Skocz do zawartości
Nerwica.com

depresyjny098

Użytkownik
  • Postów

    212
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez depresyjny098

  1. Ja wenle brałem tak jak mówię z 5 lat temu. To jak byłem gdzieś na zbiorach to mało co gościowi nie zajebałem. W ogóle takie nerwy się nieraz wkręcały. Z taką kierowniczką się zacząłem kłucic, to tak jak by jakaś furia we mnie wstąpiła. Ale to było dawno. Wtedy również brałem mirtę w niedługim odstępie to również mnie podrażniała. Natomiast teraz niedawno próbowałem mirtę no to już tylko zamułka, więc inaczej. To w sumie ciekawi mnie jak by teraz wenla na mnie zadziałała. Ja teraz spokojny generalnie się zrobiłem.
  2. No to niezle, miał być szał, a jak sie okazuję są tylko placki. Myślałem, że to może drugi anafranil, tylko jeszcze skuteczniejszy. A tutaj i tak najskuteczniejszym lekiem na rynku pozostanie anafranil, ew. ten effectin. Brałem kiedyś velafax to mnie denerwował, ale ciekaw jestem jak by teraz zadzialał. Byc moze inaczej, bo bralem go 5 lat temu.
  3. Tranx88, to ja pytałem ;-) na mnie 112,5 za duzo. Po prostu jest tak duze to odrealnienie z lękiem, ze przylapuje sie na tym ze kieruje szklanke z wodą do buzi i rozlewam, bo nie trafiam. A mój lekarz dopiero od 27..Ale, co poradzić, na zwolnienie pójde ;-)
  4. kalikali1 tak, tak wskazana..Jak by mi lekarz tak powiedzial to bym mu powiedzial ,.walnij się gościu w łeb,, a w twoim przypadku uznam, ze masz poprostu zly dzień ;--) A tak poważnie to mnie masakrują neuroleptyki. Jak zobaczyłem ten rispolept to az sie wzdeygnąłem. Ale jak widac kazdy mozg jest inny. Wiec, życze powodzenia :-)
  5. No z tym patrzeniem sie w jeden punkt to mnie zaskoczyliscie, bo mam tak samo. I moj ojciec tak ma tylko on jeszcze do tego drapie sie po glowie. Ale nie bierze zadnych lekow. Faktycznie nie ma wtedy zadnych mysli, ale to uspokaja :-) Ja od przedwczoraj zwiekszylem anafranil do 1,5 tbl i dzisiaj walczylem w pracy o przetrwanie. Zamartwianie sie, myslenie o rzeczach ktore dla innych nie sa problenami a dla nas sa autodestrukcyjne..Tak, podpisuje sie pod tym wszystkim. Dlaczego tak jest? Nie wiem. Pewnie jest to kwestia jakiegos przetwornika rzeczywistosci, czucia siebie, samoswiadomosci. Moze sie myle, ale mysle ze warto drazyc temat, w sytuacji kiedy jedyna alternatywa jest anafranil do konca zycia i patrzenie na zycie przez szybę. -- 11 paź 2014, 21:53 -- Jezeli chodzi jeszcze o ten anafranil to albo jest malo rekreacyjny, albo ja jestem malo rekreacyjny a anafranil tego nie zmienia Bylem wczoraj na dyskotece i to jest śmierć hehe. Moze ma racje do pewnego stopnia i pozostaje tutaj słowo może. Zdrowy nie zrozumie chorego i to dotyczy również lekarzy :-( -- 11 paź 2014, 21:55 -- Lekarz m powiedzial ze jest to kwestia nastasienia, moze ma racje...tak mialem napisac.
  6. Wlasnie, wlasnie. Dobrze ze czekasz na mnie. Mam nadzieje juz wkrótce, hehe ;-)
  7. Ja cie ladywind rozumiem. Tez mi jest bardzo ciezko. To uczucie braku przejrzystosci w glowie jest nie do opisania. Ostrosc tych odczuc tez jest duza. Ja pracuje na telemarketingu. I w pewnym momencie napiecie jest tak duze ze zaczynam sie jakac. Nie moge wykrztusic z siebie slowa. Wogole glupio sie zachowuje przez ta ostrosc i brak przejrzystosci. Gadam glupie rzeczy do ludzi. Tez trace nadzieje. Ale wierze jeszcze w ta wortioxetyne -- 09 paź 2014, 21:54 -- Pomysl sobie ze jestesmy w odsetku osób ktory popelnia samobojstwo na 100 %. A my żyjemy, walczumy, do konca walczymy. Wiesz jak to bedzie punktowane tam po drugiej stronie, po smierci? Wiem ze to glupie co mowie, ale tak sie pocieszam. Wierze w to ze moje cierpienie da mi duzo pokory w momencie w ktorym juz bede zdrowy. Mam nadzieje dzieki wortioxetynie.
