Ostatnio rozmawiałem o tym na terapii i psycholog powiedziała, że nie ma takich dowodów. To tylko kwestia wiary. Wyznawcy różnych religii mają łatwiej, wiara w życie pozagrobowe łagodzi ich lęk przed śmiercią.
Eben Alexander "Dowód"
Skusiłem się na książkę neurochirurga o rzekomych doświadczeniach w "tamtym świecie". Bardzo amatorsko napisana, żadnym dowodem oczywiście nie jest. Nazwanie jednego ze światów Krainą widzaną z perspektywy dżdżownicy zakrawa na kpinę. Ta książeczka bardziej pogłębiła mój ateizm.
Czytałem jakiś czas temu "Istoty ulotne" Yaloma. Ta książka utwierdziła mnie w przekonaniu, iż Yalom jest mistrzem opowieści psychoterapeutycznych. Żałuję, że napisał tylko 3 takie książki.