę z czymś wypalić nie tak, albo źle się zachować, a to mnie wkurza takie pilnowanie siebie. A poza tym nie lubię jak mnie ktoś ogląda gdyjestem w fazie depresji, bo wszystko mi ciężko przychodzi nawet ogarnięcie się. Chyba już jadą muszę się przebrać bo tylko w tym dresie wycieram.
-
Siedzę i czytam o różnych ludzkich problemach i dowiaduję się że nie tylko ja je mam inni mają o wiele gorsze. Przez to wyzbywam się egocentryzmu że to niby ja jestem najbiedniejszy i naj bardziej pokrzywdzony przez los.
-
W rodzinie mojej żony mamy takiego alkoholika co ożenił się po to żeby pić i bić żonę i dzieci a ma ich pięcioro te najstarsze już dorosłe. Takie życie bardzo się odbiło na ich dzieciach jedna dziewczynka musiała trafić do poprawczaka bo taka agresja w niej jest. Po bardzo wielu latach chodzenia i załatwiania nie udało się tej żonie ochronić siebie i dzieci ciągle obrywały. W końcu teraz go zamkli do ciupy za pobicia ale nie wiadomo kiedy wyjdzie.
-
Znam Pszczynę i zamek równierz, fajny wierszyk tylko myślę że w życiu bywa często tak że jak chcesz osiągnąć jakiś cel to musisz wrzeszczeć i rozpychać się łokciami.
-
MasK. Cześć według mnie to są oznaki depresji i raził bym ci iść do psychiatry on ci pomoże. A co do nałogów to jest ich wiele, wiem bo chodziłem na terapię dla alkoholików i tam dużo się dowiedziałem. Są w takich miejscach grupy wsparcia równierz dla seksoholików, lub znajdziesz tam informację gdzie takich grup szukać. Jeśli szukasz pomocy to tam ją znajdziesz i to nic nie kosztuje tylko zdecydowania i determinacji.
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
kazimierz61 odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
INTEL 1, Tak masz talent do pisania namawiam cię byś go wykorzystał. Ja mam talent do malowania obrazów ale niestety nie wykorzystany poza kilkudziesięcioma które namalowałem gdy miałem 20,30 lat a obecnie rok temu 6 obrazów pewnie przez chorobę tak się wszystko poukładało. U mnie dominują fazy depresji z kolei mania występuje żadziej i krucej. Lekarka nie chce mi dać więcej antydepresantuw bo się boi bym nie wpadł w manię polekową tak że praktycznie żyję w większości poniżej kreski. Jeśli chodzi o wiarę to jestem wierzący, ale gdy mam deprechę to wszystko bierze w łeb. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
kazimierz61 odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
INTEL 1, Witaj przeczytałem twój post jednym tchem i bardzo współczuję wszyscy mamy większe lub mniejsze problemy w życiu. Zastanawia mnie twoje podejście do Boga. Czy te wszystkie nieszczęścia które na ciebie spadają łącznie z twoją chorobą nie jest prubą?