  8. Też mi się wydaję, że na 75 można by było coś podziałac w tym temacie, ale raczej bez przyjemności. Natomiast 112,5 to już duża różnica, zgodzę się. Dorzucic mianserynę to też dorzucic skutków ubocznych związanych z histaminą co? :)
  9. Dottie ja też przymierzam się do tego leku. Również jestem trochę przedszkolanką, ale tylko 3 razy w tyg po 1 godzinie. ;-) Prowadzę w przedszkolu zajęcia z gimnastyki korekcyjnej i rytmiki. Zgadzam się, że ciężko wyczuć siebie. Szczególnie, że dzieci są żywe i wchodzą na głowę w tym wieku. A tutaj nawet nie potrafię się wkurzyć, bo też mam problem właśnie z odczuwaniem emocji. Tylko problemem dla mnie jest, że mój lekarz jest na urlopie do 27 października. Strasznie chciałbym do niego pojechac i porozmawiac, powiedziec o wszystkim i zaproponowac brintellix. Myślę, że on może mi go przepisac bo pracuje na uniwersytecie jako pracownik naukowy, więc może ma wiedzę na temat tego leku. Bo jak pytałem takiego lekarza ze swojego miasta, to wypisał fluoksetyne, bo stwierdził że ten lek jest pewniejszy, a brintellix niby nowy i niesprawdzony. Tylko, że ja na fluoksetynę, jak na większośc leków źle reaguję. Pozdrawiam i gratuluje Dottie i ciekawej. Mam nadzieję że mi też się kiedyś polepszy.
  10. Normalnie jaja jak berety. Bylem dzisiaj na terapii grupowej, a tu normalni zdrowi ludzie. Piekni, bogaci. Normalnie jak aktorzy. No powaznie. Jakis chlopak sie rozplakal, typeska sie rozplakala. Gosciu taki inny na podsumowaniu mowi ,,no podziwiam cie,rozumiem cie,, rozumiecie?takie pierdoly.. a ja mowie,ze mam pustke i jestem malo refleksyjna osoba. Ale rozumiecie o co chodzi, to są normalni zdrowi ludzie z jakimis tam swoimi problemami, ja nawet nie wiem czy tam ktos leki bierze. A ja jestem zjebany, mam odlaczone platy czolowe od reszty mozgu i jak tu wybrnac z tego? -- 06 paź 2014, 22:56 -- Proszę was administratorzy żebyście usunęli ten post cały od ,,normalnie jaja jak berety do końca" Chciałbym to usunąc, ale już za późno. A głupio to wyszło. Wyszło tak jak bym się z tych ludzi śmiał, a tak nie jest. Usuńcie to proszę was, bo jeszcze ktoś mnie skojarzy .
  11. Ej to co na ta dysocjacje? Pierwszy raz ktos to nazwal, nie spotkalem sie nigdy z tym. Prosze was napiszcie mi jak sie tego pozbyc i z kad to sie bierze, bo bez anafranilu rowniez to mam tyle ze z lekiem, a na afranilu mam to bez leku. Tyle zo to jest takie nieprzyjemne uczucie. Napiszcie mi.z kad to sie bierze.Czy to schizofrenia? Jakie badania mozna zrobic ktore by cos wykazaly. Czy moze wortioxetyna maszanse na to pomóc?
