milena.ana

take a jak jest u Ciebie z jedzeniem. Czy po posiłku uważasz, że twój organizm jest zanieczyszczony i odczuwasz obrzydzenie do tego co masz w sobie?

Wyję do księżyca. Jestem spasioną suką z obwisłą skórą Najbrzydsza na świecie

Nie znam nikogo kto się biczuje i przybija do krzyża, a Ty dużo takich znasz? Słyszałeś kiedyś na kazaniu wezwanie żeby się biczować? Jest coś o tym w katechizmie, w encyklikach? Mówią o tym na rekolekcjach? W jakikolwiek sposób Kościół do tego nawołuje? Nie? To stul... buzię. W średniowieczu biczowanie było popularne i kościół to popierał, no ale kościół dostosowuje się do czasów i dziś by to nie przeszło a przeciez jeszcze 100 lat temu ludzie w ramach pokuty na klęczkach obchodzili kościół na około. Gdybym żyła 100 lat temu byłabym ascetom. Jako "karę" stosuje spanie na karimacie zamiast na łóżku, jedzenie z podłogi zamiast ze stołu i parę innych rzeczy. Ponadto tylko się umartwiam. Raczej nie pozwalam sobie na przyjemności. Ciężko ogólnie i coś się nie zapowiada że lepiej będzie. Jestem zwykłym śmieciem, ludzkim odpadem. Zmarnowałam czas i pewnie nigdy nic już nie osiągnę. Chyba, że bycie współczesnym ascetom to jakieś osiągnięcie.

Ja z samookaleczeń zaczęłam robić "pamiętnik dietetyczny". Każdy grzech związany z jedzeniem zaznaczam na swoim brzuchu. Myślę wtedy, że skoro nie dbam o siebie, tyję, ulegam sobie, to nie dość że mój brzuch obrośnie w tłuszcz to niech będzie jeszcze dodatkowo oszpecony bliznami

Zdarzyło mi się też podduszać. Zaciskałam mocno ręce na szyi i dopóki nie otworzyłam oczu myślałam, że to jakiś przestępca chce mnie zamordować. Dopiero po chwili zrozumiałam, że ja sama się duże...... Boje się, że zrobię sobie krzywdę

Nie wiem czy to dobre miejsce na wypowiedź ale jednak zapytam się tutaj. Jest coś takiego jak zespół niespokojnych nóg (którego raczej nie mam), ale czy jest coś w rodzaju zespołu niespokojnych rąk podczas snu?? W nocy budzę się wielokrotnie od kilku dni. Wybudza mnie mój krzyk, oraz to że sama bije się bardzo mocno po twarzy (policzkuje się) oraz wbijam w siebie paznokcie. Bo takim "przebudzeniu" jeszcze przez chwile (mimowolnie - nie panuję nad tym) wymierzam sobie bolesne uderzenie. Mam zadrapaną, podpuchniętą twarz Na sen biorę hydroksyzynę czy to ona może wywoływać mimowolne stany agresji??

Wspaniały ślub ze wspaniałym mężczyzną, a następnie dwójkę dzieci :) oraz pracę, przynoszącą satysfakcję :) Oraz długie, zdrowe życie tych, których kocham najbardziej :)

Nie. Masz swoje stare książki ze szkoły podstawowej?

kaznodzieja

Ukradli mi. Wiesz czym jest kredosznur?

obiad

łańcuch

Tylko jem i śpię. Nie wiem jak przerwać to błędne koło.

karton

Bułka maślana z masłem, masłem orzechowym, czekoladą i lodami. Twoje znienawidzone danie to...?

Tak. Lubisz szprotki?

amplituda

Nie. Okaleczałeś/ aś kiedyś swoją twarz?

w chmurze dymu i smogu lubię. Lubisz jeść tak dużo, żeby samowolnie zwymiotować?

Tylko tyle?? To malutko Ja umiem jeść do wymiotów, zwymiotować i opychać się dalej do bólu ;/ Zastanawiam się czy istnieje taka dawka czekolady po której się umiera ;/ Zresztą nie tylko czekolada.... Wszystko łącznie z surowym makaronem..... Nienawidzę siebie za to. Nie wiem czemu jem. Ten głód jest nie do pokonania. Czuje już tylko nienawiść i obrzydzenie. Tyje w zastraszającym tempie. Kiedyś nie musiałam jeść.... Teraz jestem w ciągu jak alkoholik

gimnazjum

Nie. Masz wszystkie zęby mądrości??

marynarz

Zważyłam się. Przegięłam. Tyłam zastraszająco szybko. Moje waga pokazała dzisiaj wagę wskazującą na normalne BMI. Nie jest to wychudzenie, nie jest to nawet niedowaga..... Jest to waga w normie.... I jeszcze ten napis Gratulacje! Twoja waga jest w normie. Spojrzałam w lustro i płakałam. Trzęsą mi się ręce, uda, mam ciążowy brzuszek.... Powyrywałam sobie resztki włosów, miałam ochotę ciąć się, wbijałam paznokcie w ten tłuszcz.... Co ja najlepszego zrobiłam jadłam masło, teraz widzę to masło pod skórą.... Muszę coś z tym zrobić Najgorsze jest to że przywykłam do jedzenia Normalnie czasami odczuwam głód I nie umiem się oprzeć m

trampolina