kosmostrada

Uff ostatnia rehabilitacja, teraz tylko zmobilizowac się do cwiczenia w domu. Wracając wpadłam do Biedry po mleko i masło i co ja paczę - pączki po 45gr. No to się nie powstrzymałam... cyklopka, tak jak pisze Mirunia, decoupage do zegarmistrzowska robota. Ja zaczynałam od drewnianych świeczników, pudełek i takich tam pierdółek. Bardzo dobre terapeutycznie, bo wymaga skupienia, rozwija wbrew pozorom kreatywnośc, zwłaszcza jak jeszcze podmalowujesz (np. dodajesz cienie). Bardzo lubiłam, żałuję że nie mam już na to czasu. Ale może jakiś weekend jednak poświęcę...Zachciało mi się po tym gadaniu. mirunia, to my naprawdę siostry sisters, bo nawet dekupażowałyśmy sobie. Ferdynand k, oj Ferdziu, przykro mi, że tak się czujesz. No ale jak bez zleconych badań poszedłeś do lekarza, to wiadomo było że cię obsztorcuje. Jak nerw Ci minie na pewno na spokojnie znajdziesz rozwiązanie. Najwyżej nowy lekarz - trudno...

platek rozy, oj bawiłam się swego czasu decoupagem... teraz nie za bardzo mam czas ( przygotowanie, sprzątanie, samo robienie zajmuje dużo więcej casu niż biżu), ale może znów coś porobię w wakacje. cyklopka, wiem jak to jest, ja jestem strasznym sceptykiem, ale staram się.. Jak pisałam, dlatego może takie marne efekty u mnie wszystkiego, bo nie potrafię w pełni zaufac sposobom mojego leczenia... Infinity, szkoda, że jeszcze nie wiesz na czym stoisz... Ale niestety to cały ZUS, musisz uzbroic się w cierpliwośc. Idę obiadek robic, dziś zgodnie z moimi ostatnimi zakupami kurczak w indyjskim sosie z ryżem. A potem lecę na rehabilitację. Dobrze, że jutro idę ściągac paznokcie, bo znów mi się odłupał lakier. Jakieś mam takie pazury, że nawet żelowy się u mnie długo nie trzyma.(zła jestem, grrr) Na razie!

Witajcie ponownie Dziewczyny, widzę dziś prawie komplet! Ja już w domku, jak fajnie wcześniej skończyc. Przyznam się - 4 pączki już w brzuchu, musimy iśc dokupic... Jutro na sucharkach. Ciekawe jak dziś dam radę na gimnastyce z takim pełnym brzuchem. Dobrze mi robiła ta gimnastyka, ale cieszę się, że już ostatni raz... Byłam w bibliotece i na głowę pożyczyłam "Terapia w pigułce" Lazarusa i czytadło "Kochanka Freuda". U nas pochmurnie, ale na szczęście ciepło. platek rozy, Kochana wspaniale! I jak dużo udało się zrobic u tego dentysty. Ty dzielności nasza! Z rozpędu umów się potem od razu na zrobienie tych dziurek, bo im większe przerwy między wizytami, tym człowiek gorzej to znosi. Zalatana23, To wybieracie się do Chorwacji? Zazdroszczę, bo pięknie tam i przyjaźnie. Ja na razie nic na wakacje nie planuję, bo mimo chęci, na razie na wyjazdy dalsze się nie nadaję. Może w Polskę? mirunia, Kochana, tak jak u mnie luźny dzionek! Ogromnie się cieszę, że dziś Ci lepiej. cyklopka, ja myślę, że jak się nie wierzy, że pomoże stosowana terapia, to koopa z tego wychodzi...

Dzień dobry! Kochani, wpadłam tylko życzyc Wam słodkiego dnia! Ja dziś tradycyjne śniadanie - 2 pączki. Chyba na tym nie poprzestanę, bo jak dyspensa to dyspensa, nie? Ile mogę zjeśc, żeby mnie nie zemdliło, oto jest pytanie... Młody wsunął trzy na jedno posiedzenie, jeszcze parę zostało, zresztą zawsze można dokupic. platek rozy, Infinity cały czas trzymam za Was kciuki!

