Skocz do zawartości
Nerwica.com

kosmostrada

Użytkownik
  • Postów

    9 023
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kosmostrada

  1. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, no zobaczysz, napisz koniecznie jak było, bo może będzie to niezwykłe doświadczenie. Ciekawe, co ci wyjdzie. platek rozy, Spokojnej nocy!!!
  2. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, i chociaż ten zapieprz Cię pewnie trochę rozwalił, to i tak za nim tęsknisz, bo nie zostawałaś sama z sobą, nie miałaś sprytnie czasu się rozkminiac, no i jak mówisz nadawał Ci wartośc ( no i byłaś taka super, bo ze wszystkim dawałaś radę) . A przecież teraz też jesteś super i świetnie dajesz sobie radę. Jesteś nadal tą zaradną i pracowitą babeczką , tylko mającą więcej czasu. -- 09 kwi 2015, 22:33 -- cyklopka, Ale kiecka.. zarąbisty pomysł na imprezę! A dla fanki - bajka. Ale to badanie to nie takie trochę magiczne?
  3. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, Znam to bardzo dobrze i też mam ten mechanizm, bo w moim domu był kult pracy. Nie mam zadań i roboty dostaję pierdolca, albo mega wyrzutów sumienia ,lęków, bo zamiast sprzątac mam ochotę poczytac. Nie wiesz nawet, jak się cieszę, że zakiełkowała ta myśl w Tobie. Uda się, choc Twoja głowa będzie Ci rzucała kłody pod nogi, sabotaż pełen będzie, ale będę Cię wspierac z całych sił. Wyjśc tylko ze strefy komfortu i potem już pójdzie.
  4. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, Ale co badają - krew? Kiedy będziesz miała wyniki?
  5. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, korzystaj więc z tego, że teraz nie musisz tak harowac. Wiem, że trudno, ale daj sobie pozwolenie na takie życie, jakie teraz prowadzisz, bo i pewnie się lękami trochę karzesz za tą "bezczynnośc". Wykorzystaj ten czas na dopieszczenie siebie w różnych aspektach. Już trochę to robisz - sam fakt tego gotowania, jeszcze poluzuj, może coś w kierunku samorozwoju? Tak to Kochana widzę.
  6. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    jasaw, Tak zrobię, nie będę na siebie krzyczec za uszy... Po prostu jutro znów spróbuję nie skusic się na słodkie. platek rozy, podziwiam za zapał z jakim robisz sobie to zdrowe żarełko. Mam nadzieję, że wiesz jaka jesteś w tym niezwykła. To jest jeden z tych powodów do dumy i zadowolenia, które trzeba dostrzegac - mimo przeciwności dbasz o siebie poprzez jedzenie - robisz przemyślane zakupy, znajdujesz przepisy, wreszcie stoisz przy garach. Brawo! -- 09 kwi 2015, 21:33 -- tosia_j, w zającu obgryźc sam ogonek i zostawic resztę, to dopiero wyzwanie.
  7. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, Hej Hej!!! Do fajnych stanów i emocji wracasz, jakbyś życie od nowa zaczynała... To dobrze, bo to skarb, umiec odtworzyc swoje radości z dzieciństwa, czy "nastolactwa". Ja właśnie mam zamiar spytac się mojej mamy, co mi sprawiało radośc jako małemu dziecku, bo niezupełnie pamiętam. Bo chciałabym do tego terapeutycznie wrócic ( z ewentualną modyfikacją ) Niestety złamałam się i pożarłam uszy czekoladowego zająca. I znów od jutra wszystko od nowa. Ech...
  8. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    jasaw, Kochana*****witaj! Ja prawdopodobnie o 10tej odważę się wypic kawę i wiesz co wtedy będę myślała - "Nasza Ania właśnie rusza w drogę. Trzymam za nią kciuki i przesyłam jej wielkie uściski, bo na pewno jest jej ciężko, ale jak znam Anię to daje radę, bo to mądra i dzielna babeczka"
  9. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, kopa w doopę dostał, to zlazł...
  10. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, Kochana u dentysty pomogą, mi po takiej akcji założyli lekarstwo i po kilku miesiącach ząbka na nowo zaplombowała.
