
kosmostrada
Użytkownik-
Postów
9 023 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kosmostrada
-
platek rozy, No właśnie może wyzdrowieli... Mają różne smakowe, wiesz nawet zapytam się, czy mają amaretto, jak tak polecasz. -- 19 lut 2015, 23:05 -- comatom, chocovanilla bywa.
-
DarkMaster, Ty też ze starej gwardii? comatom, ważne. tosia_j, jak zaczynałam, to była jeszcze czarno-biała mery. Teraz jej nie ma.
-
platek rozy, Taa, idę na kawę. Tak jak Ty liczę na to, że mnie nie sieknie Oczywiście, że będzie latte, ale mam ochotę na smakową, tak żeby zupełnie inaczej od codziennej. Pewnie wylądujemy w Starbucksie, bo jest na zakupowej trasie.
-
tosia_j, Ojej to wszystkich znam, to nikt nie opuścił tego szacownego grona?
-
platek rozy, ale fajowo!!! Kiedyś z zaprzyjaźnioną parą (dopóki się nie rozstali) graliśmy w brydża, świetnie wspominam. I imprezy z grami typu kalambury, scrabble, monopoly... comatom, mam nadzieję, że jak cię lepiej poznam, będę umiała Cię czytac przez Twoje obrazki...
-
Makabra, No osoby, które pamiętają początki Spamowej. platek rozy, jeszcze nic nie planuję. Muszę niestety ogarnąc chałupę, a potem się zobaczy. Zależy od pogody .Znaczy w karciochy będziesz grała? tosia_j, czasami się pojawiają, Enii nawet ostatnio, Nerwosol też wpada,więc w zasadzie Spamowa dostała trochę świeżej krwi, ale "Ojcowie Założyciele" wciąż się udzielają.
-
Pierwszy raz od mojej bytności tyle tu jest na raz osób ze starej gwardii... platek rozy, Plateczku, przetrwałam kolejny dzień! No i weekend za rogiem. Ty chyba dziś lepiej? (czytałam o Twoim wolontariacie)
-
platek rozy, no to żeś sobie fajną nagrodę za dentystę zrobiła!
-
Zebrec, rewelacyjny występ Queen.
-
Zebrec, jaki koncert oglądasz?
-
comatom, naprawdę wymyśliłeś Spamową?
-
o rany, wróciliśmy do starego dobrego pisma obrazkowego...
-
Messiah, desperacja... Zrób baner na mieście...
-
JERZY1962, O kurczę, to jesteś w gorszej sytuacji niż ja. Bo pazurów najwyżej się nie pomaluje, a obciąc trzeba:D Wygrzebywałam ze słoika karmel i teraz cała jestem klejąca , łącznie z komputerem. Nie mam jak jeżdzic paluchem. Idę się doprowadzic do porządku.
-
amelia83, to dołożyłaś sobie do planu - książka, joga, jeszcze pazurki. Nie znoszę malowac paznokci, a lubię miec pomalowane. Ot takie dziewczyńskie dylematy... -- 19 lut 2015, 20:33 -- Makabra, No już dobrze, spokojnie, bo serduszko ci z piersi wyskoczy.
-
Makabra, Rzucasz mi wyzwanie? Bez obaw, to było tylko jak w zabawie - skojarzenia.
-
i_am_a_legend, byłam dziś poprawic paznokiec u kosmetyczki, bo mi się odłupał i jak mi nakładała lakier bezwiednie pomyślałam o Tobie. Boszsz, co to forum robi z człowiekiem...
-
Dobry wieczór!!! Wróciłam właśnie z kontroli u lekarza rehabilitanta, mam zapisane kolejne zabiegi - tym razem ultradźwięki. Wszystko na sobie wypróbuję, a jak! Co dziś tak nerwowo ludkowie? Ja dopiero teraz jakoś odetchnęłam, bo licha jestem. Ale jutro nie idę do pracy i w cholerę z domowymi obowiązkami, umówiłam się z koleżanką na zakupy spożywcze i na kawę. Cały tydzień piję hektolitry lurowatej neski, trzeba trochę się dopieścic, chociaż w taki sposób. Mam teraz lekko nasilone lęki, ale mam nadzieję, że wizja wypicia dobrej kawki w miłym towarzystwie jednak je przełamie i wyjdę z chałupy bez większych sensacji. Przeczytałam Lazarusa "Terapia w pigułce". Dobra książka, pomocna, widac, że napisana przez profesjonalistę. Zaznaczyłam sobie parę zdań do przepisania do kajecika. Oczywiste, ale o których często zapominamy, czy nie myślimy. Np: Słowa same w sobie nie mogą nas zranic, ale to my pozwalamy, aby wyrządzały nam krzywdę.
-
devnull, niosaca_radosc, jestem z Trójmiasta, a nie czekałam na terapię nawet miesiąc. Zapisałam się w kolejce oczekujących w najbliższej poradni (będącej częścią zwykłej przychodni) i zanim zdążyłam się dobrze rozejrzec za innymi miejscami i pojechac się pozapisywac, zadzwonili, że zwolniło się miejsce. Chodzę raz w tygodniu, nie pamiętam dokładnie ile NFZ ma zakontraktowanych spotkań, ale wychodzi to ok. 1,5 roku. Pani sympatyczna, psycholog kliniczny, certyfikowany psychoterapeuta. Więc można, tylko trzeba wszędzie próbowac. Devnull powodzenia!
-
Messiah, Ależ to nie faux pas Drogi Panie wypowiedziec swoje zdanie na temat do ciała balsamu i kinowego programu... mirunia, wiem, że masz leki serduchowe, ale i tak się martwię, może trzeba zmienic, czy co...
-
Messiah, wiem, taki żarcik...
-
Messiah, wpadasz tylko, jak coś chcesz. Foch. -- 18 lut 2015, 22:21 -- cyklopka, wiesz, ja balsam najpierw rozcieram w dłoniach, to nawet wrażenia zapachowe przyjemniejsze.
-
cyklopka, podziwiam, bo ja zła byłam, jak musiałam się dziś dodatkowo smarowac... mirunia, ha ,a ja nie jem kolacji! Nie, łżę, zjem trochę orzechów i suszonej żurawiny. Kurczę niedobre to ciśnienie, może jednak do sercologa się przejdziesz?
-
tosia_j, Tosieńko, to wiele Cię to na pewno kosztowało i stąd ten nerw co? Ja standardowo trzymam kciuki, żeby podczas ceremonii wszystko poszło dobrze i tak jak sobie to zaplanowałaś.
-
mirunia, no tak, ale Tosia pisała o bigosie... Zalatana23, to dobrze, że nie wzięłaś w sumie tej pracy, bo kontaktu z ludźmi wielkiego byś nie miała... Jest Ci pisane coś lepszego.