Młody przed chwilą postanowił sobie podgrzac naleśniki, robił to ciu za długo i teraz słyszę jak je pozera, bo tak chrupie... I tak podśmiechując, żegnam się z Wami, idę polac na siebie trochę ciepłej wody i zaginąc w mydlinach. Potem poczytam. Do jutra , dobrej nocy!!!

comatom, Plateczkowa przypomniała, to się teraz rozszalałeś z wklejaniem... Nie znałam Cię wcześniej, ale czy ty nie jesteś takim nadwornym rozbawiaczem? A chichotac przecież wciąż nie mogę, bo mi tak zostanie.

comatom, chichotam se... A to drugie to dla Plateczka?

mirunia, oj to dobrze, że na wieczór odpuściło. Najważniejsze choc na chwilę odczuc ulgę, to jest siła na kolejny dzień. platek rozy, też będę trzymac kciukasy o 11-tej i jak wrócę z pracy od razu zajrzę na forum, więc natychmiast po powrocie pisz.

amelia83, taki napis zobaczyłam ostatnio na koszulce w h@mie: I'd rather be hated for who I am, than loved for who I am not" Kurt Cobain Bardzo mi się spodobało, kupiłabym ją choc jest z działu męskiego, ale za staram na rozciągnięte koszulki z dziurami detektywmonk, Bo im się zbroje wrzynają, a nie wypada cały czas mówic scheisse...

comatom, jeśli cię to przekonuje, to spróbuj. Ja jestem za spróbowaniem wszystkiego, żeby się z tego bagna wydostac. Mogą zadziałac różne rzeczy , dla każdego inaczej, oczywiście pod warunkiem, że wierzymy że zadziała, ta wiara ma przecież wpływ nawet na farmakoterapię. -- 11 lut 2015, 21:53 -- platek rozy, Mama jest lękowiec, ale taki co robi dużo hałasu, zamieszania, doprowadza wszystkich do paniki, a sama świeża- rześka. Więc boi się, ale bardziej jej dentysta. Znalazła sobie teraz dentystkę ( nawet na NFZ), która jej robi zęby na leżąco i mówi że jest ok.

JERZY1962, Tak sobie pomyślałam, że ci napiszę, że moim zdaniem naprawdę nie musisz się wstrzeliwac w tematy ( a czasami trudno, zwłaszcza gdy gadamy o lakierach do paznokci ), po prostu pisz jak się czujesz, co robisz, tak jak Ci napisała Mirunia. Ja uważnie wszystkich czytam, nawet jeśli nic nie odpisuję. Jesteśmy swoistym gronem towarzyskim i mnie naprawdę interesuje, co się u Ciebie dzieje.

comatom, Jakoś mnie to nie przekonuje. Ale jak mówią wiara czyni cuda. Więc zapewne jeżeli ktoś w to głęboko uwierzy ( jak w zresztą cokolwiek innego) to może i sobie pomoże. Ale ja mam tendencję do uważania wielu metod za szarlatanerię, więc nie jestem obiektywna...( a może dlatego wciąż chora )

mirunia, Cześc Słonko! Ja dziś marnie z rana, ale potem jakoś poszło, a ty Biedaku męczyłaś się cały dzień... Wiem też jak to jest, jak nie wiadomo dlaczego lęk psuje spotkanie z koleżanką. No cóż tylko zostaje liczyc na to Kochana, że Ci to jak zwykle minie. Toż nasze samopoczucie jest zależne od tylu rzeczy - pogoda, ciśnienie, aktualne hormony, poziom cukru itd, zupełnie bez naszego wpływu na sytuację. To na dodatek do błędów w naszym mózgu. Tylko zostaje przeczekac. Dobrze że zastosowałaś terapię "szlafrokowo-kąpielową" Mi to wczoraj ciutkę pomogło. Jeszcze dwa dni i weekend, zregenerujesz się po pracy. platek rozy, Plateczku nie sugeruj się moją mamą, bo ona klasycznie pada na glebę ( nie omdlewa), na wszystko - krew, strzykawka, borowanie, dusznośc w przychodni itd.- taka uroda, nie z nerwu. Będzie dobrze! JERZY1962, Hej Jerzyku! Marcin2013, Cze Marcin! Widzę, że zacząłeś znów wpadac, to dobrze! amelia83, Nie smutaj Kochana! Już niedługo terapia, będzie lepiej. Widzisz, ja zaczynam żałowac, że nie wzięłam grupowej... Wróciłam z szalonych zakupów majsterkowiczowych - tratwa będzie super. Ma ktoś chętnego chomika na rejs dookoła świata?

