
kosmostrada
Użytkownik-
Postów
9 023 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kosmostrada
-
Spadam Ludkowie, miłego wieczoru, a potem kolorowych snów!
-
i_am_a_legend, heloł, a Ci co odczytali hieroglify to niby matoły?
-
i_am_a_legend, ja tam lubię czytac comatoma poprzez jego obrazki. Dobre cwiczenie na inteligencję i empatię. Nie zawsze chyba trafiam, ale wyzwanie jest. comatom, ok zapisałam - do obejrzenia...
-
comatom, Hej hej! Jak się dziś masz? Może byc obrazkiem...
-
bezpretensjonalny i uroczy na swój sposób.
-
Makabra, Dzięki Słonko!
-
mirunia, Dzięki Kochana! Uroczysty powrót do dawnych zwyczajów. Dobrze "przegaduje się" związek poza domem w innym otoczeniu. Lubię takie podsumowanie, odświeżenie, raz na jakiś czas. Dawno nie wychodziliśmy na jednego ( no chocby z uwagi na mój stan), ale muszę próbowac powrotów do normalności... Nie chcemy w weekend, bo za dużo luda. Mam nadzieję, że jakoś się ogarnę. Więc jeśli jutro rano będzie mnie jak dziś bolec głowa, to przynajmniej będę wiedziała dlaczego... Ok. 9tej powinien wrócic z pracy, więc idę makijaż zresetowac...
-
Zebrec, wiem, ale dziś zauważyłam Mniemam, że na lepsze się zmieniło i niech w takim kierunku to idzie!
-
Zebrec, jesteś już rok na forum!!! Wszystkiego dobrego z okazji rocznicy!
-
Ja nie odpowiadam, bo to chyba do chłopaków... -- 26 lut 2015, 20:25 -- Marcin2013, znaczy smukły i gibki jesteś?
-
Marcin2013, oj bo nam się zaokrąglisz- gołąbki, potem rybki smażone...
-
i_am_a_legend, ja nie wiem co ty masz za dylematy, a nie lepiej po prostu byc człowiekiem... -- 26 lut 2015, 19:52 -- Infinity, wiesz ja nieogarnięta jestem, zresztą nie nadążam za Wami - chyba jako jedyna jeszcze avka nie zmieniałam. No to jest dobra wiadomośc na dziś - kolejna spotkana dziś przeze mnie osoba, która na nastrój nie narzeka, mimo niesprzyjającej aury
-
i_am_a_legend, dobrze że zew natury, a nie złamane serce... platek rozy, głowa do góry Plateczku, ja bym Cię z otwartymi ramionami do sklepu z ciuszkami wzięła. Ktoś się na Tobie pozna, to miejsce gdzieś na Ciebie czeka i wreszcie tam trafisz!
-
Infinity, hej, widzę dziś odważnie! Avka zmieniłaś. Fajny! Lubię w ogóle czarno-białą fotografię. platek rozy, Hej Kochana! Siostra poszła? Brawo, że cv zaniosłaś... Kiedy mają dac odpowiedź?
-
Jak dobrze, młody wrócił ze szkoły i poszedł z psem. Nie muszę chwilowo wystawiac nogi... Późnym wieczorem umówiłam się z menszem na jedno wino na mieście (wincej nie mogę) i jak tu zrobic, żeby do tego czasu nie zalec i wykrzesac energię...Głowa krzyczy tak!, a ciało twardo - nie! Hmmm... mirunia, Chyba zrobię sobie z gorącą herbatką. Co będziesz robiła na wieczór?
-
i_am_a_legend, boszszsz, oszalał... Czyżby to był zew? Bukowski, łobuz... mirunia, ha, mam maliny zrobiłam sobie parę słoiczków...
-
Bukowski, chcesz pogadac, czy wpadasz kontrolnie?
-
mirunia, Nie przewiało, bo spódnica spódnicą, a długa puchówka nie trafiła jeszcze do szafy, długi kozak i dałam radę... A do czego najczęściej dodajesz lubczyku? Ło matko, ale kichawka mnie wzięła, a jednak może mnie przewiało...
-
Bukowski, a bo co? Marcin2013, będzie fajnie
-
Marcin2013, to ja się z Mirunią zabiorę na te gołąbki, uprzedź mamę...
-
mirunia, Myślisz, że to przez ten lubczyk, a nie moją ogólną wspaniałośc? No tak, ja dzisiaj też pospacerowałam z psem tylko tyle, ile musiałam. Teraz też powinnam wyjśc, ale jak mi się nie chce w tą pogodę...Najgorszy ten wilgotny ziąb. Szybciej jutro Ci się weekend zaczyna może poświeci słoneczko, żeby kostki rozruszac i humorek napędzic... Wystroiłam się dzisiaj do pracy, jak stróż w Boże Ciało, miałam spódnicę i obcasy:shock: . Wiosna niechybnie nadchodzi...
-
Marcin2013, oj szaleję w kuchni - ostre polędwiczki na winie z suszonymi pomidorami i lubczykiem. Gotowanie mi pomaga... Podrzucic Ci porcyjkę? -- 26 lut 2015, 17:37 -- Marcin2013, Gołąbki uwielbiam, ale za pracochłonne. Może kiedyś w weekend zrobię...
-
Marcin2013, Kogo nie ma? Ja jestem, tylko garów pinuję, bo obiadek robię...
-
Dzień dobry! Oj Kochani, widzę że dziś smętnie... Ja dziś pozytywów specjalnie nie dołożę, bo u mnie szaro i to dosłownie , bo jakaś wilgotna zimna mgła w powietrzu wisi. Jedynie co, że już nasz dzielnicowy ptaszek zaczął śpiewac, znaczy wiosna jak nic idzie. Znów w pracy się pomyliłam, nic poważnego, ale mam problem ze skupieniem i zapamiętywaniem. Bardzo ciężko mi się z tym pogodzic i wstydzę się... Dzisiaj spotkałam aż 3 osoby , które opowiadały jak świetnie się dziś czują i nic im humoru nie zepsuje (pan w sklepie i dwie osoby w pracy), pozazdrościłam troszku... Moi drodzy, wszystkich tulam z tego naszego wózka (jak pisały dziewczyny)! JERZY1962, biedaku współczuję ucha, żeby szybko przeszło paskudztwo! mirunia, Kochana , dobrze że z pracy możesz wychodzic wcześniej, zawsze coś. I co robiłaś, skorzystałaś i poszłaś na spacerek, czy prosto do domku? DarkMaster, Jak chcesz popisz, co się dzieje, pewnie nie pomożemy, ale może Ci ulży...