Skocz do zawartości
Nerwica.com

kosmostrada

Użytkownik
  • Postów

    9 023
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kosmostrada

  1. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Ja nie wiem czy to zdrowo jeśc takie mutanty... Racja , niech doktor główkuje. Ja przecież szłam z zupełnie innym nastawieniem, nie brałam pod uwagę, że mi każe jechac na sucho... jasaw, też masz pieseła alergika? Przypomniało mi się, jak kupiłam kiedyś piesełowi surową kośc, pamiętając jak to uwielbiała moja owczarzyca. Pół dnia potrafiła nad nią pracowac , aż została pusta tubka. A ten pindek trochę poobgryzał i schował na póżniej. Nikt nie wiedział gdzie. Zrezygnowani czekaliśmy, aż smród zdradzi skrytkę. Na całe szczeście ktoś usiadł na fotelu i znalazł kośc ukrytą pod poduszką...
  2. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Aranjani, Dzięki! Stronkę zapisałam, na razie wysieję rzeżuchę, bo mam jeszcze ze świąt nasionka. A potem większe wyzwania!
  3. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, Wszystko załatwione! Teraz dosmażyłam resztę kurczaka ( piersi kurzęce to chyba teraz z jakiś mutantów są, takie wielkie... ), pralkę wywieszę i może jeszcze coś wynajdę do roboty. mirunia, Mirunia*****! O żesz, ale Cię cholera dopadła! Teraz mówisz jest lepiej, to jej jeszcze kopa w doopę na drogę daj! Czy Ty nie idziesz lada chwila do swojego doktora? Nie mam w okolicy ogrodniczego, może w weekend wskoczę w auto i podjadę na poszukiwanie kiełków. A ja jutro idę do dentysty, usiłowałam ups zapomniec, ale zadzwonili przypominając o wizycie. 2 zęby, no to se posiedzę...
  4. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, Plateczkowa*****. Jaki dobry aktywny dzień dziś miałaś i lęki przyduszone obcasikiem do podłoża! jasaw, Hej Kochana! Dziś dobry dzień dla wielu z nas w kategorii - lęku paszoł won! Aranjani, Znaczy mieszankę do wysiewu kiełkowego kupiłaś? Instrukcja była ? Chyba się rozejrzę za tym.
  5. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, koleżanka mam chudą jak szczapa, a brzuszek ma. Taka chyba uroda... Ja właśnie brzuszek podhodowałam, doprawiłam resztką wczorajszego tortu, płuca oczadziłam poobiednią fajką i zbieram się jak sójka za morze do wyjścia....
  6. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Aranjani, Hej, hej! Co wykiełkowałaś?
  7. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Co do schludnie i poprawnie - załóż wątek na odpowiedzi... Co do linii - no chyba jasne - nie żrec syfów i się ruszac...
  8. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Davin, Hej! No zalatana, kurde, z musu...
  9. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry! Przyleciałam do domu, dziś kurczak w tempurze na warzywach, więc zrobiłam ciasto, przyprawiłam mięsko i teraz chwilka odpoczynku i kawka. Rano wstałam z takim przerażeniem ( oczywiście z powodu odstawienia leków), że ledwo zipałam, ale pójście do pracy pozwoliło mi się odczepic od natrętnych myśli i wkręcania filmu. Muszę teraz sobie zajęcia wymyślac, żeby głowę zając. W związku z tym po obiedzie idę na pocztę i po żarcie dla pieseła. Potem też coś trzeba będzie wymyślic. U mnie podmuchy lodowatego wiatru głowę urywają, gdyby nie to byłoby całkiem przyjemnie. Pełna ekscytacji sprawdziłam sobie w kalendarzu, kiedy mam wolne w weekend majowy, a tu koopa - to jest piątek sobota niedziela. I tak nie pracuję. Woda z kiszonych ogórków - idealna na kaca...