platek rozy, Plateczku, weź 20 zeta na wszelki wypadek na znieczulenie. Wysiedziałaś dzielnie pod tomografem (pamiętam rezonans, brrr koszmar), to tu tym bardziej wysiedzisz, przynajmniej klaustrofobia nie łapie i pogapic się można dla odwrócenia uwagi. Dobrze trafisz, to i cię zagadają. Moja mama mdleje u dentysty, a chodzi, bo co ma zrobic. Ja chodzę, chociaż nienawidzę, ślinotok ze strachu mam taki, że nie wystarcza odsysacz, muszą jeszcze mi tonę ligniny pakowac w gębę. Więc rozumiem Cię, ale dasz radę! Antybiotyk mam Klindacin T, polecam. Miałam zapisany dawno temu przez dermatologa, poszłam do rodzinnej ze starą tubką i wypisała mi receptę. -- 11 lut 2015, 17:13 -- PannaNatalia, Kochana tulam!!! Czasami każdego z nas dopada taki smutek, rozumiemy to dobrze... Infinity, To wypadanie minęło, jak się ustabilizowały hormony, a całkiem możliwe że u Ciebie się zagęszczą, bo włoski możesz miec liche właśnie przez hormony. Lecę w kurs, poczytam Was jak wrócę. Buziaki!

platek rozy, Hej Słońce! Wysiedzisz Kochana, bo wyjścia nie masz... Jak już zasiądziesz, to skorzystaj i niech ci przegląd od razu zrobią. Najwyżej poprosisz o przerwy ( ja tak robię, jak jest np.płukanie, to proszę o chwilę odsapnięcia). Będę trzymała za Ciebie kciuki! Kupiłam Revitalift, bo był akurat w bardzo dobrej cenie. Poważnie to cudów nie oczekuję... Jedynie trochę może nawilżenia po kaloryferach. Mam to samo z buzią, przez tą głupią prolaktynę od leku mam problemy i nawet kupiłam antybiotyk do smarowania.

Infinity, no jeśli to jest związane z tarczycą, to twoje wyniki są dobrą wiadomością, bo dostaniesz leki i odżyjesz. Może nawet nie będziesz musiała brac żadnej innej chemii. Umawiaj się do tego endokrynologa, bo to może byc zbawiciel twój!

Infinity, nie bój się tycia, nie ma reguły. Nie wiem jakie doświadczenia ma jasaw, ale u mojego męża nie odnotowaliśmy zmian w wadze, tylko trochę włosów mu wyleciało na początku leczenia. A dostaje kopa hormonalnego, bo w efekcie tarczycę mu wycięli i musi brac tabsy już zawsze.

jasaw, Wspaniale to słyszec Kochana! Infinity, Lec do tego endokrynologa, na całe szczęście, jak pisze jasaw, są na to leki. A mojemu mężowi po ustabilizowaniu hormonów tarczycy niesamowicie zmieniła się kondycja psychiczna.

Hej kochani! Dziś kolejny luźniejszy dzień, bo w pracy mało roboty, wcześniej skończyłam ( ferie, to mogę sobie na to pozwolic, następny raz dopiero pewnie w maju) Przyszedł młody, poszliśmy kupic specjalne farbki w dziale "artystycznym" papierniczego do pomalowania kubka, dla dziewczyny na urodziny. Taki DIY prezent - fajna rzecz. Uwielbiam szperac wśród farb i pędzli, lubię nawet zapach tego sklepu... Wpadłam też do rossmanna i kupiłam sobie krem na zmarszczki (jest teraz na dobrej promocji l'oreal), oczekuję byc gładka jak pupcia niemowlaka za parę dni. O czwartej ruszamy w trasę w poszukiwaniu składników na zrobienie modelu "obiektu pływającego" - młody dostał zadanie w szkole. Robimy wypasioną tratwę! No i tak dzień minie. Zalatana23, Super avek! Zapachniało wiosną! A propos wiosny - u mnie tulipany wyłażą...

