U mnie nigdy nie było niechęci do pracy. Przyznam nawet, że lubię pracować, bo przynajmniej wiem, że mam doświadczenie i pewnego pracodawcę na przyszłość.
Jednak wiadomo.. że trafiając na nisko prosperującą firmę, o rozwoju można zapomnieć. Dlatego dobrym rozwiązaniem jest właśnie własna działalność gospodarcza, którą jak najbardziej popieram. Trzeba też zaznaczyć, że taki krok wymaga nie lada odwagi, dlatego zawsze podziwiam tych, którym się udaje oszacować, to czy firma się utrzyma.
No i jesteś sam sobie szefem. Mnie osobiście, trochę odstrasza ryzyko upadku firmy i olbrzymich opłat, których można nie udźwignąć później.