  10. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, dobrze Kochana że tak robisz, takie skupienie uwagi na pozytywach nawet w zwykłej rozmowie bardzo pomaga. Ja w zasadzie tylko na forum wylewam żale i obawy, ostatecznie czasami na terapii jak mam zły dzień, bo ujście musi byc, a tak staram się nawet o tym zbytnio nie mówic. Pójdę się teraz szybciorem umyc i pocwiczę kręgosłup. Jako że są to bardzo spokojne cwiczenia, w ogóle się nie pocę przy nich, to lubię je porobic po myciu, już w piżamce tak na podsumowanie dnia. Pewnie jeszcze poczytam potem forum, skończę książkę i zrobię sobie relakscję naszej Jasaw. Taki oto mam sprytny plan na zakończenie tego dnia, żeby się nie rozmemłac i nie pociągnąc w jakiś dół.
  11. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Jakoś źle się poczułam na wieczór, jakiś lęk mnie dopadł taki z czapy... Wysłałam więc maila do doktora, napisałam jak się czułam przez te 3 tygodnie odstawiania i jak bardzo się boję teraz bycia bez leków. Trochę mi ulżyło, choc nic to nie zmieni, bo przez maila mnie nie poratuje... Wniosek wysnułam jeden - od prawie roku nie funkcjonuję normalnie, nie wiem jak to jest, nie mam porównania, nie jestem w stanie racjonalnie odróżnic, co jest wkręcaniem sobie filmów, a co złym stanem wymagającym pomocy. Eh, dziś znów mam dzień buntu, że nie chcę życ na takiej huśtawce, że nie dam rady. jasaw, Kochana*****. Dziś na wieczór załączam Twoją relaksację, mam nadzieję że mnie trochę ukoi. Też mój kręgosłup odchorowuje prasowanie, robię to na raty, bo bym nie dała rady... cyklopka, fajne motto sobie wymyśliłaś. Brawa entuzjastyczne za piąteczkę! Zebrec, Bry! Niedziela na huśtawce, a jak u Ciebie weekend?
  12. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    bonsai, biedny kiciuś...
  13. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Witajcie niewitani! Właśnie wróciłam ze spacerku, bo słoneczko postanowiło na stałe wyleźc zza chmur, to trzeba było skorzystac. Kupiliśmy sobie z młodym frytki i usiedliśmy na słońcu na ławeczce fotonów trochę złapac. Więc przedpołudnie miło zaliczone. Teraz kawka numer dwa i troszkę porobię bransolek korzystając ze światła. platek rozy, Z rozrywek dla ducha chciałam pójśc na wystawę do galerii, ale nie ma nic dla mnie interesującego w pobliżu. Samochód monsz wziął, więc nie mam za bardzo opcji, bo nie mam dziś siły na komunikację miejską. Zostaje dokończenie książek, muszę w następnym tygodniu oddac do biblioteki. Zapowiada Ci się miłe popołudnie. A oko już zrobione, więc rozhuśtałaś się i teraz już tylko będzie lepiej. mirunia, Kochana!***** Przesyłam Ci więc trochę mojego słońca, bo ja dziś już skorzystałam...
  14. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry niedzielnie!!! Ja od rana na nogach, bo musiałam iśc do cukierni. Monsz miał wczoraj urodziny i dziś jak wróci po wyjeździe, to będziemy na niego w drzwiach czekac z tortem. Zimno jak cholera, aż do znudzenia ta sama zmienna pogoda. Piję kawę i zastanawiam się, co dziś porobic. Góra prania do poskładania i poprasowania leży i szyderczo się na mnie patrzy, ale przecież nie samymi obowiązkami człowiek żyje, trza coś ku pokrzepieniu serca wykombinowac. platek rozy, Plateczkowa*****, ale na swojego kumpira jakoś się wydostaniesz? Koniecznie nogę wystaw, smutaska przewietrz! Ja wstałam z jakąś taką rozpaczą w sercu, ale wylazłam i jest już lepiej. blah!, zgadzam się z Tobą co do akcji - glutenowi mówimy nie, aczkolwiek jest na pewno garstka ludzi którym on faktycznie nie służy.