mirunia, już trochę mam dosyc byc dumna z tego, co powinno byc takie normalne. Ale ja dziśiaj jestem jęczliwa - zmęczona i wyczerpana po terapii. Na razie terapia mi dowala, a nie pomaga. Może trzeba było wybrac grupową... Ale ty to naprawdę możesz byc dumna - tak źle się czułaś, a dałaś radę nawet chwilami z uśmiechem , nawet jeśli był wypracowany. Pełen szacun Kochana! Ja już w szlafroku, zrobię małe bruschetty i oglądamy z chłopakami odcinki.

platek rozy, powiem, że to jest skandal z tym brakiem refundacji teraz. Przecież to nie jest tylko kosmetyka i ładny wygląd.

platek rozy, dzięki za cwiczonka, wyglądają fajnie i nieobciążająco, już sobie zapisałam. Jutro wypróbuję , bo dziś już sobie pocwiczyłam na rehabilitacji, poza tym jestem zmęczona. Idę do wanny, może zejdzie ze mnie to napięcie z całego dnia.

amelia83, Kochana może Twój organizm snu potrzebuje i życzy sobie wcześniej chodzic spac. Jeśli funkcjonujesz i nie kładziesz się w ciągu dnia, to wszystko jest ok. Nie wiem jak to teraz jest dokładnie z zębami na nfz, bo od kilku lat chodzę tylko prywatnie. Wiem, że normalnie miałam robione plomby, tylko za znieczulenie musiałam płacic, a protetyka była w ramach funduszu chyba do czwórki. Chętnie bym nie buliła mojej dentystce, ale ufam jej, nie mam już sprawdzonego lekarza na nfz ( a mam bardzo problematyczne zęby, duże wyzwanie).

platek rozy, Kochana wyjątkowo nastawiłam się na takie przyjemne pobuszowanie w bibliotece, pogrzebanie i upolowanie czegoś fajnego, więc listy nie mam. Zresztą co przyjdę z listą, to albo nie mają, albo wypożyczone i potem wychodzę zła i z jakimś badziewiem złapanym z brzegu. Zobaczymy co ci wymyślą z tym ząbkiem, na razie nie martw się na zapas. Byłam dzisiaj wracając od kosmetyczki w hm -ie, popatrzyłam sobie na ciuchy, spodobały mi się nawet jedne spodnie. Ale obiecałam sobie, że bez względu na finanse, nie kupię sobie niczego, dopóki nie zrobię kolejnych porządków w szafie. Taka jestem twarda!

Dobry wieczór Kochani! Zaliczyłam dziś terapię (oj ciężko było), pracę, rehabilitację, naprawienie paznokcia (ściągam lakier dopiero w piątek, nie będę do tego czasu z takim obskubanym chodzic), trochę posprzątałam, zrobiłam obiad i z tego wszystkiego zapomniałam pójśc do biblioteki. A jutro zamknięta. Też miałam dziś iśc do dentysty, bo obdłupała mi się piątka, ale odwołałam, bo to za dużo dla mnie, zmęczona dziś jakaś jestem. Może to ta zwariowana pogoda - bo u nas wiosna. A może wymęczyła mnie terapia. platek rozy, Kochana może jednak ci coś dolepią u dentysty, kijowo, że jedynka, ale plus taki, że na NFZ za darmo. mirunia, myślałam sobie dziś o Tobie w pracy, jak dajesz radę, bo pisałaś, że dziś ciężki dzień. No i masz, jeszcze ta migrena cię dopadła. Grunt, że przetrwałaś. cyklopka, bardzo mi się podoba krewetek. Szkoda, że Ci wykupili. amelia83, spokojnie doczekaj do terapii, a potem będzie już tylko lepiej.