  11. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Aranjani, Hej hej!!! Mam Łeścika, czyli West Highland White Terriera. Teraz wygląda jak przerośnięty mop, bo na 24.04 był dopiero termin do fryzjera. mirunia, Boszsz, mój słoń się rozmonożył... Szalejesz, rozpusta wprost, dwie torebki melisy! Też już zaparzę, to posiorbiemy razem.
  12. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    amelia83, Mówisz cieplutko będzie? To ja na pewno pójdę z rana z psiurem brzegiem morza, bo dziś za bardzo z rańca wiało zimnicą. No proszę, i tak to mam pierwszy punkt swojego planu na jutro. -- 09 kwi 2015, 19:33 -- platek rozy, to widzę, Ty też lubisz sobie rączki uwolnic przy torebce... Moja wielce trendy znajoma, jak shoperki były takie modne, zasuwała z tą wielgachną, sztywną, mega ciężką torbą w zgięciu ręki, gimnastykując się, żeby warzywa wybrac w Biedrze i wrzucic do koszyka.
  13. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, Szaleję Kochana z moim nowym ekspresem, a chai latte to herbata ze spienionym mlekiem i przyprawami orientalnymi. Powiem Ci, że kupiłabym sobie jakąś nową piękną torebkę, ale te co mi się podobają kosztują jakiś straszny piniondz. Więc chodzę z moją małą czerwoną, w którą ledwo mi się okulary i portfel mieszczą, ale ważne - ma długi pasek, można ją nosic "w poprzek", wygodnie, nie spada, lekka i ręce wolne na smycz i siaty. Choc nie wiem dlaczego, ale ten sposób noszenia torebki kojarzy mi się ze starą niemiecką turystką. Jaką torebkę umyśliłaś?
  14. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, . Ja strzeliłam sobie małą kawę, bo śpika mam okrutnego. A teraz chai latte z mojego magicznego ekspresu, a dopiero na wieczór meliskę. Masz bardzo fajnego avka, ale już Ci to mówiłam, też wiele o Tobie mówi. blah!, no ale w końcu mogłaś się nie zgodzic, a avka przyjęłaś i Ci służy. amelia83, hej hej, Słońce nie za zimno na plażę? No i pięknie, że masz znów swoją dobrą fazę. No widzisz, znów jest fajnie i oby jak najdłużej!
  15. rinakata, Jest wielce prawdopodobne, że nakręcasz sobie ten lęk wiedząc, że to jest ten czas kiedy Cię dopadało. Znam to dobrze, bo właśnie pracuję nad tym na terapii ( mi się zbliża felerny z kolei czerwiec i właśnie odstawiam leki ). Ja bym na Twoim miejscu zaliczyła endokrynologa dla świętego spokoju, ale skupiła się raczej na pracy nad swoimi lękami. Jeśli myślisz o ciąży, leki traktowałabym jako ostatecznośc, a spróbowała najpierw przepracowac to co się dzieje na terapii. Wierz mi, da się i przynosi skutki. A w międzyczasie rób wszystko, żeby zając głowę i nie wkręcac sobie większego lęku. Już pewnie wiesz, że myślenie o tym nakręca spiralę. Nie stawiaj sobie wielkich wyzwań - ciesz się i nagradzaj siebie za to, że wstałaś, poszłaś do pracy, sprzątnęłaś chałupę, cokolwiek. I codziennie spraw sobie przyjemnośc. I tysiące innych trików z serii metoda małych kroczków. Ale od tego będziesz miała terapeutę, który Cię poprowadzi.
  16. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, No w końcu z jakiegoś powodu go wybrałaś... Muszę trochę się ze świąt odkilogramowac, właśnie podskubuję słonecznika, na kolację zrobię sobie jaglaną z gruszką i tyle. Chyba to nie jest zbyt wielkie wyzwanie, dostarczające tylko frustracji?
  17. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Ale pięknie na dworzu, nawet ciepło się zrobiło. A ptaki dają jak oszalałe... Przeszłam się z psem po pracy, zaliczyłam rehabilitację (zbajerowałam trochę panią , żeby mi pojeździła urządzeniem tam gdzie mam napięcie w ramionach, a nie stricte po stawach). Teraz już marzę o tym, żeby odsapnąc i mam nadzieję, że się uda trochę poluzowac. mirunia, oj Kochana, niech ten spokój na trochę wróci, coby się zregenerowac. Body maxa łykam, jak nie mam z rana telepawy, może to energię podkręci... blah!, W końcu coś jest na rzeczy z tym, jakiego avka wybieramy. Twój jest, jak nie z tego forum. Podejrzane...