  12. Witam witam, bez franka z kolei ból życia jest przeokrótny i nie do wytrzymania. Wracam z pracy to wyje głośno, albo stękam. Dobra ok, obojętnie co robię, ale boli ;-)
  13. to faktycznie dobrze go tolerujesz tranx88. 8 godzin to dużo, chyba że masz jakąłś spokojną pracę,.. ale każda praca jest męcząca. Ja na anafranilu pracowałem na kasie w Tesco jakiś czas temu to po pewnym czasie po prostu przepuściłem towar przez to zamulenie i mnie wyrzucili. Teraz pracuje w telemarketingu i do tego uczę w przedszkolu dzieci takich zajęc. To jak wychodzę z pracy na tym telemarketingu to w głowie tak się dziwnie czuję.... jakby ta głowa nie była moja, szczególnie w czole taką drętwośc odczuwam. A teraz zwiększyłem do 1,5 tbl bo nie mogłem spac którejś nocy po ciężkim dniu to jeszcze bardziej zamułę odczuwam. Ale i tak jeszcze większą zamułkę odczuwałem na agomelatynie, chociaż ona nie blokuje h1. Może tego antagonizmu 5 ht2c nie toleruje. Ja już sam nie wiem dlaczego tak zle reaguje na te leki. Nie czuje siebie, nie czuje swojego ciała, nie czuje przyjemności płynących z bycia w swoim ciele. Nie wiem dlaczego tak jest. Nie czuje co chce, co mam robić. Nie wiem dlaczego tak jest. A wszystko co robie to robie intuicyjnie, że tak trzeba robic i wydaję mi się że chyba tego chce..dziwne to....
  14. Tranx88 tak tak zgadza się lek nie jest tak straszny jak go opisują, ale nie wiem jaka jest twoja aktywnośc zawodowa. Ja np. mam teraz 2 prace przed południem i po południu. I naprawdę mi jest ciężko, bo ta głowa jest osłabiona. No jak bym siedział w domu, albo na ławce w parku to bym tak właśnie mówił, że lek jest wporządku, no bo właściwie po nim się niewiele chce. Ale mi naprawdę jest ciężko, bo nienaturalnie się w głowie czuje od czubka głowy po czoło. No jest ciężko, no co ja będę dużo gadał. Tranx88 jaka jest twoja aktywnośc zawodowa i jak długo bierzesz ten anafranil i w jakiej dawce?
  15. No ja tez wtedy kiedy biore to zawsze mi pomaga,.tylko troszke sie moze mniej chce czegokolwiek. Ostatnio troche tez gluoio zrobilem po wziolem anafranil 75 to byl 3 dzien brania po przerwie. Poszedlem z kolega do takiej grupy. I tam pilem alkohol. 2 piwa i 2 kieliszki wodki. Ale mam nadzieje ze nic mi sie nie stanie po tym. Juz wiecej nie bede
  16. Ciekaw jestem jak velafax radzi sobie z hipokampem, bo to z nim rzekomo mam problem. Anafranil najlepiej go wzmacnia i dlatego najlepiej na mnie działa, ale caly czas szukam alteranatywy zeby nie przymulic tak tego calego zycia, moze jakas dziewczyne poznac..
  17. Ladywind a anafranilu nie bierzesz, zawsze chyba ci pomagał. Ze mna tez juz robilo sie bardzo zle, wzialem przedwczoraj tabletke 75 i pomoglo w tym sensie ze teraz bym sobie lezal caly dzien
  18. Mam pytanie. Czy ktos z was czuje bez lekow taka dretwosc w czole, maskowatosc twatrzy, otepienie, nieumiejetnosc nawiazywania kontaktow spolecznych. I moze temu komuś abilify pomogło?
  19. Jeden debil z Chełma mówi, że to psychologiczne. A troszkę mądrzejszy z Lublina, że mam złą tolerancję. źle znoszę i tyle..
  20. No ciekawe jak to z ta wortioxetyną. Bo jezeli nie maskowatuje spojrzenia i nie powoduje ze się patrzymy na innych ludzi jak psychole bo nie czujemy siebie tylko ostrosc to byla by dobra. Ja narazie fluo testuje. Lekarz mi nie chcial wypisac wortio, no ale czuje sie tak jak napisalem powyzej. Nawet boje sie komus spojrzec w oczy bo czuje sie nienaturalnie. Cholerka, sam nie wiem. Nawet nie wiem co odpowiadac, co pisac, co mowic, co robic, ja pierdziele nienaturalnie sie czuje, jak jakis psychol. Zabierzcie mnie z tego ciala
  21. No to luz, oby depresja minęła. Ale tą laske to masz na avatarze..ostatni raz sie ekscytuje, bo od jutra wchodze na fluo ;-)
×