  15. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, troszkę się nakombinujesz na tej diecie, ale się da. Moja przyjaciółka już kilka lat jest bez pszenicy, mięsa ( z wyjątkiem czasami ryb), nabiału, bo inaczej ma sensacje żoładkowe. I daje radę, a już nabrała takiej wprawy, że w dodatku jest pysznie. To u niej jadłam min. sałatkę z komosy i gotowanych warzyw korzeniowych, stąd mój ostani zakup komosy. Sporo korzysta z kuchni indyjskiej.
  16. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, my dziś też wzięliśmy jedne bez wkładki białkowej - glon, ryż, warzywa w tempurze. Pychotka! No i tańsze, co też miłe...
  17. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, ja się ugięłam i stwierdziłam, że nic tak nie poprawia humoru, jak łyżka nutelli.... Idę na żmudne prace porządkowe wokół własnej osoby. Tym razem żadnych celebracji, bo nie mam nastroju, po prostu trzeba się wykąpac, wypięknic, wypachnic, żeby nie zapyziec. Może taka świeża gładka lepiej się poczuję.
  18. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Prawda, jaka ładna? cyklopka, Wiesz ile kobiety płacą, żeby miec takie usta?
  19. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, obrzydliwe nie były , bo pożarli. Następne zrobisz lepsze, to będzie wychwalanie pod niebiosa... No proszę, jakie wacpanna ma miłe dalekosiężne plany. Jest na co czekac.
  20. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, Pięknie Kochana! Taka porcelanowa jesteś na tym zdjęciu. Kiedy z tymi muffinami startujesz na spotkanie?
  21. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, ser jak najbardziej spożywam, bo lubię, ale może mi się przez branie leków słabo wchłania wszystko co dobre. Dziękuję za rady Słonko! Muszę dziś się doprowadzic do ładu - depilacja, peeling, pedicure... Przyznam się - nie chce mi się. Źle się poczułam na wieczór, nie wiem co z sobą zrobic, nie chce mi się nic i nie mam siły. Zrobię sobie ziółka i może coś obejrzę w tv, czy poczytam...Nie wiem... Nie znoszę tego stanu rozmemłania.
  22. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Żałujesz mi bitek... No dobra, zjadłam w związku z tym jogurt na dowapnienie organizmu ( konkretnie pazurów) i chyba dziś na tym koniec, żeby mój biedny żołądek odpoczywał, może banana, jakby mnie ssało. A teraz herbatkę sorb siorb, nastawię pralkę i luz...
  23. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Zosia_89, Kochana, pewnie, wyżalaj się, jak chcesz napisz więcej, co Cię męczy. Chyba dobrze, że popłakałaś, szkoda że w realu z nikim tego nie chcesz przegadac i wywalic z siebie.
  24. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, bitki myślałam, że będą na kolację... W sumie wszystko robiłam dobrze, tylko to chyba kwestia wprawy, bo on na koniec szybkimi ruchami je tak jakby wyrównywał i wychodziły mu idealnie okrągłe. Nie szaleliśmy za bardzo, wiadomo, więc bez jakiś niezwykłości, wzięliśmy - z surowym łososiem awokado i coś zielonego, z warzywami w tempurze, z krewetką i zieleniną bez glona w tempurze. I oczywiście herbatę jaśminową. Zosia_89, Tulam Kochana!!! Tak ogólnie Cię złapało, czy coś się stało?
  25. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Aranjani, Enii, eh, czasami trzeba zaszalec i zrobic sobie porządną kulinarną przyjemnośc. A taki już mamy rytuał z młodym od maleńkości, jak monsz wyjeżdża - pójśc na fajne żarcie razem. Facet dorasta, coraz mniej już mamy tych wspólnych chwil. Ostatnio robiłam sushi sama, było pyszne ale nie takie piękne wizualnie, więc dziś panów podpatrywałam. Przyjemne z pożytecznym.
×