  18. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    blah!, jeżeli się okaże, że faktycznie masz tylko agorafobię, trochę nerwicy, to szybciutka terapia poznawczo-behawioralna i dziewczyno wracasz do życia, bo masz powera!
  19. Ewgf, Ło matko, co za cena... Pogadam z doktorem, bo może jednak faktycznie ustabilizować hormony, a nie bawić się w kolejne eksperymenty ( SSRI, trójpierścieniowce, benzodiazepiny, trittico przerobione - porażka). Psychopharm, Ewgf, dzięki za sugestie.
  20. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry! To i ja się melduję prosto z pracy. Siedzę samiuśka (tylko pies pod biurkiem), bo wszyscy gdzieś latają, nie mam się do kogo odezwać, cisza , czego nie lubię. Też ponarzekam, pomimo porannego spaceru w słońcu, niestety energii nie mam, lęk męczy... Cały czas muszę się czymś zajmować, bo inaczej kaplica. No ale ile można jechać bez odpoczynku myślowego. Jutro dzień wolny, a ja się nie cieszę, bo muszę coś wymyślić, zaplanować, bo dostanę qrficy. platek rozy, Plateczkowa***** dzień zaczęty bez rozbiegu, ale zapowiada się dobrze, bo spotkanie towarzyskie w planie i się rozkręcisz. Myślę, że mogę śmiało życzyć Ci miłego dnia! mirunia, Słonko***** ostatnio pod wieczór Ci napięcie schodziło, więc tylko przetrwaj i wieczorem odsapniesz i dojdziesz do siebie. Trzymam kciukasy mocno, żeby Ci się jak najszybciej samopoczucie poprawiło! Już niedługo masz wizytę, musimy być dobrej myśli, że coś potrafią te nasze doktory wykombinować. A może podświadomie bojasz się tego odstawienia i Ci mózg funduje atrakcje? blah!, chociaż Ty się od rana uśmiechasz, dzielna kobitko!
  21. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, Dlatego pytanie jest nie czy się wyprowadzic, tylko kiedy...
  22. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, Trochę jeszcze czasu masz, zobaczysz, czy będziesz gotowa. Nic na siłę, ale też nie dac się zeżrec obawom. Stawiaj sobie to pytanie, kiedy mam się wyprowadzic i daj się mu uleżec, nawet zapisuj sobie je wieczorem w zeszyciku. Niech ten temat dojrzeje, a odpowiedź sama przyjdzie w odpowiednim czasie. Myślec, ale nie rozkminiac, żeby sobie za dużo filmów nie nakręcic. Mi się ten sposób sprawdza.
  23. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    jasaw, No cóż tylko się z siebie pośmiac. Ja ostatnio usiłowałam samochód otworzyc pilotem do bramy, czy spakowałam do pracy okulary ale przeciwsłoneczne, chociaż mają zupełnie inny futerał... Idę do wanny, bo jutro znów budzik młodego rozsadzi mi mózg o strasznej porze, a trzeba próbowac się wyspac.
  24. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, ja to nie mogę miec zatyczek, bo wpadam w lęk, że nie wiem, co się dzieje wokoło... Co do wyprowadzki, myślę, że sprawa jest z serii - kcem, ale się bojam. A wiesz co ja wtedy robię podświadomie ( nie ja jedna zresztą) sabotuję mój pomysł na wszystkie sposoby. Tysiące argumentów jest przeciw, ba, wszystko wskazuje na to, że się nie uda. Nie mam możliwości, czasu, narzędzi, zdarzenia losowe mnie hamują itd. Każdy pretekst jest dobry, żeby tego nie spróbowac zrobic. Ale sztuką jest odróżnienie , co jest tylko harcami umysłu i filmami w głowie, a co rozsądnymi, czy instynktownymi zachowaniami. Ale dlatego chodzimy na terapię. Nie wiem do końca , co Ci dolega, czy możesz mieszkac sama?
  25. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, zatyczki do uszu próbowałaś? Nie dziwota że chodzisz spac późno, jak nie masz swojego czasu dla siebie, nie możesz miec swojego rytmu. Myślę, że twój organizm nawet tym rozregulowanym rytmem dobowym krzyczy - "wyprowadź się, please..."
×